WHYTE: ZMOTYWOWANY CHISORA ZNOKAUTUJE USYKA

Oficjalny challenger do pasa WBO wagi ciężkiej, Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) miał zmierzyć się z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) 23 maja w walce, która miała być dla Ukraińca ostatnim przystankiem przed starciem z Anthonym Joshuą. Pojedynek został przełożony na nieokreślony termin, tymczasem na jego temat wypowiedział się pogromca Chisory, Dillian Whyte (27-1, 18 KO).

WHYTE: JEŚLI WILDER NIE BĘDZIE GOTOWY, FURY POWINIEN WALCZYĆ ZE MNĄ >>>

- To jest bardzo ryzykowna walka, jednak wiadomo, dlaczego Usyk wybrał Chisorę. Kiedy Chisora nie czuje potrzeby angażowania się w pojedynek, kiedy nie jest zmotywowany, to daje słabe walki - powiedział Whyte, oficjalny challenger do pasa WBC, który 4 lipca powinien się zmierzyć z Aleksandrem Powietkinem, ale nie jest to jeszcze pewien termin.

- Natomiast kiedy Dereck ma motywację i idzie na wojnę, jest niebezpieczny dla każdego. To bardzo silny fizycznie facet. I jest jeszcze jedna rzecz, która czyni go tak niebezpiecznym. Nie przejmuje się porażką, interesuje go ostra walka. Ma na koncie dziesięć porażek i jest w czołówce wagi ciężkiej. Jest mocny fizycznie i mentalnie, jest w nim coś, co sprawia, że znajduje się tak wysoko. Jeśli będzie zmotywowany i pójdzie na całość, to moim zdaniem znokautuje Usyka - dodał pochodzący z Jamajki Brytyjczyk. Przypomnijmy, że w 2016 i 2018 roku Whyte wygrał z Chisorą (za pierwszym razem niejednogłośnie, za drugim przed czasem), ale były to dla niego bardzo trudne pojedynki.

- Podczas dwóch walk, które stoczyłem z Dereckiem, nie było łatwo utrzymać go w bezpiecznym dystansie. Ważyliśmy wtedy tyle samo, a ja jestem naturalnie dużym gościem. Usyk nim nie jest. Dobrze się rusza, to atleta, jednak Dereck nie będzie za dużo myślał w tej walce. Będzie szedł na wojnę - podsumował temat ''Łajdak'' z Brixton.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 28-04-2020 17:38:56 
Nie i w zasadzie nawet nie ma potrzeby tego uzasadniać xD
 Autor komentarza: teanshin
Data: 28-04-2020 20:03:47 
Po tym jak Haye a teraz Whyte zwiastują KO na Usyku coraz mniej zaczynam wierzyć w sukces WAR'a. Jeszcze niech Fury wtrąci swoje 3gr. i będę pewny przegranej anglika.
 Autor komentarza: Bongo
Data: 28-04-2020 20:27:05 
Ja jestem pewny przegranej anglika w tej walce od zawsze i nie ważne co kto powie
 Autor komentarza: Clevland
Data: 28-04-2020 20:45:51 
Usyk może być dla Chisory nieuchwytny w ringu.
No chyba że to będzie budka telefoniczna...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-04-2020 20:52:00 
Chisora to prosty silny facet po przejściach.
Może i stara się podejść do tematu nieco ambitniej ostatnio bo to gwarantuje $$$ ale on nie z takimi jak Oleksander miewał problemy...
Tak naprawdę Chisory karierę uratowała dość szczęśliwa wygrana z Takamem. Dość szczęśliwa bo facet zbierał w tamtej walce srogi wpierdziel i pewnie kilka dobrych minut z tamtej walki to on był mocno podłączony.
Carlos za dużo wtedy z siebie dał i przegrał w sposób beznadziejnie głupi- wypompował się i zgarnął na głowę.
Stawiam że zmotywowany z nieco sensowniej ułożoną taktyką pokonałby Derecka w rewanżu.

Ale do rzeczy. Usyka uważam za niesamowicie utalentowanego gościa. To w jakim stylu i jak zdominował kategorię Cruser robi piorunujące wrażenie szczególnie że top bił zawsze jako przyjezdny.
Facet nie jest mały i nie jest słaby fizycznie. On od większości Junior ciężkich był większy. Powinien zachować atuty w Hw bo te 100 kg to dla niego raczej nie wiele większa waga niż nosi na co dzień.

On ogra Chisorę. Może mu ambitną postawą i dążeniem do bójki trochę krwi napsuje Dereck, może nawet w tym całym chaosie będąc off balance zaliczy nokdaun ale myślę że nie da się mu pobić.
Dereck nie ma i już raczej nie będzie miał nigdy kondycji na 12 rund ścigania. On się po paru intensywnych rundach w których dodatkowo przyjmie swoje na japę zasapie i zwolni.
Powiem więcej- bardziej realnym scenariuszem wydaje mi się że Usyk zmusi go do poddania walki niż na odwrót. Usyk bije słabo? Nie koniecznie. Jego styl mocniej opiera się na zadawaniu dużej ilości ciosów niekoniecznie super ciężkich natomiast potrafi zmuszony sytuacją sieknąć naprawdę solidnie o czym przekonał się chociażby Bellew.
Jak Dereck dużo wyłapie od Usyka który pewnie będzie chciał nieco przewartościować siłę wkładaną w ciosy w stosunku do ilości w Hw to świat może się nieco zdziwić.

Dla mnie Usyk z kimś takim jak Chisora jest faworytem 70-30 "z urzędu". Chisora to nie jest jakiś zabójca.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-04-2020 22:42:37 
Dillian Whyte po tych dwóch walkach z Dereckiem już słodzi jak typowy sparingpartner przed walką do której pomagał się przygotowywać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.