RUIZ JR I ARREOLA WSTĘPNIE DOGADANI NA WALKĘ

Andy Ruiz Jr (33-2, 22 KO) wróci dopiero w ostatnim kwartale tego roku, ale wygląda na to, że zmaterializuje się jego walka z Chrisem Arreolą (38-6-1, 33 KO).

Oba zespoły doszły do wstępnego porozumienia. Nie ma daty ani lokalizacji. Wiemy tylko, że pojedynek odbędzie się pod koniec roku. Dla "Niszczyciela" będzie to pierwszy występ od czasu przegranego rewanżu z Anthonym Joshuą i utraty pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. "Koszmar" będzie z kolei wracał po punktowej porażce z Adamem Kownackim.

ARREOLA ROZUMIE BŁĘDY RUIZA: POSTĘPOWAŁBYM PEWNIE TAK SAMO >>>

Ruiz Jr zmienił narożnik i pod ręką znanego trenera Eddy'ego Reynoso spróbuje powrócić na tron wszechwag. Na pewno zrzucił już trochę kilogramów, bo regularnie umieszcza w mediach społecznościowych krótkie meldunki ze swoich treningów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BOXER
Data: 14-08-2020 09:23:53 
RUIZ go rozjedzie...
 Autor komentarza: Furmi
Data: 14-08-2020 09:50:35 
Prawdopodobnie tak, ale stylówka będzie fajna. Pierwsze 2-3 rundy obejrzę z przyjemnością ;)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 14-08-2020 09:56:46 
Dla Ruiza to idealne nazwisko do zrzucenia rdzy i na powrót z batonikowej eskapady, a dla Arreoli to już niestety gwóźdź do trumny dla jego kariery.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 14-08-2020 10:09:31 
Jeżeli wyłącznie trenuje bez zmiany diety, czyli odstawienia batoników, to gówno zrzucił. W trakcie wysiłku fizycznego organizm jako pierwsze spala cukry, bardzo wydajne energetycznie. Jeżeli Ruiz przed każdym treningiem wpierdala batony, to dają mu one energię akurat na zrobienie tego treningu. W chwili, kiedy spali cukier i zaczyna przechodzić na gorsze jakościowo "paliwo", czyli własną słoninę, Andy natrafia pewnie na "ścianę", czyli zwalnia i czuje się "taaaaki zmęczony", jak panienka co ma fochy.

Zajada to batonem i znów jest happy. Potem obiadek, pewnie jakieś śmieci, burrito i inne gówna, kolejne wiadro batonów i następny trening. W ten sposób oszukuje się, że coś zrzuca, podczas gdy jedynym "zrzutem" jaki zalicza jest zrzut w kiblu. Więc jak Reynoso pomiędzy treningami nie przykuwa go do jakiegoś naprawdę solidnego kaloryfera, to pod koniec roku zobaczymy starcie Arreoli z bojlerem. Albo brojlerem :P
 Autor komentarza: MLJ
Data: 14-08-2020 11:18:53 
A ja myśle że to może potrwac i z 10 rund. Oczywiście Ruiz faworytem i powinien systematycznie przełamywać Christobala. Co jak co, ale Arreola ciągle jest twardy.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 14-08-2020 11:46:27 
Ruiz to nie Adam co by się bić z Arreolą jak dwa worki tj. trafić prawie tyle ciosów co się wyprowadziło i nie zdziałać nic.
Wiele zależy od dyspozycji Ruiza.
Jeżeli będzie dobra i Ruiz będzie chciał szybko i efektownie skończyć walkę to do max 4 rundy Arreola będzie leżał.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 14-08-2020 14:36:49 
O i to jest dobry matchup, odpowiedni poziom dla Ruiza. Chociaż chętnie obejrzałbym go przeciwko Ortizowi, Kubańczyk byłby faworytem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.