LARRY HOLMES: PRZY MNIE LUB ALIM OBECNI MISTRZOWIE TO AMATORZY

Larry Holmes (69-6, 44 KO) był wielkim mistrzem wszechwag, nigdy jednak nie gryzł się w język i bardzo często deprecjonował osiągnięcia innych. Szczególnie tych młodszych mistrzów, jakby nie mogąc pogodzić się z upływającym czasem.

Dziś karty rozdają Anthony Joshua (23-1, 21 KO) i przede wszystkim Tyson Fury (30-0-1, 21 KO). Ale nie zyskali oni uznania w oczach dawnego championa, który nazywa ich "amatorami".

"Zabójca z Easton" przekonuje, że żaden z obecnych mistrzów nie miałby szans z wielkimi mistrzami lat 70. Z nim na czele.

- Ja, Joe Frazier, Muhammad Ali, Ken Norton czy nawet potem Evander Holyfield, żaden z obecnych mistrzów nie byłby w stanie z nami rywalizować. Skopałbym im tyłki i znokautowałbym ich jednego po drugim. Przecież przy mnie czy Alim oni wyglądają jak amatorzy - stwierdził Holmes, mistrz świata wagi ciężkiej w latach 1978-85.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-05-2020 16:34:12 
Fury na pewno nie byłby amatorem, Joshua również, który jak na tą dekadę i etap kariery ma znakomite CV i nie tylko potrafi się bić, ale i boksować, natomiast Tyson to taki Hopkins/Ward wagi ciężkiej, myślę, że obaj walczyliby o najwyższe laury w poprzednich dekadach, co nie znaczy, że byliby długoterminowymi mistrzami, natomiast Deontay jakby dotrwał do walk o pasy, to może i by któryś zdobył na chwilę.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 18-05-2020 17:03:15 
Holmes to faktycznie wielki mistrz, ale dziś zawodnik w wieku 38 lat jest wciąż w pełni wartościowym ciężkim a on już w tym wieku był cieniem samego siebie i zdążył odczuć na sobie siłę młodszego pokolenia. Jak widać zapomniał jak Tyson nim wycierał ring.
Gdyby było tak jak mówi to na pewno jeszcze przed 40-ką mógł dużo zdziałać. 40 letni Kliczko dał wyrównane 11 rund młodemu mistrzowi wszechwag.
 Autor komentarza: Poirot
Data: 18-05-2020 17:44:19 
Jako komentarz wrzucam wypowiedz tego dziadka sprzed 5 lat:

- Mam co prawda 65 lat, ale wciąż mógłbym pobić Kliczkę i zdobyć tytuł. Dajcie mi tylko pół roku na przygotowania i dojście do formy, a on nie będzie dla mnie stanowił większego zagrożenia. Ten koleś nie przetrwałby w mojej erze - powiedział.


To chyba wyjaśnia w jakim stanie psychicznym jest ten człowiek.
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 18-05-2020 18:17:11 
Prawda jest taka, że wielu potencjalnych mistrzów bokserskich siedzi teraz w NFL, NBA na świetnych kontraktach. Kiedyś nie były to tak rozwojowe i dobrze płatne sporty, czołówka boksu to byli naprawdę twardzi faceci.. Dziś na palcach jednej ręki można policzyć pięściarzy, którzy zmieściliby się w 30 najlepszych bokserów lat 70 i 80-tych.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-05-2020 18:38:27 
To że siedzą w bezpieczniejszych dyscyplinach, w których również sowicie płacą, to akurat nie dziwi. Boks to okrutnie destrukcyjny sport, a nie każdy ma defensywę jak Mayweather jr, zresztą jakby tak było, to oglądalność by nie porywała, już nawet mieszane sztuki walki są bezpieczniejsze, tam choćby można poddać przeciwnika, a w boksie bije się przede wszystkim po głowie.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 18-05-2020 19:17:09 
A ja was zaskoczę i w pełni zgadzam się z Holmsem ! mam podobne zdanie i sądzę że tylko Vitali Kliczko z ostatnich lat mógłby rywalizować z zawodnikami z lat 70-90. Ani Joshua ani Wilder ani Fury ich nie widzę z zawodnikami z tamtych lat przecież to widać po powtórkach walk jakie wojny toczyli kiedyś a jaki boks mamy teraz. Waga ciężka jest interesujaca o wyrównana ale poziom zawodników nie jest wysoki taka jest prawda
 Autor komentarza: tapir
Data: 18-05-2020 21:45:35 
teanshin

Wytrzeźwiej.

Holmes w wieku 43 lat wygrał z niepokonanym wówczas Mercerem, który potem w oczach wielu obserwatorów pokonał Lenoxa Lewisa.
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 18-05-2020 23:53:02 
I w wieku 46 lat dał twardą i dobrą walkę prime McCallowi, który przecież znokautował młodego Lewisa.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-05-2020 09:30:06 
snierzyn
prawda jest taka, że jest druga strona medalu - wtedy wielu potencjalnych mistrzów siedziało za żelazną kurtyną i mogli się jedynie bawić w boks olimpijski, w którym Amerykanie wcale nie dominowali.
 Autor komentarza: khorne
Data: 19-05-2020 11:10:04 
Może nie amatorzy, ale przy Holmesie zarówno Fury jak i Joshua to dzieciaki, których ŁATWO by ubił w swoich latach świetności. Oni poziomem boksu nawet nie stali przy Larrym.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 19-05-2020 11:19:44 
"przy Holmesie zarówno Fury jak i Joshua to dzieciaki, których ŁATWO by ubił w swoich latach świetności"

Tak może napisać tylko totalny laik, który w życiu nie oglądał walk Holmesa ze Snipesem, Williamsem czy Weaverem. Jakbyś znał karierę Larryego, to byś wiedział, że on miał często b. duże problemy ze znacznie gorszymi zawodnikami niż Fury czy AJ.
 Autor komentarza: khorne
Data: 19-05-2020 13:52:20 
znam karierę Larryego, co więcej - widze także poziom obecnej HW. Dlatego też jak najbardziej uważam moje zdanie za prawdziwe :)
Zresztą nie tylko Holmes łatwo by sobie poradził z Furym i AJ. Obstawiam, że palców dwóch rąk by mi brakło by wyliczyć ich ;)
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-05-2020 13:57:07 
Pytanie czy w czasach Holmesa był jakiś dwumetrowiec poruszający się jak Fury, bracia Kliczko czy nawet AJ z walki z Ruizem? Dla mnie 191 cm wzrostu to znaczna różnica do np 198 cm - może dla kogoś nie :). Nie wiem czy ktoś podjął się policzenia średniej z takich parametrów jak wzrost i waga zawodników z różnych okresów, np współczesnych Holmesowi i współczesnych Furyemu ale w wyniku porównania na pewno można by stworzyć dwie osobne kategorie wagowe. Co do umiejętności, wojen, poziomu to niższe wagi zawsze wypadają lepiej, co nie oznacza, że mniejsi dali by oklep większym (poza wyjątkami) - jednak po coś jest podział na kategorie. Moim zdaniem nie ma co tu porównywać, bo nic miarodajnego/obiektywnego z tego nie wyjdzie. Tym samym bezpodstawne jest jakieś kategoryczne stwierdzanie, że np Fury byłby chłopcem do bicia. Trzeba pamiętać też, że różne czasy to też różne podejście do koksiarzy. Z tego co pamiętam mocno zabrano się swego czasu w tym temacie np w pchnięciu kulą no i mamy rekord świata z 1990 roku - dokładnie 30 letni. Dzisiejszy koks jest "lepszy" bo trudniej wykrywalny, są lepsze metody wykrywania ale i wypłukiwania itp. To jest następna zmienna trudna do porównania - czy Fury na tamtych witaminkach nie wskoczyłby na poziom 2.0 ?
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 19-05-2020 15:27:58 
khorne,

nie, nie znasz, jakbyś znał to byś nie p*erdolił publicznie takich głupot. Holmes de facto przegrał walkę z takim Carlem Williamsem, walczącym w podobnym stylu co Fury - wysoki out-boxer, sprawny na nogach, dobrze operujący jabem. W pierwszej połowie walki robił Larry'ego na dystans jak chciał, przed wszystkim dzięki lepszym warunkom fizycznym. Fury to co najmniej klasa wyżej od tamtego Carla, poza tym jest jeszcze większy.

Pomijając mutanta Shaversa czy wybitnego Witherspoona Holmesa poważnie ranili lub kładli na deski zawodnicy mniejsi i słabsi niż AJ m.in. wspomniani Weaver lub Snipes (który przegrał z Holmesem w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach).

Te twoje wypociny to takie typowe pieprzenie laika - zero argumentów i naiwna teza, której i tak się nie da nijak zweryfikować.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.