MICHAŁ CIEŚLAK: TE HISTORIE O UCIECZCE TO JEDNA WIELKA BAJKA!

Sprzeczne relacje z Kongo. Nieco inaczej sprawę przedstawiają Andrzej Wasilewski i Tomasz Babiloński, a inaczej - przynajmniej nieoficjalnie, inni uczestnicy tej wyprawy. Teraz głos zabrał Michał Cieślak (19-1, 13 KO), przedstawiając swoją wersję wydarzeń.

Dzień przed walką Kinszasę opuścili dwaj promotorzy pięściarza - właśnie Wasilewski i Babiloński. Trzeci - Zbigniew Ratyński, pozostał w Polsce.

- Dla mnie to był jeden, wielki cyrk. Poważni ludzie, poważni promotorzy, a to wszystko było zorganizowane, cały ten wyjazd, delikatnie mówiąc wszystko, co się tam działo, było niepoważne. Delikatnie mówiąc - mówi bombardier z Radomia w rozmowie Kacprem Bartosiakiem i Janem Cioskiem. Pytany o ucieczkę promotorów z pieniędzmi szybko wtrącił się pytającemu. - Przepraszam, muszę przerwać. Nie ruszyli z żadnymi pieniędzmi, wszystkie pieniądze zostały w depozycie w hotelu. To, co jest opowiadane, to jest jedna wielka bajka. My do Polski wzięliśmy tyle, ile mogliśmy wziąć, czyli po 10 tysięcy dolarów na osobę, reszta została i ma być dopiero jakoś przelana. Te historie o ucieczce z plecakiem pieniędzy przez granicę to jedna wielka bajka. Jestem delikatnie rozczarowany zachowaniem Tomka Babilońskiego. Andrzej Wasilewski nie jest moim promotorem, chciał wyjechać, to wyjechał. Ale Tomek jest moim promotorem, jesteśmy związani od dawna. Sam załatwiał tę walkę, sam za tym wszystkim chodził. Mnie wywiózł do Kongo, mnie tam zostawił i ja się czuję bardzo rozczarowany i zawiedziony taką postawą. Jak ja z kimś jestem, to na dobre i na złe, a nie jak coś się dzieje, to ktoś mnie zostawia na lodzie. Ja o tym wszystkim nie wiedziałem, dowiedziałem się dopiero po walce. To była dziwna sytuacja, że ani nikt nie przyszedł do szatni na rozgrzewkę, ani nie wyszedł ze mną do ringu. Jestem, delikatnie mówiąc, zniesmaczony tym zachowaniem. Ja zostałem wychowany inaczej. Ja zachowuję się inaczej, ci ludzie, którzy ze mną byli, podobnie, w myśl zasady: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. A nie, że jak coś się dzieje, to jeden ucieka w tę stronę, a drugi w drugą. Tak było tutaj - relacjonuje Cieślak.

Całą rozmowę przeczytacie TUTAJ.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 07-02-2020 13:28:57 
Wiedzieli wszyscy na co się piszą łącznie z Cieślakiem więc teraz niech nie narzekają. Podobno Wasilewski i Babilon dostali cynk przed walką, że po jej zakończeniu zostaną aresztowani i będą przesłuchiwani więc dali dyla. Cieślak ma żal, że nie było Babilona pod ringiem i przez to nikt nie pilnował tego żeby nie skracali i wydłużali rund. No na pewno cokolwiek by Babilon tam zdziałał. Wskazaliby mu na palcem na grupkę czarnych i kazali z powrotem grzecznie usiąść na miejscu.

Cieślak niech wyciągnie wnioski, bo dał całkiem przyzwoitą walkę zważywszy na okoliczności i potwierdził swój potencjał. Zebrał też mnóstwo doświadczenia i jak zniósł Kongo, rangę samego wydarzenia i tego co tam się działo to wielce prawdopodobne jest, że mamy kolejnego z nielicznych zawodników, który nie pęka na robocie. Tak więc przy ewentualnych dalszych wyjazdach do Rosji, Niemiec, UK czy USA możemy być raczej spokojni, że będzie potrafił znieść presję i wyjdzie po zwycięstwo.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 07-02-2020 13:30:45 
Babilon nigdy nie mówił, że te pieniądze były wywożone w plecaku.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 07-02-2020 13:37:29 
Ciekawe czy te pieniądze ostatecznie uda im się w ogóle z Kongo wywieźć/przelać. Z tego co twierdzi Cieślak zostały "zdeponowane" w hotelu. Tym samym hotelu, w którym otwarto sejf w pokoju Babilona jak zszedł do recepcji i zawinięto mu te 500-600 dolarów? xDD
 Autor komentarza: teanshin
Data: 07-02-2020 14:09:48 
To był piękny pokaz tego jak traktuje się zawodników. To zwykłe mięso armatnie do zarabiania pieniędzy. Każdy wie że w interesach nie ma przyjaciół i każdy dba tylko o własna dupę.
Babilon z Wasylem zorganizowali ten wyjazd dla kasy a nie walki o pas, której jak już zwykło się mówić, się nie odmawia. Dla kasy tylko i wyłącznie dla siebie. Jak dojechali na miejsce zobaczyli co się tam dzieje to od razu zaczęli szukać odwrotu i już tak im na tej kasie nie zależało. Opuścili kraj bez kasy ze strachu o własne bezpieczeństwo i zostawili wszystko na głowie Cieślaka, on po powrocie i tak będzie musiał się z nimi rozliczyć z tego co udało mu się przywieść. Wiadomo że jak nie będą mieli przy sobie takiej gotówki to raczej nikt im krzywdy nie zrobi. Przecież rzekome ploty chodziły że maja ich aresztować zaraz po walce. Zapewne nie chodziło o aresztowanie tylko o porwanie dla kasy, ale czy tak było faktycznie raczej już się nie dowiemy. Cieślak mówił że w Maju kończy mu się kontrakt i ciekawi mnie co zdecyduje bo jak widać z takimi promotorami, którzy już pokazali że mają go w dupie, daleko nie ujedzie. Jeżeli Michał zdecyduje nie przedłużać kontraktu z Babilonem to mocno wyhamuje to jego dalszą karierę a sam Ratyński tego nie uciągnie. Mam nadzieję że Michał podejmie słuszna decyzję.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 07-02-2020 15:37:41 
Nie miałem ostatnio czasu i prawie nie zaglądałem na Orga,wiec pierwszy raz słyszę te rewelacje
Z jednej strony to śmieszne z drugiej straszne
Michał to młody chłopak ale panowie Wasilewski i Babiloński to stare wygi
Żeby wywieź chłopaka w dzicz i zostawić na pastwę hien,niewiarygodne
Powinni stracić licencje
 Autor komentarza: Clevland
Data: 07-02-2020 16:09:38 
Niezłe jaja.

Tak to jest jechać w taką dzicz.
Ludzie ze strachu robią różne rzeczy.
Ciekawe co by było gdyby Michał znokautował Makabu...
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 07-02-2020 17:57:21 
Jak pieniądze zostały w Kinszacie to już zapomnij o wypłacie. Taysona wywalił Babiloński teraz Babiloński wywali Michała a kontrakt do maja. Sam sobie jesteś winien !!!
 Autor komentarza: teanshin
Data: 07-02-2020 18:42:38 
Autor komentarza: deeceWzp
To Tyson wywalił Babilona, nie na odwrót.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 07-02-2020 18:54:20 
Up

Wiem zle napisałem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.