WILDER: TO ON MA BÓL GŁOWY - FURY: ROZNIOSĘ GO

- Dostałem dar od Boga w postaci mocnego ciosu. I to on ma ból głowy, żeby unikać mojej prawej ręki przez pełne 36 minut - mówi Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) o zbliżającym się rewanżu z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO).

- Nie wydaje mi się, żeby Fury wierzył w nokaut jaki zapowiada, ale nawet jeśli tak jest, to co innego w coś wierzyć, a co innego zrobić to potem w ringu - dodał "Brązowy Bombardier", obrońca pasa WBC wagi ciężkiej.

- Ten facet znokautował poza mną każdego swojego rywala. I muszę do tego podchodzić z szacunkiem oraz respektem. Nigdy wcześniej nie było kogoś takiego jak on. Dodatkowo ma już dziesięć kolejnych obron tytułu, czyli więcej niż Mike Tyson czy Lennox Lewis. Tak więc nie można mu niczego odbierać. Pokonam go jednak większymi umiejętnościami oraz swoją wolą zwycięstwa. Spotkam się z największym puncherem w historii, ale ta wizja wcale mnie nie przeraża. Bo kiedy to ja znokautuję jego, moja wygrana będzie jeszcze bardziej okazała. Pamiętajcie, że przed pierwszą walką wróciłem po długiej przerwie, stoczyłem dwa łatwiejsze pojedynki, a i tak byłem wtedy od niego lepszy. Tym razem nie tylko wygram, ale go rozniosę - zapewnia Fury.

Rewanż odbędzie się 22 lutego w MGM Grand w Las Vegas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 27-01-2020 16:20:38 
Pan Wilder obrósł w piórka ostatnimi zwycięstwami. Problem w tym że panowie Ortiz i Breazeale byli wprost stworzeni do roli lotniska dla prawej ręki Wildera. Fury to go zdąży dwa razy obiegnąć dookoła zanim ten wystrzeli.
 Autor komentarza: Waluk
Data: 27-01-2020 17:12:16 
"obiegnąć"... no tak...
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 27-01-2020 17:32:05 
ShannonBriggs
Przecież większość twierdziła że Ortiz rozniesie Wildera a Ty teraz piszesz że Ortiz jest skrojony pod Wildera???? Fury tak obiegał Wildera że nadział się na czyściocha w ucho z prawej ręki i 2-3 sekundy dłużej by wstawał to byłoby po walce...
Wbrew pozorom Fury w pierwszej walce to był max tego co może zrobić a Wilder spokojnie wyciągnie wnioski z pierwszej walki.
Ps. i tak jestem niemal pewny że nie dojdzie do rewanżu bo Fury się wycofa pod jakimś pretekstem.
 Autor komentarza: MODM
Data: 27-01-2020 17:43:07 
Nawet jeśli zdarzy się cud że dojdzie do rewanżu i Cygan to wygra będziemy świadkami tragedii. Pas zostanie zamrożony a potem zwakowany i tyle , po co komu taki mistrz który unika wyzwań i boi się postawić kropki nad i tak jak z Władem . Ten facet jest tak chimeryczny że głowa mała to w dodatku nudziarz po co taki ktoś na tronie jakiejkolwiek federacji ? chce rewanżu ok ale bez pasa w stawce bo to nieporozumienie .
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-01-2020 17:46:45 
Wilder będzie przegrywał rundy aż w końcu trafi i będzie KO. Wilderowi nie zależy na punktacji liczy się KO
 Autor komentarza: MODM
Data: 27-01-2020 17:46:48 
Jedyne co fajnie się ogląda w walkach Furego i za to pełen szacunek ! to jego ciało osuwające się bezwładnie na matę . Takiego Cygana lubię oglądać
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 27-01-2020 18:13:35 
Autor komentarza: krzysiek34
Data: 27-01-2020 17:32:05

Wbrew pozorom Fury w pierwszej walce to był max tego co może zrobić a Wilder spokojnie wyciągnie wnioski z pierwszej walki.


Mogę wiedzieć z czego wyciągasz takie wnioski, że to było max Fury'ego, a Wilder jeszcze nie pokazał pełni swoich umiejętności?
 Autor komentarza: MODM
Data: 27-01-2020 18:23:49 
up

A co więcej może zrobić Fury ? Lepiej potańczyć w ringu ? Częściej pocierać rękawicą o brodę ?
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 27-01-2020 18:26:29 
"Pan Wilder obrósł w piórka ostatnimi zwycięstwami"

Jeśli ktoś powinien "obrastać w piórka" z tej dwójki i może wierzyć że jego słowa zamienić się mogą w czyny to jest to zdecydowanie Wilder który dwoma ciosami praktycznie wygrał dwie ostatnie walki- znacznie lepsze gatunkowo niż te Fury'ego.
Prawa ręka działała w ostatnim czasie nadzwyczaj dobrze. Wilder może więc wyjść do ringu spokojnie świadomy tego że ma coś co zadziałać może w każdych warunkach.

A Fury? Ani jego śliskość nie pozwoliła mu uniknąć ciosów Wallina, ani jego technika nie sprawiła że był w tej walce bezpieczny a gdy ruszał do przodu z serią ciosów by Otto padł to... wyglądał jakby atakował go pod wodą. Efektu brak.

Tak więc owszem- Wilder ma powody by spać spokojnie. Fury? No jemu raczej udawane nokauty na WWE 30 ochroniarzy po ciosach w powietrze nie dają powodów by wierzyć że jest jakimś niewiarygodnym mocarzem jeśli chodzi o serwowanie czasówek. Tak samo 2 przeciętne walki z wyciągniętymi z kapelusza młodzikami z czego w jednej walczył o życie...
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 27-01-2020 18:34:13 
Ramirez82
Wnioski takie wyciągam na podstawie obserwacji bokserów, ich walk , historii itd. Tu też chodzi o sferę mentalną a w tej kwestii moim zdaniem przewagę ma Wilder. Ponadto Wilder już nauczył się Furego i podejrzewam że wyciągnie odpowiednie wnioski . Natomiast Fury może conajwyżej robić to co robił w pierwszej walce .
Ps.Jestem w tej walce za Furym , zresztą jak w każdej innej kibicuję rywalowi Wildera.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 27-01-2020 19:37:27 
Oczywiście, że Wilder ma prawo czuć się pewnie. Sam po walce z Ortizem pisałem, że Deontay nigdy dotąd nie zaimponował mi tak jak w tej walce.

"że ma coś co zadziałać może w każdych warunkach." - No właśnie nie, Wilder to warunki do tego musi mieć niemalże perfekcyjne. Gdyby tak nie było to nie musiałby oddawać rund w wyczekiwaniu na dowolną chwilę, tylko przyjebałby raz w pierwszej rundzie i kończył walkę.

Co do Wallina to odnoszę wrażenie, że dyskusja jest bez sensu. Ja już przed walką pisałem, że szwed ma pewne wspólne cechy z Wilderem i to może poskutkować knockdownem na Furym. Może i w tej kwestii trochę się pomyliłem, ale w zamian Wallin rozwalił mu oko i wstrząsnął nim w 12 rundzie. Przewidziałem też, że w tym wypadku będziecie używać tego jako argumentu przeciw Furemu, bo przecież po co przyznać, że Wallin to po prostu dobry zawodnik.
Pamiętam również, że takich samych analogii używałeś przed ich pierwszą walką z Wilderem. Jak Fury ma wygrać skoro Pianeta go trafiał, nie? Ewidentnie to rozumowanie się nie sprawdziło, więc zamiast zmienić tok (zdaje sobie sprawę jakie to trudne i że wymaga pogodzenia się ze swoim błędem), zmieniłeś po prostu nazwisko Pianeta na Wallin. To musi być cholernie wygodne, w końcu kiedyś i typ oparty na tym musi wejść, a przy okazji nie zmieniając toku myślenia nie trzeba przyznawać się do błędów.

Co było przeciętne w walce ze Schwarzem, poza samym Schwarzem?
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 27-01-2020 19:38:03 
"w wyczekiwaniu na dowolną chwilę" -- Dogodną*
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 27-01-2020 19:40:36 
"krzysiek34"

A co mnie tam większość obchodzi Krzychu. Ja od początku pisałem, że nawet nie ma co się silić na typowanie tej walki, że Ortiz jest skrojony dla Wildera. Pisałem wielokrotnie o tym, że ciosy bite przez Deontaya magicznie omijają książkowe bloki Ortiza. I wiesz co? Chwile przed nokautującym ciosem Ortiz zdążył podnieść blok, tyle że ręka Wildera go ominęła. Przyjrzyj się.

Jak będziesz bardzo chciał to Ci mogę nawet znaleźć linki do artykułów w których to pisałem, ale myślę, że jeśli masz jakieś wątpliwości to sam powinieneś poszukać i mnie sprawdzić :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 27-01-2020 20:25:29 
"No właśnie nie, Wilder to warunki do tego musi mieć niemalże perfekcyjne"

1 poważny błąd w walce to warunki perfekcyjne? To w takim razie R.I.P Tyson Fury bo takowych warunków na pewno mu chociaż kilka stworzy (tworzy je w każdej walce- w I ich walce również)

Co do Wallina to rzeczywiście dyskusja jest bez sensu na ten moment przynajmniej. Wrócimy do niej jak Szwed pokona choćby 1 dobrego zawodnika nie wspominając o czołówce. Póki co Twoje zachwyty co nieadekwatne do osiągnięć i za moment ów zawodnik może przepaść a Twoje zachwyty pozostaną w sferze marzeń tak samo jak było w przypadku Ruiza Jr którego to sobie nie potrafiłeś wyobrazić przegrywającego z popełniającym amatorskie błędy nie do naprawy AJ-em...

"Pamiętam również, że takich samych analogii używałeś przed ich pierwszą walką z Wilderem. Jak Fury ma wygrać skoro Pianeta go trafiał, nie? Ewidentnie to rozumowanie się nie sprawdziło"

Owszem sprawdziło się koleżko. Wilder trafiał nie wiele rzadziej niż Fury a dodatkowo trafił 2 razy na tyle dobrze by zdobyć 2 nokdauny (co dało mu remis). Raz tak mocno że pół sekundy dłuższe leżakowanie skończyłoby się dla Tysona czasówką. A więc miałem rację zwracając uwagę na to że Fury popełnia błędy i da się go solidnie przycelować.
Nie widzę więc tu błędu więc nie mam się do czego przyznawać. Zresztą w Twoim poście taki przytyk brzmi co najmniej zabawnie biorąc pod uwagę że pisałeś o potrzebnych cudach czy o niemożliwym wyniku korzystnym dla AJ-a w rewanżu.
No bo rzeczywiście to niesamowite Sciencie Fiction że facet o głowę wyższy z przewagą 20 cm zasięgu jest w stanie wyboksować mniejszego zawodnika xD Po prostu niemożliwe xD

"Ja od początku pisałem, że nawet nie ma co się silić na typowanie tej walki, że Ortiz jest skrojony dla Wildera"

Pisałeś w tamtym przypadku wierutne bzdury że Ortiz jest za stary i że może liczyć tylko na cud.
Tak się składa że Ortiz wyglądał znacznie lepiej niż w 1 walce która była mocno zacięta i sam przebieg do momentu nokautu był dla niego idealny (wygrał niemalże wszystkie rundy).
Ale to taki szczegół mały bo akurat trafnie wytypowanym wynikiem może się tu poszczycić większość natomiast większość również rozumie że nie potrzeba cudów by taki kozak jak Ortiz wygrywał walki...
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 27-01-2020 21:11:33 
"1 poważny błąd w walce to warunki perfekcyjne? To w takim razie R.I.P Tyson Fury bo takowych warunków na pewno mu chociaż kilka stworzy (tworzy je w każdej walce- w I ich walce również)" - Tak.

"Póki co Twoje zachwyty co nieadekwatne do osiągnięć i za moment ów zawodnik może przepaść a Twoje zachwyty pozostaną w sferze marzeń tak samo jak było w przypadku Ruiza Jr którego to sobie nie potrafiłeś wyobrazić przegrywającego z popełniającym amatorskie błędy nie do naprawy AJ-em..." - Ale że jakie zachwyty? Wskaż proszę, bo jak na razie to mam wrażenie, że wymyśliłeś sobie jakieś zachwyty tylko po to, aby dosrać mi z tym Ruizem. Wyjątkowo słabe.

"Owszem sprawdziło się koleżko. Wilder trafiał nie wiele rzadziej niż Fury a dodatkowo trafił 2 razy na tyle dobrze by zdobyć 2 nokdauny (co dało mu remis). Raz tak mocno że pół sekundy dłuższe leżakowanie skończyłoby się dla Tysona czasówką. A więc miałem rację zwracając uwagę na to że Fury popełnia błędy i da się go solidnie przycelować." - Myślę, że najpierw warto by było ustalić jaki Ty werdykt w tej walce widziałeś, bo chyba słusznie odnoszę wrażenie, że zamiennie mówisz o remisie lub wygranej Tysona w zależności od tego co w danej chwili Ci pasuje. Bo wiesz, ciężko dyskutować z manipulacjami... Niemniej jednak rozumiem do czego zmierzasz, przewidziałeś, że w walce bokserskiej będą padały trafione ciosy. Nieźle.

"Nie widzę więc tu błędu więc nie mam się do czego przyznawać." - Bo jesteś totalnie bezrefleksyjnym człowiekiem + przeinaczasz fakty + nie dajesz sobie prawa do błędu na przykład kryjąc się za jakimiś podziałami procentowymi w walkach które z góry wiadomo jak się kończą.

"Zresztą w Twoim poście taki przytyk brzmi co najmniej zabawnie biorąc pod uwagę że pisałeś o potrzebnych cudach czy o niemożliwym wyniku korzystnym dla AJ-a w rewanżu." - Nie, to nie jest żaden "przytyk", ani zarzut. Choć rozumiem, że mogłeś się poczuć zaatakowany, wszak z jakiegoś powodu połowa orga Cię atakuje... Ja widzę swoje błędy jeśli chodzi o rozumowanie tej walki i nawet potrafie się przyznać do tego, że wkurza mnie, że ktoś taki jak Ty (nie że jesteś głupi, tylko mam Cię za ignoranta) był w kontekście tej konkretnej walki mądrzejszy ode mnie. A co do walki Wilder - Ortiz, to proszę Cię, nie rozliczaj mnie z trafionych typów, mam ich zbyt wiele aby starczyło mi życia na tłumaczenie się z nich...

"No bo rzeczywiście to niesamowite Sciencie Fiction że facet o głowę wyższy z przewagą 20 cm zasięgu jest w stanie wyboksować mniejszego zawodnika xD Po prostu niemożliwe xD" - Jeżeli teraz się dobrze bawisz to nabijaj się do woli. Ja nie mam ochoty fechtować się na nietrafione typy, to trochę zbyt płytkie jak dla mnie. Zresztą jakoś nie mam na tym punkcie żadnego kompleksu, aby innym wyrzucać ich pomyłki.

Potem cos tam jeszcze probujesz mnie znowu rozliczać z walki Ortiz - Wilder. Przypominam, że moje przewidywania się sprawdziły. I znowu bredzisz o tym wygrywaniu rund. Tak, Ortiz wygrywał rundy, Washington wygrywał rundy, Szpilka wygrywał rundy. Zaraz jeszcze knockinonheavensdoor tu wpadnie przypomnieć, że Zimnoch to go nawet wypunktował. No i tak oglądasz te walki, widzisz że w każdej powtarzają się pewne schematy, widzisz jak się one wszystkie kończą i na prawdę nie jesteś w stanie stwierdzić nic poza oczywistym faktem? Wiesz, że coś z tego musi wynikać?
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 27-01-2020 21:12:15 
A no i nawet nie odpowiedziałeś na moje pytanie.. Nie pomyślałeś kiedyś by dla odmiany okazać rozmówcy trochę szacunku?
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 27-01-2020 21:49:25 
Nic nie trzeba ustalać i nie muszę nic dokładnie tłumaczyć. Tak jak Ty nie musisz dokładnie opisać o czym pisałem pisząc o Pianecie rzucając ten zarzut jako mój niby błąd.
Bo moje słowa dokładnie brzmiały trochę inaczej i nie przytaczasz ich w pełnym kontekście. Ja więc również nie muszę opisywać dokładnie co mam na myśli pisząc o remisie który dostał Wilder (czy się z tym zgadzam dlaczego nie itd)

Akurat na Ciebie wyjątkowo szkoda mi czasu (obrażasz się, piszesz jakobyś wiedział co ktoś myśli, przechwalasz się swoją wiedzą waląc później katastrofalne babole (jak ten cud itd), doceniasz swoje trafne typy mimo że walki wyglądały inaczej niż można by zakładać z twoich postów po czym piszesz że nie musisz się z tego tłumaczyć bo trafiłeś- co śmieszniejsze jednocześnie zaznaczasz że komuś się PRZYFARCIŁO A JEST IGNORANTEM + ewentualnie powtarza coś do skutku aż mu się uda w końcu trafić (Co za trollowskie rozumowanie w dodatku bezczelne wszak równie dobrze można by to zarzucić każdemu xD)
Ale wiem. Ciebie nie rozliczamy jak wszedł typ a innych tak- mieli farta bo to ty jesteś tu specem z wieloletnim doświaczeniem który nie nauczył się podstawowego zrozumienia że w sporcie może wydarzyć się naprawdę wszystko.

A więc.
1. Z Wallina robisz kogoś lepszego niż jest w rzeczywistości. Zachwycasz się że przewidziałeś że Fury nie będzie miał lekko. Otóż to o niczym innym nie świadczy jak o tym że Fury dał słabą walkę. Wallin nie jest nikim wybitnym i nie był szalenie niewygodnym rywalem dla Tysona. Ktoś kto aspiruje do nokautu na Wilderze lub na ograniu go do jaja z Wallinem powinien był wypaść znacznie lepiej bo Szwed to nic specjalnego co wyjdzie pewnie jeszcze w praniu jak odważy się wyjść do kogoś sensownego. Zresztą zmiana sztabu nie jest przypadkowa- nie styl był tu problemem a sam Tyson- lichy i mało dynamiczny.
2.Podział procentowy szans pięściarzy w walkach ma znaczenie symboliczne- znacznie bardziej sensowne niż pisanie że coś w sporcie (BOKSIE na najwyższym poziomie!!) jest niemożliwe i potrzeba cudów bo zawodnik "X" nie ma najmnniejszych szans. Dodam że w przypadku 2 zawodników z czołówki... Tak więc...
3. Połowa Orga to trolle. To głównie oni mnie atakowali. Ewentualnie ludzie z którymi mam z jakiegoś powodu na pieńku z powodu przeszłości.
Ewentualnie jeszcze "spece" czyli ci wszystkowiedzący tacy jak ty którzy się później wstydzą bo ignorant może ich uczyć jak czytać walki w niektórych przypadkach xD
4. "Niemniej jednak rozumiem do czego zmierzasz, przewidziałeś, że w walce bokserskiej będą padały trafione ciosy. Nieźle"
I Ty piszesz o manipulacjach? Nie. Przewidzialem że skoro Pianeta i każdy inny łapali go mocnymi ciosami których nie widział to złapie go kilka razy i Wilder a w tym przypadku to może skończyć się bardzo źle. Tak było. Więc skończ przytaczać tą sentencje jakbym się pomylił bo nic takiego nie miało miejsca. Ba miałem w tym wypadku rację. Fury nie potrafił być nieuchwytnym bo takim nie jest. Zrobili go takim po walce z Władem gdzie też swoją drogą trochę przyjął a jak w 12 rundzie Wład ruszył ostrzej to i przyjął groźnie.

Tyle. Stawiam Wildera jako faworyta 60-40 ale nie wykluczam że Fury zaskoczy mnie na plus. Potrafi to robić. Natomiast znacznie łatwiej jest mi wyobrazić sobie że przez 36 minut spokojniej walczący Wilder w końcu znajdzie ten twój mityczny idealny moment (a dużo mu ostatnio nie potrzeba) niż że Fury który myli się w każdej walce nagle nie pomyli się ani razu przez 36 minut robiąc z Wilderem wystarczająco dużo by wygrać na punkty wyraźnie na tyle by dostać wygraną.

Bez odbioru. A i na szacunek to trzeba sobie zasłużyć. Nie okazywałeś go mi więc nie licz że będę się obchodził z tobą jak z jajkiem i robił wszystko co tam sobie zażyczyć bo inaczej ogłosisz się zwycięzcą... Twoja sprawa co tam sobie myślisz.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 27-01-2020 22:54:32 
"Nic nie trzeba ustalać i nie muszę nic dokładnie tłumaczyć. Tak jak Ty nie musisz dokładnie opisać o czym pisałem pisząc o Pianecie rzucając ten zarzut jako mój niby błąd.
Bo moje słowa dokładnie brzmiały trochę inaczej i nie przytaczasz ich w pełnym kontekście. Ja więc również nie muszę opisywać dokładnie co mam na myśli pisząc o remisie który dostał Wilder (czy się z tym zgadzam dlaczego nie itd)" - Czy Ty widzisz jak się musisz nagimnastykować, żeby tylko wykręcić się ze swojej własnej postawy?

"Akurat na Ciebie wyjątkowo szkoda mi czasu" - To Ty wszedłeś w dyskusje ze mną, więc naturalnie teraz powinieneś mnie zabawiać. Już coś poszło nie po Twojej myśli i odwracasz kota ogonem.

"obrażasz się" - kłamstwo.

"piszesz jakobyś wiedział co ktoś myśli" - Hipokryzja - "bo inaczej ogłosisz się zwycięzcą".

"przechwalasz się swoją wiedzą" - Przechwalam się trafionymi typami. To nie jest w żaden sposób niemoralne w odróżnieniu od Twoich praktyk.

"po czym piszesz że nie musisz się z tego tłumaczyć bo trafiłeś- co śmieszniejsze jednocześnie zaznaczasz że komuś się PRZYFARCIŁO A JEST IGNORANTEM" - Wkładasz mi do ust słowa których nie powiedziałem i jeszcze z nimi dyskutujesz. Człowieku... gdzie napisałem że komuś się coś przyfarciło? Jesteś na prawdę bezczelny.

"Ale wiem. Ciebie nie rozliczamy jak wszedł typ a innych tak- mieli farta bo to ty jesteś tu specem z wieloletnim doświaczeniem który nie nauczył się podstawowego zrozumienia że w sporcie może wydarzyć się naprawdę wszystko." - "piszesz jakobyś wiedział co ktoś myśli"

"2.Podział procentowy szans pięściarzy w walkach ma znaczenie symboliczne- znacznie bardziej sensowne niż pisanie że coś w sporcie (BOKSIE na najwyższym poziomie!!) jest niemożliwe i potrzeba cudów bo zawodnik "X" nie ma najmnniejszych szans. Dodam że w przypadku 2 zawodników z czołówki... Tak więc..." - Patrz, że Ty potrafisz negować czyjeś zdanie nawet kiedy nie ma w nim żadnej nieścisłości. Przecież jakbym ja się tam pomylił to byś mi pod oknem całymi dniami wystawał i o tym przypominał xD

"3. Połowa Orga to trolle. To głównie oni mnie atakowali. Ewentualnie ludzie z którymi mam z jakiegoś powodu na pieńku z powodu przeszłości." - Pewnie tak samo jak ja nie okazywali Ci szacunku xD Skoro wszyscy Ciebie atakuja to ewidentnie z nimi musi byc jakis problem xD

"I Ty piszesz o manipulacjach? Nie. Przewidzialem że skoro Pianeta i każdy inny łapali go mocnymi ciosami których nie widział to złapie go kilka razy i Wilder a w tym przypadku to może skończyć się bardzo źle. Tak było." - Czyli zarzucasz mi manipulacje, a na dowod piszesz to samo co ja, tylko ze innymi slowami, a na koniec popierasz to klamstwem ze skonczylo sie to zle. Nie nie skonczylo.

"Bez odbioru. A i na szacunek to trzeba sobie zasłużyć. Nie okazywałeś go mi więc nie licz że będę się obchodził z tobą jak z jajkiem i robił wszystko co tam sobie zażyczyć bo inaczej ogłosisz się zwycięzcą... Twoja sprawa co tam sobie myślisz." Niestety, ale kolejne klamstwa. To akurat nie tylko w dyskusji ze mna wychodzi Twoje chamstwo. Z tego co widze to z reguly Ty nie szanujesz swoich rozmowcow.

A na nastepnym razem sobie po prostu zapamietaj, ze jak mnie zaczepiasz to ja bede kontrowal. Nie mam zamiaru ignorowac takiego plucia jadem w moja strone. Probowales namotac i naklamac, nie wyszlo, to skapitulowales. Nie dziwie sie ze nie jestes w stanie dalej odpowiadac, nawet nie chce wiedziec ile sie musisz nagimnastykowac w tym swoim zaklamaniu. Moze po prostu na nastepny raz sobie odpusc, to nie bede sie musial oglaszac zwyciezca?
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 27-01-2020 22:58:47 
A ludzie Ci cisną bo jesteś wkurwiający xD
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 27-01-2020 23:25:48 
xD

Co za agent xD

Tak jak przewidziałem. Najlepiej będąc samym sobie sędzią ogłosić się zwycięzcą dyskusji i stwierdzić że ktoś uciekł bo nie mógł dalej się motać w swoich bezczelnych kłamstwach. Ale z ciebie zwycięzca.

Otóż jedna sprawa wymaga tu wyjaśnienia mój drogi koleżko który zawsze wszystkim okazuje szacunek xD
Ja nie uciekam bo nie mam argumentów a po prostu bo szkoda mi czasu by z tobą pisać. Wyjaśnianie wszystkiego komuś kto udaje że nie rozumie albo jest tak w rzeczywistości co ciebie dotyczy zajęłoby pewnie z 15 tak długich postów jak twoje a efekt byłby taki że i tak nie za wiele byś wniosków wyciągnął więc nie ma to sensu.

Taki już jesteś. Dlatego wolę dać sobie spokój i nawet dla mnie możesz wierzyć że wygrałeś tą dyskusję do zera tak moje kłamstwa obnażyłeś xD (kłamstwa ? lol)

A to że odniosłem się do twoich kolejnych debilizmów nie znaczy że chce wchodzić z tobą w większą dyskusję- to tak na przyszłość.
Ale przekonamy się w samej walce czy Fury zdąży 2 razy obiec Wildera zanim ten go trafi prawym. Wtedy znów przeczytamy że ty nie rozumiesz jak to możliwe. Przecież miał go obiegać dookoła xD

I przestań naśladować jednego z userów z tej strony. Już jeden nieomylny mędrzec oglądający boks od zarania dziejów który zawsze ogłasza się zwycięzcą każdej dyskusji na stronie wystarczy...
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-01-2020 09:26:48 
Istotne jest nie to czy Fury popełni błąd i da się trafić, tylko czy będzie potrafił znaleźć sposób boksowania będący maksymalnie poza obszarem ryzyka (wtedy małe błędy, które się zawsze zdarzają nie skończą się katastrofą). Obszar ryzyka dla Furygo to stwarzanie warunków Wilderowi do wykorzystania swojego atutu - prawej ręki. Może receptą jest przy późniejszym zmęczeniu/dekoncentracji walka z bliska, klincze. Wilder ma dwa atuty : prawa ręka i cierpliwość (wynikającą ze ślepej wiary w tą rękę). I tak jak Władek znalazł nudny ale efektywny sposób wystarczający na lata panowania, tak Fury musi znaleźć sposób na 36 minut neutralizacji tylko jednego atutu Wildera - prawej ręki. Czy to takie trudne? Czy go na to nie stać? Moim zdaniem stać.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 28-01-2020 11:15:29 
No słuchaj, jesteś dzieckiem które za każdym razem z braku argumentów zaczyna wkładać ludziom do ust słowa których nie powiedzieli, to jest w kółko ten sam schemat. Miało być "bez odbioru", ale Ty przecież nawet konsekwentny nie potrafisz być xD Gdzie ja się ogłaszam zwycięzcą? Człowieku, ja po prostu podłapałem Twoją głupotę i się z niej naśmiewam xDD

Oczywiście, nie masz czasu ze mną pisać, dlatego sam do mnie napisałeś xDD Po prostu chcesz jeszcze zachować resztki twarzy, dlatego nagle szkoda Ci dla mnie czasu xDD

"15 tak długich postów jak twoje" - No ale Ty jesteś bezczelnym hipokrytą. Przecież w większości moje posty składają się z cytowania Twoich głupot, dlatego są takie długo xDD

Taki już jesteś. - To znaczy jaki, bo z tego co piszesz to nawet już nie da się wyciągnąć żadnego sensu xD Przecież to Twoje oszustwa są wyżej wypunktowane - nawet nie potrafisz się do nich odnieść, tylko w desperacji zaczynasz używać co raz bardziej rynsztokowego języka. No taki już jesteś, kłamliwy, bezczelny i chamowaty.

"A to że odniosłem się do twoich kolejnych debilizmów nie znaczy że chce wchodzić z tobą w większą dyskusję- to tak na przyszłość." - No słuchaj, jak na kogoś kogo co drugie zdanie można z łatwością obalić to sobie już trochę za dużo pozwalasz. Debilimy to wymyślasz Ty i nie mają one żadnego poparcia w rzeczywistości. Odnoszenie się do mojej wypowiedzi jest jak najbardziej zaproszeniem do dyskusji, to że Ty sobie w tym swoim zakutym łbie tłumaczysz to inaczej jest wynikiem tylko i wyłącznie Twojego lawirowania. Czarno na białym tutaj jest, że wystarczyły dwa moje komentarze żebyś zaczął sam sobie zaprzeczać, bo się pogubiłeś w swoim pierdoleniu. To są fakty i to że im przeczysz nie znaczy, że ich tu nie ma.


"Ale przekonamy się w samej walce czy Fury zdąży 2 razy obiec Wildera zanim ten go trafi prawym. Wtedy znów przeczytamy że ty nie rozumiesz jak to możliwe. Przecież miał go obiegać dookoła xD" - No i znowu... To już jest nudne, gdzie ja napisałem, że czegoś nie rozumiem? Jeszcze już moje żarty musisz brać na warsztat żeby się czegokolwiek uczepić xDD



Jesteś żałosnym antyczłowiekiem i kwintesencją wszystkich możliwych toksycznych cech. Twoja ignorancja jest tak ogromna, że nadal brniesz w te same zagrywki, mimo że kilka razy już Ci udowadniałem że widzę co ty robisz i że rozumiem co chcesz przez to osiągnąć. świadczy to przede wszystkim o twojej biedocie umysłowej, w innym wypadku zastosowałbyś inne środki. Zdaje sobie sprawę że nie dotarło do ciebie kompletnie nic, ponieważ jak już wcześniej pisałem, jesteś totalnie bezrefleksyjnym człowiekiem, przeinaczasz fakty i w kółko próbujesz manipulować.

Nie, nie ogłaszam się zwycięzcą. Jak najbardziej jesteś dla mnie tylko intelektualnym popychadłem, dlatego Ja, w odróżnieniu od reszty ludzi których wkurwiasz mam na tyle cierpliwości by spokojnie punktować to co Twoja chora głowa wymyśla. Rozumiesz? Ja po prostu komentuje twoje paskudne zachowanie, a ty przez swoje kompleksy ciągle gadasz o jakimś zwycięstwie xDD
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 28-01-2020 11:16:09 
Jeszcze bym zapytał kogo niby ja udaje, ale przecież ty nie potrafisz nawet formułować odpowiedzi xDDD
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.