DAVISON I HAYE: FASCYNUJĄCA ANALIZA WALKI FURY vs WILDER II

Stacja BT Sport przygotowała fascynującą analizę wielkiej walki Tyson Fury vs Deontay Wilder II o pas WBC wagi ciężkiej, która czeka nas już 22 lutego w Las Vegas. Oto obszerne fragmenty wypowiedzi Bena Davisona - byłego trenera Fury'ego - i Davida Haye'a, byłego mistrza świata. 

WSZYSTKO O WALCE FURY vs WILDER II >>>

Davison: Tyson uderzał w pierwszej walce lewym prostym w prawą rękawicę Wildera. W ten sposób Wilder nie mógł skupić się na ofensywie, musiał też chronić głowę i podnosić ręce, a wiemy, że kiedy uderza prawą ręką, to musi ją opuścić. Tyson świetnie też manewrował w ringu, to było kluczowe, kontrola dystansu.

Haye: być może Tyson powinien nawet czasami skracać dystans i zabierać Wilderowi przestrzeń do zadania ciosu. Z pewnością praca nóg to absolutna podstawa. Fury wyciąga też daleko lewą rękę i Wilder nie widział w pierwszej walce jego szczęki, co w połączeniu z pracą nóg pozwalało na kontrolę. W dodatku Tyson nie uderza lewym prostym, żeby konkretnie trafić, tylko po to, żeby zaburzyć rytm. Trudno skontrować lewy prosty Fury'ego.

Davison: Wilder skraca ring lepiej niż się wydaje, ale podwójne zwody Tysona robiły swoje. Jeśli zaś chodzi o podstawową kombinację lewy prosty-prawy prosty, to Wilder za każdym razem chciał kontrować podczas niej lewym sierpowym i mu się to nie udawało, a przy okazji odsuwał od twarzy prawą rękę. Inspirowałem się tutaj walką Hearnsa z Leonardem, zauważyłem, jak Hearns reagował na akcje Leonarda w kluczowym momencie. Myślę, że Tyson może trafić Wildera lewym sierpowym, gdy ten się otworzy po akcji lewy-prawy i będzie chciał kontrować (...) Tyson musi przede wszystkim zachować maksymalną koncentrację i świadomość zagrożenia, wtedy potrafi totalnie dominować. Kluczowa jest reakcja Tysona na koronną akcję Wildera, którą jest prawy prosty z doskoku, zawsze poprzedzony lewym prostym. Tyson może zaregować na to na dwa sposoby, albo od razu zablokuje wyciągniętą lewą ręką lewy prosty albo zejdzie nisko przed prawym prostym, a następnie wślizgnie się do półdystansu i zdusi Wildera. Jedną z najważniejszych umiejętności Tysona jest także uderzanie w ruchu, to całkowicie zaburza rytm rywala. 

Haye: Fury wygrywał wojnę jabów i miał przewagę w wielu innych aspektach walki. To sprawiło, że Wilder atakował z nieprzygotowanych pozycji. Wchodzenie z Furym w wymianę lewych prostych jest bardzo trudne. Wilder zawsze ryzykuje i nie próbuje wygrywać rund. Nie wiem, czy będzie w stanie to zmienić, czy będzie w ogóle tego chciał.

Davison: Gdy kontroluje się dystans w walce z Wilderem, to nie potrafi on kontrować po unikach. Wbrew pozorom walczy jednak na wstecznym biegu lepiej niż się ludziom wydaje. Uderza prawą ręką w momencie, gdy przeciwnik unosi przednią nogę i próbuje skrócic dystans. Ale Tyson nie daje Wilderowi sygnałów do ataku, nie daje okazji.

Haye: Wilder powinien uderzać lewym prostym na dół i przygotowywać ataki zwodami. Jeżeli się tego nie robi, jakość ataków znacząco spada. Z drugiej strony nie wolno porównywać Wildera z innymi zawodnikami, on jest jak Michael Johnson w biegach. Robi tyle niekonwencjonalnych rzeczy, podobnie zresztą jak Fury, że obaj nie są w stanie znaleźć sparingpartnerów, którzy mogą cokolwiek imitować. Nie zgadzam się z tym, że Tyson powinien być cięższy w rewanżu. To ograniczy jego mobilność. Zmiana trenera przez Tysona mnie nie przekonuje. W rewanżu stawiam na Wildera, który w pierwszym starciu nie wyglądał najlepiej i ma większe pole do poprawy.

Davison: Tyson wie, że musi szanować prawą rękę Wildera przez pełen dystans i znajdzie drogę, by całkowicie wyłączyć atuty rywala. Wtedy powinien wygrać, choć ludzie bardzo lekceważą umiejętności Deontaya. On naprawdę umie boksować, mimo że robi to inaczej niż reszta. Wierzę w zdolność Tysona do adaptacji i jego zwycięstwo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 04-02-2020 22:21:34 
@Haye
"Trudno skontrować lewy prosty Fury'ego."
USS Cunningham pokazał jak to skutecznie zrobić...
 Autor komentarza: gluton
Data: 04-02-2020 23:24:24 
Fury jest chimeryczny ale to najlepszy bokser tych czasów. Wilder to punczer i ich walka będzie zawsze ucztą.
Prosta analiza daje szanse jedynie na akcję lewy-prawy Wildera .Fury ośmieszy dzikiego.Jak popełni błąd padnie.
Wilder przegrywał wszystkie rundy z Ortizem ktory ma 157 lat:)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 05-02-2020 10:09:15 
Wilder obił Furemu nieźle schaby w początkowych rundach co przyniosło efekt później.
Dwa błędy Furego mogły wynikać właśnie z tego.
Fury zamiast popracować nad siłą ciosu nadal zostaje przy swoich pacankach.
Niech nauczy się skręcać wtedy będzie moc...

Ortiz? Wilder wymusił błąd w ustawieniu Ortiza i jego bloku, zadał cios i bach dechy.
To świadczy o wielkości Wildera...

Facet może być pokraczny ale jest genialny.
Pokazał to nokautem na Szpilce...
Nie pamiętam takiego nokautu na jak by nie było szybkim i lekkim przeciwniku.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 05-02-2020 10:36:26 
Wilder obił Furemu nieźle schaby w początkowych rundach co przyniosło efekt później.
Dwa błędy Furego mogły wynikać właśnie z tego.
Fury zamiast popracować nad siłą ciosu nadal zostaje przy swoich pacankach.
Niech nauczy się skręcać wtedy będzie moc...

Ortiz? Wilder wymusił błąd w ustawieniu Ortiza i jego bloku, zadał cios i bach dechy.
To świadczy o wielkości Wildera...

Facet może być pokraczny ale jest genialny.
Pokazał to nokautem na Szpilce...
Nie pamiętam takiego nokautu na jak by nie było szybkim i lekkim przeciwniku.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 05-02-2020 11:14:06 
Zgadzam się, że "być może Tyson powinien nawet czasami skracać dystans i zabierać Wilderowi przestrzeń do zadania ciosu" bo Wilder do swojego firmowego ciosu potrzebuje właśnie przestrzeni a Tyson jest dużo większym klockiem. który z bliska sobie potrafi lepiej radzić a przy bardzo prawdopodobnych wtedy przepychankach jego kilogramy będą jego atutem. Puki Tysonowi dystansowanie będzie wychodziło komfortowo i tym samym bezpiecznie to niech tak walczy (i wypracuje przewagę punktową), ale jego jest stać na brudny, zapaśniczy boks ala John Ruiz którym odbierze dużo sił słabszemu fizycznie Wilderowi (chodzi mi o siłę statyczną). Taki styl mógłby zastosować przy zmęczeniu kiedy nie łatwo o dekoncentrację (bardzo niebezpieczną przy Wilderze). Klincze, ciosy przy odejściu z klinczu to przewaga Furego.
 Autor komentarza: Karlitopl
Data: 05-02-2020 12:12:41 
@ Clevland
"Fury zamiast popracować nad siłą ciosu nadal zostaje przy swoich pacankach.
Niech nauczy się skręcać wtedy będzie moc..."

Tyle, że dzięki braku skrętu bije nieszablonowo. Lekko, ale szybciej i ciężej do przewidzenia. Zarówno Haye jak i Davison o tym wspomnieli - Fury tymi pacankami zaburza rytm u przeciwnika i dodatkowo nie daje sygnału do ataku, przez co Wilder "nie czuje" momentu do wyprowadzenia swojego firmowego ciosu.

Moim zdaniem walka nadal będzie z gatunku 50-50. Wilder wie więcej o Furym i wie, że nie musi się bać jego siły, więc będzie mógł bardziej zaryzykować. Z kolei Fury będzie w dużo lepszej kondycji, więc szanse znowu się wyrównują.
 Autor komentarza: adambw
Data: 05-02-2020 22:34:07 
A ja sadze ze Wilder skonczy Furego z zaskoczenia tak jak Stiverna w drugiej walce.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 06-02-2020 01:24:08 
Ja coraz bardziej ugruntowuję się w przewadze Wildera. Drugie walki ma lepsze. W pierwszej nie miał rozpracowanego Fury'ego, teraz ma. Poza tym buki chyba im bliżej walki, tym bardziej doceniają Wildera. IMO jedyna szansa Fury'ego to zadusić Wildera sadłem jak Cunnighama. Inaczej naprawdę nie widzę szans, żeby Wilder w końcu nie trafił.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.