BENAVIDEZ: KIEDY WYŚLĘ PLANTA DO SZPITALA, PRZESTANIE KOZACZYĆ

Caleb Plant (20-0, 12 KO), mistrz IBF wagi super średniej po wczorajszym zwycięstwie nad obowiązkowym pretendentem, Vincentem Feigenbutzem (31-3, 28 KO), wyzwał na pojedynek mistrza WBC, Davida Benavideza (22-0, 19 KO). Nie trzeba było długo czekać na brutalną reakcję killera z Phoenix.

PLANT ZDEKLASOWAŁ I ROZBIŁ FEIGENBUTZA W NASHVILLE >>>

- Wszyscy wiedzą, że chcę teraz walki unifikacyjnej z Davidem Benavidezem. Wiesz, kto jest najlepszym z mistrzów w limicie 168 funtów. Od dawna cię ścigam, jeżeli chcesz tego pojedynku, spotkaj się ze mną i zróbmy to - stwierdził w wywiadzie tuż po wczorajszej walce ''Sweethands''.

- Łatwo wyglądać dobrze w walce z bumem, chcę cię zobaczyć, jak próbujesz wygrać ze mną, słodziutki. Zróbmy to, nie chcę, by kibice czekali. Kiedy wyślę Planta do szpitala, nie będzie już zgrywał kozaka - ostro odpowiedział Benavidez.

Przypomnijmy, że we wrześniu 2018 roku w organizmie Benavideza wykryto kokainę i federacja WBC nadała mu status tzw. champion in recess (mistrza w zawieszeniu). Tytuł WBC wagi super średniej znalazł się kilka miesięcy później w rękach Anthony'ego Dirrella, którego Benavidez pokonał we wrześniu 2019 roku i odzyskał pas. W najbliższych dwóch-trzech miesiącach czekać go może jeszcze walka z obowiązkowym pretendentem, Avnim Yildrimem, a potem zapewne ruszy ku starciu z Plantem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 16-02-2020 11:13:29 
Kolejna super obsadzona waga bo oprucz dwóch Amerykanów są tu i dwaj świetni mistrzowie z wysp brytyjskich. Wierze ze to właśnie Benavidez jest tym najlepszym ale każdy z czwórki może pokonać karzdego. David jest wysoki i potrafi wykorzystywać swoje talenty, jest tez moim zdaniem najbardziej wszechstronny zaś zawieszenie nie ma nic wspólnego z boksem a jedynie z rozrywka wiec o żadnym oszukiwaniu nie powinno być mowy. Fajnie by było gdyby zawalczyli o unifikacje obojętne w jakich parach i niech zwycięzca walczy z Alvarezenm bo choć nie pokonał on do 168 funtów rzadnego mistrza to jednak gwarantuje o.brzymi zarobe. Następnym problemem jest kasa bo choć między sobą zgodzą się walczyć za dwa miliony to już z Canelo bez 10 nie wyjdą. Niech zawalczą np 8 milionów dolcow, to bardzo dużo, niech wygrają i niech wtedy się cenią nie taki C. Smith najwiecej za walkę zarobił coś koło 2.5 mil (mogę się mylić) zaś jeśli z Alvarezem to już strzał życia,bez wiary w siebie.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 16-02-2020 12:40:54 
Żeby się czasem Benavidez nie przejechał na Plancie..
 Autor komentarza: leon84
Data: 17-02-2020 12:23:56 
Up
Akurat ta waga jest bardzo słaba obsadzona.W pierwszej 10-tce Shiskin,Monroe Jr,a na trzecim Chudinov.Jest Plant,Benaviedez,Saunders,Smith,Jacobs,a dalej nic.Stąd takie walki mistrzowskie,jak ta z wczoraj.Benaviedez-Yldirim też sie skonczy do jednej bramki.Ciekawych prospektów też nie widać.Wydawało mi sie,że Sims Jr do czołowki dojdzie,ale też ostatnio zaliczył wpadkę.
 Autor komentarza: holy
Data: 18-02-2020 08:45:02 
Na pewno Benavidez nie użył słowa kozak, bo o kozakach w życiu nie słyszał.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.