TYSON vs ETIENNE - HISTORIA PEWNEJ WALKI I... TATUAŻU (WIDEO)

Jeff Fenech był mistrzem świata trzech kategorii, a poza ringiem przyjacielem Mike'a Tysona. Trenował go również do starcia z Cliffordem Etienne'em. To było ostatnie zwycięstwo Tysona w zawodowej karierze, ale Fenech zdradził zakulisowe ciekawostki.

To właśnie on pracował z "Żelaznym" przez osiem tygodni. W dniu walki w narożniku byłego mistrza świata wagi ciężkiej stanął jednak Freddie Roach. O co poszło? O tatuaż na twarzy Mike'a, który zafundował sobie na tydzień przed pojedynkiem.

- Kilka dni przed walką zrobił sobie tatuaż na twarzy. Pomyślałem więc, że nie może walczyć, bo to może zagrażać jego zdrowiu. Usiedliśmy i zaczęliśmy rozmawiać. On po prostu nie chciał już walczyć, zresztą nie był też dobrze przygotowany. I właśnie dlatego zrobił sobie ten tatuaż, by nie musieć wychodzić do ringu. Opuścił jeden z ostatnich treningów, żeby zrobić sobie tatuaż. Po godzinie szczerej rozmowy wyszedłem zalany łzami. Byłem bardzo przygnębiony tym, co usłyszałem. Spędziłem osiem pełnych tygodni w Las Vegas, przygotowując go do tego pojedynku. A nie było łatwo. Przepłakałem noc w hotelu, po czym odleciałem pierwszym wolnym lotem do Australii. Potem okazało się, że jednak przekonano go do tej walki i wygrał w niecałą rundę. Byłem trochę rozczarowany. Z jednej strony cieszyłem się, że Mike wygrał, z drugiej jednak to ja przygotowywałem go osiem tygodni, wyciągałem z dołka, a ostatecznie ta wygrana poszła na konto innego trenera. Okazało się, że telewizja Showtime zagroziła Tysonowi, iż pozwie go o ogromne odszkodowanie - tłumaczy jeden z najwybitniejszych australijskich bokserów w historii.

- Kiedy Mike był młody, był prawdziwym potworem. Nie do zatrzymania. Tyson mógł wówczas przegrać tylko z samym sobą - dodał Fenech.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 09-04-2020 17:00:07 
Warto też wspomnieć że to był koniec kariery nie tylko Tysona ale i Etienna który dziś, od kilkunastu lat odsiaduje ponad 100-letni wyrok bez możliwości zwolnienia warunkowego za rabunek, porwanie i strzelanie do policjanta.
Jeśli chodzi o samego Tysona to walki takie jak z Williamsem czy McBridem w ogóle nie powinny mieć miejsca, chłop już długo przed nie chiał boksować a do ringu wchodził bo była bieda. Nawet walka z Lewisem była dużo za późno.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.