MALIGNAGGI: JEŚLI FURY NIE STRACI MOTYWACJI, TO ZNÓW POKONA WILDERA

Paulie Malignaggi kiedyś był cenionym championem, dziś jest równie cenionym ekspertem bokserskim. "Magika" zapytano o trzecią walkę Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), która teoretycznie powinna odbyć się 18 lipca, lecz w związku z koronawirusem może zostać przełożona na późniejszy termin.

- Jeżeli Fury nie straci całkowicie motywacji, tak jak było po jego wygranej z Władimirem Kliczką, nie widzę większej szansy, by trzeci pojedynek mógł mieć inny przebieg. Przed ich rewanżem uważałem Wildera za numer dwa wagi ciężkiej i nadal tak to widzę. W mojej opinii teraz i tak pokonałby Joshuę. Jeśli jednak znów dostanie takie lanie, straci pewność siebie i będzie słabszy mentalnie, co było jego bardzo mocną stroną. Po kolejnym takim laniu nie będzie już tym samym zawodnikiem - przekonuje były mistrz świata dwóch kategorii.

- Byłem zaskoczony tym, co zrobił Fury. Wcielił w życie wszystko to, co wcześniej zapowiadał. Byłem przekonany, że to część jego gry i zupełnie inaczej rozegra ten rewanż. Nie byłem zdziwiony jego wygraną, bo od dawna uważam go za numer jeden, zdziwiony byłem za to stylem jego zwycięstwa. Wilder nie spodziewał się, że ktokolwiek może w ogóle nie przejąć się siłą jego ciosu i tak ostro na niego ruszyć. Nie miał planu B i nie potrafił wygrywać kolejnych rund. Pierwsze starcie dałem jeszcze Wilderowi i wciąż nie byłem pewien, czy taktyka obrana przez Fury'ego to dobry pomysł? Od drugiej odsłony zaczął on jednak łamać psychicznie Wildera. A ten coraz bardziej sfrustrowany zaczął popełniać coraz większe błędy. Fury w tym czasie rósł i był coraz bardziej pewny swego. Gadał cały czas do rywala, udawał, że pije jego krew i z każdą minutą łamał Wildera coraz bardziej. Tyson kontrolował pojedynek, dominował nad przeciwnikiem i dzięki temu wyglądał na znacznie świeższego. Więc nawet gdyby Wilder trafił czymś mocnym, to i tak niczego by to nie zmieniło. On już był zbyt wyczerpany. Jeśli Fury nie zlekceważy Wildera, według mnie wygra również trzecią walkę - dodał Malignaggi.

FURY: NIGDY NIE STRACIŁEM PASÓW, JOSHUA DOJADA RESZTKI >>>

Przypomnijmy, że "Król Cyganów" posłał "Brązowego Bombardiera" na deski w trzeciej i piątej rundzie. W siódmej potyczka została zastopowana. Tym samym Fury zdobył tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: falken
Data: 23-03-2020 14:35:47 
Fury specjalnie przegra, żeby była kolejna walka i żeby miał motywację do kolejnego zwycięstwa. Bo do udowodnienia nic mu nie pozostało. Wilder może się prosić o szansę, ale nie ma z czym do Furego przychodzić póki co, jak mu majty ciążą i inne pierdoły.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 23-03-2020 16:52:05 
Pytanie, jak czuje się i będzie wyglądał w trzeciej walce Wilder. On został w ringu dosłownie zgwałcony..
 Autor komentarza: Bartus83
Data: 24-03-2020 08:42:07 
Oglądałem jeszcze raz tą walkę i szczerze mówiąc nie wiem po co Wilderowi trzecia walka, kolejna przegrana dla niego to koniec kariery. Co prawda finansowo będzie ustawiony na całe życie o ile nie przehula wszystkich pieniędzy. Tyson Fury go zgniótł w ringu, po prostu wytarł nim ring. Czy Wilder się pozbiera mentalnie po takim laniu? Może być ciężko... Powinien Wilder się jakoś odbudować tylko z kim?
 Autor komentarza: Figaro
Data: 24-03-2020 10:41:41 
Wilder nadal groźny i ta trzecia walka to raczej jego ostatnia walka o tytuł. Jak to przegra to nie wiem czy Antek z Hearnem będą zainteresowani, bo notowania Wildera spadną do tego nie jest super gwiazdą w USA więc hajsu z walki będzie mało. Czwarta walka z Furym kompletnie bez sensu. Pozostanie dalsze obijanie 2 dziesiątki HW z tym, że bez pasa i mówienie, że każdy go unika.
 Autor komentarza: Figaro
Data: 24-03-2020 10:41:41 
Wilder nadal groźny i ta trzecia walka to raczej jego ostatnia walka o tytuł. Jak to przegra to nie wiem czy Antek z Hearnem będą zainteresowani, bo notowania Wildera spadną do tego nie jest super gwiazdą w USA więc hajsu z walki będzie mało. Czwarta walka z Furym kompletnie bez sensu. Pozostanie dalsze obijanie 2 dziesiątki HW z tym, że bez pasa i mówienie, że każdy go unika.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.