DILLIAN WHYTE: FURY NADAL BĘDZIE PRZEDE MNĄ UCIEKAŁ

W najbliższą sobotę zobaczymy ostateczny eliminator WBC wagi ciężkiej, czyli starcie Dillian Whyte vs Aleksander Powietkin. Według Whyte'a, numeru jeden rankingu WBC, czempion Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) wciąż unika i będzie unikał walki z rodakiem, lekceważąc oczekiwania miłośników boksu. 

PREZYDENT WBC: DZIEŃ PO WALCE FURY-WILDER 3 ROZPOCZNIEMY NEGOCJACJE >>>

- Myślicie, że Tysonowi Fury'emu zależy na walce ze mną i na kibicach? Tyson Fury ma to gdzieś. Mówił, że jest linearnym mistrzem świata wagi ciężkiej, ale zawsze robi to, co służy tylko jego interesom. Jednego dnia powie jedno, a drugiego zupełnie co innego. Nie obchodzi go to, co myślą kibice - powiedział Whyte.

- Fury twierdzi, że jest wojownikiem. Zanim zdobył pas, gadał, że się ze mną zmierzy. To jednak jego typowa gadka, zwykłe pierdoły. Po drugiej walce z Wilderem zaczął gadać o pojedynku z Dereckiem Chisorą. Fury to komediant. Teraz WBC nakazuje mu walkę, więc zobaczymy, co zrobi. Próbował wszystkiego, żeby mnie uniknąć. Jego promotor błagał WBC, żeby nadała Fury'emu tytuł Franchise, mógłby wtedy olewać obowiązkowe obrony. Mauricio (szef WBC Mauricio Sulaiman - przyp.red.) stwierdził jednak, że Fury nie zostanie teraz mistrzem Franchise. Czuję natomiast, że będzie nadal uciekał, tak jak uciekał ten tchórz Wilder - dodał Brytyjczyk o jamajskich korzeniach.

Przypomnijmy, że federacja WBC uchyliła w grudniu zawieszenie, jakie zostało nałożone na Whyte'a po znalezieniu w jego organizmie śladów niedozwolonych środków przed walką z Oscarem Rivasem (lipiec 2019 roku). Whyte został oczyszczony z zarzutów przez Brytyjską Agencją Antydopingową, a jej śladem poszła organizacja prowadzona przez Mauricio Sulaimana. Jak stwierdziła WBC w oficjalnym oświadczeniu, ''obowiązkowa obrona, czyli walka mistrza WBC z Dillianem Whyte'em musi się odbyć przed lutym 2021 roku''. Niedawno federacja potwierdziła swoje stanowisko, ogłaszając, że obowiązkowa obrona zostanie zarządzona dzień po walce Tyson Fury vs Deontay Wilder III, która jest planowana na grudzień 2019 roku. Jedyną osobą, która może pokrzyżować Whyte'owi szyki wydaje się zatem w tej chwili Aleksander Powietkin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 19-08-2020 18:39:52 
Jaki tchórz, czyste biznesowe kalkulowanie. Fury pomimo że byłby faworytem to może przegrać z każdym czy to Whyte, AJ czy Wilder. Przecież nie będzie ryzykował wpadki dopóki nie będzie musiał. Skoro ma w kontrakcie rewanż z Wilderem potem unifikacja z AJ za pierdylion funtów to do czego mu Whyte? Walka z Whytem się odbędzie jak mu Stulejman zagrozi utratą pasa.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 20-08-2020 02:49:14 
Można gościa nie lubić ale szacunek trzeba mu oddać nie ma drugiego takiego który porozbijał czołówkę nie dostając szansy walki o pasek WBC dlatego szacun dla Dilliana nie dla parówki Furego.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 20-08-2020 09:36:41 
Ja tam Furyego na razie parówą nie nazwę, nazwę wówczas jeśli Tyson wyminie się od dania szansy Whytowi, bo takową mu obiecał..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.