SŁOWA OBURZENIA PO KOLEJNEJ WPADCE DOPINGOWEJ JARRELLA MILLERA

- Jestem zszokowany i zawiedziony - nie ukrywa Dmitriy Salita, wieloletni promotor Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO), który prowadził go praktycznie od początku kariery.

Salita dogadał się kilka miesięcy temu z Bobem Arumem i we dwójkę mieli współpromować "Big Baby". Ten po ponad rocznej przerwie - spowodowanej również zawieszeniem za doping, miał wrócić 9 lipca walką z Jerrym Forrestem (26-3, 20 KO).

- Bardzo czekałem na ten powrót Jarrella i te informacje mnie zszokowały. Czekamy na decyzje Komisji Sportowej Stanu Nevada - dodał Salita. Na Millerze suchej nitki nie zostawiają jednak inni.

- Niech on zamiast boksem zajmie się staniem na bramkach - mówi Errol Spence Jr, wielki mistrz wagi półśredniej.

- Cieszę się, że znów go złapano. Miller na pewno nie jestem jedynym "koksiarzem", wydaje się jednak najgłupszym z nich. Czekam jeszcze jaką dostanie za to karę - stwierdził znany trener Dave Coldwell.

PROMOTOR NIEDOSZŁEGO RYWALA MILLERA: TEN FACET POTRZEBUJE POMOCY >>>

- On się zhańbił i jeśli nie zostanie dożywotnio zdyskwalifikowany, cały ten sport, który tak bardzo kocham, również się zhańbi - powiedział Carl Frampton, który poluje na tytuł mistrzowski w trzecim limicie.

- To co on robi po prostu zagraża życiu innych. On nie tylko powinien zostać zawieszony raz na zawsze, ale moim zdaniem jego miejsce jest w więzieniu - dodał Anthony Crolla, były champion wagi lekkiej.

Przypomnijmy, że Miller wpadł w kwietniu zeszłego roku na trzech różnych badaniach, za każdym razem na innej niedozwolonej substancji. Z tego powodu obok nosa przeszła mu mistrzowska walka z Anthonym Joshuą, za którą miał zarobić w okolicach 6 milionów dolarów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Putin
Data: 29-06-2020 10:56:20 
Proponuję zorganizować specjalną federację dla koksiarzy ,mogłoby być bardzo ciekawie :)))
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 29-06-2020 11:36:24 
Na bank go dożywotnio nie zdyskwalifikują, choć oczywiście powinni.
 Autor komentarza: Nestor
Data: 29-06-2020 11:38:15 
Apel do tych wszystkich uczciwych: czy znacie powiedzonko "przyganił kocioł garnkowi, a sam smalił" ? Nie ? To poznajcie jego sens. Każdy, powtarzam - każdy zawodniki zawodowy coś bierze, a to, że nic nie wypłynęło, to po prostu kwestia szczęścia, dobrego lekarza prowadzącego albo opłacanych kontrolerów i układów (dziwne, że nigdy nie wpadł Kliczko, Joshua i inni herosi). Nie ma możliwości napędzać 120 kg ciała przez 40 minut w wysokim tempie, a kto sądzi inaczej, to niech trochę potrenuje box, posparuje i się sam przekona. Box wagi ciężkiej, to jest sport zawodowy - efektowne widowisko za duże pieniądze z emocjami, a nie lokalny klubik amatorów, gdzie po 2 rundach zawodnicy są purpurowi na twarzach ze zmęczenia i przewracają się od wiatru. Miller wpadł, bo miał kiepską ekipę nie znająca zasad brania i nie zrobił nic gorszego niż robią pozostali zawodnicy i żaden promotor tego na głos nie powie, bo nie wypada.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 29-06-2020 11:46:21 
Ja mysle, ze bedzie 6 lat dyskwalifikacji i juz oczywiscie po karierze, albo dozywotnia dyskawalifikacja.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 29-06-2020 12:42:44 
Tak długo jak będą substancje które będą uważane przez federacje bokserskie za niedozwolone,każdy przypadek złamania zasad powinien być piętnowany,a zawodnicy srogo karani
A takiego bagatelizowanie sprawy i mówienie ze „wszyscy biorą” i tylko nieudaczników łapią na niewiele wspólnego z logicznym myśleniem
To tak jakby powiedzieć ze wszyscy kierowcy jeżdżą po pijaku,wiec o co ten lament jak kogoś złapią,nawet recydywę...
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-06-2020 14:30:38 
Nestor
ale jak się trenuje ten "box"? Pewnie ważna jest jakaś joga i gimnastyka na najwyższym poziomie żeby się tak zmieścić do pudełka? Pewnie wygrywa ten co się zmieści do najmniejszego? To Miller od początku nie miał szans ze względu na warunki fizyczne.
 Autor komentarza: Nestor
Data: 29-06-2020 14:58:08 
@poszukiwacz

Przestań pierdolić.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-06-2020 15:15:13 
Nestor
toż chciałem tak tylko dociec co to za sport ten "box" bo mnie to zaintrygowało. Chcę się tylko czegoś nauczyć od bardziej znającego się w temacie.
 Autor komentarza: nyger1
Data: 29-06-2020 15:15:15 
odzywki tez zawieraja koks w niewielkich ilosciach ,praktycznie kazde ,i zgadzam sie ze kazdy zawodowy piesciarz ma brod pod paznokciami
 Autor komentarza: rocky86
Data: 29-06-2020 20:09:00 
Jak dla mnie to powinni zalegalizować doping, bo to przecież jedna wielka fikcja ta czystość sportu zawodowego.
Czysty to może być support amatorski, olimpijski. Boks zawodowy to biznes, zawodnik wychodzi zarobic, zna ryzyko.

A tak to mamy zabawę w ciuciubabka i wyścig zbrojeń. Generalnie bez sensu.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 29-06-2020 20:37:02 
A ja jestem przeciwnego zdania drogi kolego Rocky86
Nie mam nic przeciwko temu żeby kulturyści amatorzy i zawodowcy brali ale reszta sportowców już nie
Boks zawodowy to bagno ale ja nie wierze ze wszyscy wspomagają się w niedozwolony sposób
Wątpię nawet ze 50% zawodników koksuje
Mysle ze jest to mniejszość
Gdyby sterydy były legalne wszyscy by musieli brać nawet jakby nie byli do tego przekonani
Do tego Ci z mniejszym talentem,albo bez profesjonalnego sztabu mogli by uważać ze koks wszystko załatwi i im więcej tym lepiej
A to nie jest zdrowa rzecz
Pięściarze wystarczająco dużo zdrowia na treningach i ringu
 Autor komentarza: rocky86
Data: 29-06-2020 21:19:20 
@andrewsky

Nadzieja umiera ostatnia :-)
Zbyt wiele tych wpadek bylo, by wierzyć że na najwyższym poziomie mniej niż połowa się szprycuje. Nie wierzę w 110kg konie walczące 12 rund, nie wierzę też w nabite Joshuy, Kliczki, Holyfieldy, Lewisy i inne wykonujące ten rodzaj treningu 2 czy 3 razy dziennie, zasadniczo skladajacy się z kardio i interwałow, trzymający taką masę mięśniową.

Nie mówiąc już o tych 15 rundowych walkach w latach 70 czy 80 prowadzonych w takim tempie.

Dzisiaj ci najlepsi i tak muszą się szprycowac, by rywalizować na najwyższym poziomie, za dużo tam pieniędzy by pozostawać czystym i trwać przy ideałach sportowych.

Czystość sportu zawodowego to fikcja, sztucznie podtrzymywana przez zapisy regulaminow organizacji, a coraz to nowe wpadki zawodników czołówki tylko to potwierdzają. Gdyby doping był legalny, to przynajmniej byłoby sprawiedliwie i sytuacja wbrew pozorom byłaby czysta.
A jak byś nie chciał brać, to nikt by cię nie zmuszał, tak jak dzisiaj nikt nie nie zmusza, a rywalizować z osobami na skoczkach i tak musisz.
 Autor komentarza: tapir
Data: 29-06-2020 22:05:54 
Przy ocenie dopingu trzeba brać pod uwagę kilka czynników. Na rynku jest duża ilość środków, które nie są na liście środków zakazanych, ale będą w przyszłości, lub nigdy na nią nie trafią. Medycyna idzie stale do przodu i z pewnością rocznie pojawia się wiele takich specyfików. Wiele z nich kiedyś będzie zakazanych, ale zanim się to stanie....Ponadto można oszukiwać symulując jakąś chorobę po to tylko żeby przyjmować jakiś lek ( astma, nadciśnienie). Warto wspomnieć, że jak ktoś dostaje kilka milionów za walką to ma fundusze żeby się 'prawidłowo odzywiać".
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 29-06-2020 22:56:45 
Facet ktory ma ponad 190cm wzrostu i wazy 110kg to nie jest żaden koń.
Nie z mojej perspektywy
Kliczko czy Joshua to moze imponująco wyglądają przy zwykłym chłopaczynie z ulicy
Przy prawdziwym "koniu" to wyglądają co najwyżej jak źrebaki
 Autor komentarza: rocky86
Data: 29-06-2020 23:13:46 
andrewsky

Kliczko i AJ ważący w ringu 110kg i składający się z suchego mięsa to konie. Można mieć tyle wzrostu i ważyć 140 i wyglądać przy tym jak kupa gówna, ale koniem kogoś takiego nie nazwiesz.
A to, ze można być przy ponad 190cm, 130kg krowa jak chociażby właśnie Miller, to już inna sprawa.
Co nie zmienia faktu, że 110kg chłopy nabite mięsem nie są w stanie ruszać się w tym tempie przez trzy kwadranse. Za dużo krwi do przepompowania.
Możemy się sprzeczać co do definicji "konia", ale chyba nie w tym rzecz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.