GARCIA: NIE CZUŁEM SIĘ NAJLEPIEJ, ZA DUŻO MUSIAŁEM ZBIJAĆ

Danny Garcia (36-2, 21 KO) pokonał wysoko na punkty Iwana Redkacza (23-5-1, 18 KO), ale po wszystkim nie był zadowolony ze swojej postawy. Były mistrz świata dwóch kategorii ma teraz chrapkę na walkę z Manny Pacquiao (62-7-2, 39 KO).

Popularny "Swift" zrzucił winę na zbijanie nadwagi do limitu dywizji półśredniej. Zresztą niedawno otwarcie przyznał, że rozważa skok do kategorii junior średniej w niedalekiej przyszłości.

- To nie był mój najlepszy występ. Zbijałem za dużo i to wpłynęło na mnie niekorzystnie. Wracałem po długiej przerwie, nabrałem za dużo masy i w ostatnich ośmiu tygodniach musiałem zbić jeszcze jedenaście i pół kilograma. Obiecałem sobie, że teraz pozostanę cały czas na sali treningowej i w formie. Czułem się dobrze, ale mogłem się czuć lepiej gdybym nie musiał tyle zbijać - powiedział Garcia, który wygrywając ten pojedynek nabył status obowiązkowego pretendenta do pasa WBC wagi półśredniej. Prawdopodobnie jednak zaatakuje Pacquiao i jego tytuł WBA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ChudyByk
Data: 27-01-2020 03:34:23 
Dobrze wyglądał w tej walce w sumie.

EASY JOB!
 Autor komentarza: MLJ
Data: 27-01-2020 10:43:29 
Garcia nie będzie koniem w 154, ale z racji zajebistego timingu, bomby w obu łapach i betonowej szczęki, może zakręcić sie wokół jakiegoś pasa. Waga junior średnia jest w tej chwili chyba najbardziej nieprzewidywalną kategorią. No ale superwelter to po walce z Pacmanem. Swoją drogą fajna walka. Pacquaio będzie musiał być bardzo ostrożny..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.