BIWOŁ WRÓCI DOPIERO POD KONIEC ROKU

Dmitrij Biwoł (17-0, 11 KO) deklarował kilka razy, że może zbić kilogramy do kategorii super średniej dla Canelo bądź Calluma Smitha, ale ani jeden, ani drugi, nie są jakoś specjalnie zainteresowani taką potyczką. Dlatego Rosjanin podąża swoimi torami.

Panujący na tronie WBA mistrz świata wagi półciężkiej pauzuje już od października ubiegłego roku, gdy bardzo wysoko wypunktował Lenina Castillo. Nie wiadomo z kim, gdzie ani kiedy stoczy kolejną walkę, na pewno jednak wejdzie do ringu jeszcze w sezonie 2020.

- Prowadzimy obecnie negocjacje w sprawie kolejnego startu. Dmitrij na pewno zaboksuje pod koniec roku - powiedział menadżer zawodnika, Wadim Korniłow.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.