JAK BUMERANG WRACA TEMAT WALKI PARKER vs FA

Robiono już kilka przymiarek do walki Juniora Fa (19-0, 10 KO) z Josephem Parkerem (27-2, 21 KO). Obaj mają zadawnione porachunki z czasów boksu olimpijskiego. Temat ich starcia wraca niczym bumerang po raz kolejny.

W połowie kwietnia wydawało się, że temat umarł raz na zawsze. Fa odrzucił ofertę na pół miliona nowozelandzkich dolarów, co i tak byłoby kilkukrotnie większą wypłatą niż zarobił kiedykolwiek wcześniej. On domagał się 33% procent wpływów, co dałoby mu w granicach miliona. Bo do podziału miały być trzy miliony dolarów nowozelandzkich (1 dolar NZD = 2,50zł dop. Redakcja). Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

W związku z tym zaczęto szukać gdzie indziej. Na rywala byłego mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO zaproponowano Lucasa Browne'a (29-2, 25 KO) bądź Demseya McKeana (18-0, 12 KO). Ale jak widać najciekawszą opcją medialną byłby Fa, z który Parker w czasach amatorskich mierzył się cztery razy. Obaj zanotowali po dwie wygrane.

- Dwa dni temu oferowaliśmy mu ponad pół miliona, to dziesięć razy więcej niż dostawał do tej pory. To byłaby druga z najdroższych walk w historii naszego kraju, bo tą najdroższą było starcie Josepha z Andym Ruizem Jr. Fa od dwóch lat niby domaga się takiego pojedynku, a gdy dostaje duże pieniądze, nawet nie daje nam informacji zwrotnej. Dla mnie jest więc oczywiste, że używa nazwiska Josepha, aby wypromować siebie. Za wyjście do ringu mógłby przecież kupić sobie nowy dom - irytuje się David Higgins, menadżer Parkera.

- Nie negocjujemy za pomocą prasy, my tak nie działamy. Zresztą jeśli komuś naprawdę zależy na jakimś pojedynku, to nie idzie z tym do dziennikarzy, tylko próbuje negocjować. Gwarantowano nam 200 tysięcy dolarów amerykańskich, a biorąc pod uwagę fakt, że to jedna z największych walk w historii Nowej Zelandii, uważam taką propozycję za zbyt mała i niekorzystną dla mojego zawodnika. Bo on jest przecież bardzo istotną częścią tej układanki - odpowiada Lou DiBella, promotor Fa.

- Owszem, ale nie zapominajmy o jednym. Joseph osiągnął już bardzo dużo, nieporównywalnie więcej niż Junior, a ta walka nie interesuje nikogo poza granicami Nowej Zelandii. I DiBella o tym doskonale wie. Żadna zagraniczna telewizja za to nie zapłaci. Poza tym podnieśliśmy ofertę do 300 tysięcy dolarów amerykańskich, czyli ponad pół miliona dolarów nowozelandzkich. Przecież to oczywiste, że w tym wypadku to my jesteśmy stroną A - szybko skontrował Higgins.

Parker jest przymierzany do powrotu na ring w swojej ojczyźnie na początku września. W ostatnim występie, pod koniec lutego, zastopował w piątej rundzie dobrze znanego polskim kibicom Shawndella Wintersa. Wcześniej pobił przed czasem Alexa Leapai. Poniżej przypominamy Wam ten pojedynek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 08-07-2020 20:04:57 
Zanim doczytałem do końca to już się zastanawiałem właśnie nad tym co powiedział Higgins. Czy ta walka kogoś poza NZ w ogóle interesuje? Nie rozumiem tego Fa, jak można odrzucić walkę za $300tys? On by tyle nie dostał nawet za walkę o MŚ w US. Jakąś tam pozycję w rankingach sobie wypracował ale to całkowity no name dla szerszej publiczności.
 Autor komentarza: mpjzb
Data: 08-07-2020 20:14:13 
Junior Fa jest kompletnie niezweryfikowany, na razie walczył z totalnymi plackami. Jest wysoki i ma ładny zasięg, ale strasznie jest strasznie dziurawy w obronie i dość wolny na nogach. Stawiałbym, że Parker max do 7 rundy by się z nim rozprawił.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-07-2020 21:10:04 
Parker z mydłem żyć nie może, to i mydło żyć nie daje i to cały starcia powód.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.