ANDY RUIZ JR ROZSTAŁ SIĘ Z TRENEREM ROBLESEM

Od miłości do nienawiści jeden krok... Również w świecie boksu na linii zawodnik-trener. Przekonał się o tym właśnie Manny Robles, już były szkoleniowiec Andy'ego Ruiza Jr (33-2, 22 KO).

Meksykanin całymi tygodniami wychwalał swojego mentora, a kiedy wnosząc do rewanżu z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) blisko 130 kilogramów przegrałw rewanżu, na pomeczowej konferencji prasowej przepraszał trenera za to, że był leniwy na obozie i zaniedbał przygotowania do drugiej walki z AJ-em.

- Nie przygotowałem się do tej walki tak dobrze jak powinienem. Przybrałem zbyt dużo kilogramów, ale też nie chcę szukać wymówek na siłę. Wygrał, wyboksował mnie, lecz jeśli dojdzie do trzeciej potyczki między nami, zbuduję formę życia. Powinienem posłuchać trenerów i potrenować trochę ciężej do tego rewanżu. Jak widać za bardzo uwierzyłem w siebie i przestałem słuchać trenera oraz ojca. Przepraszam - przyznał z rozbrajającą szczerością "Niszczyciel".

- Sława i pieniądze przerosły Andy'ego. On musi się nauczyć, jak sobie radzić z tymi rzeczami. Może po porażce nabrał pokory. Przez pierwsze trzy miesiące od czasu wygranej z Joshuą, nie miałem właściwie z Andym prawdziwego kontaktu. Jestem rozczarowany wszystkim, co spowodowało, że przegraliśmy rewanż - narzekał po walce Robles. Ale byłego już mistrza świata skrytykował nawet jego ojciec. - Miał nadwagę, to był problem. Mówiłem mu już miesiąc temu, że z taką wagą nie będzie miał w ringu sił, by cokolwiek zrobić. Nikogo nie słuchał ze względu na sławę. Mówiłem mu, że musi schudnąć. Jeździł Rolls Royce'em, spędzał czas z przyjaciółmi, urządzał przyjęcia i nie słuchał swojego teamu. To był najgorszy obóz, jaki mógł zrobić - irytował się Andy Ruiz Sr.

Zawodnik przyznał się do zaniedbań, pochylił głowę, ale minęło kilka tygodni i postanowił rozstać się z dotychczasowym trenerem.

ABEL SANCHEZ KARCI BYŁEGO PODOPIECZNEGO: ANDY RUIZ TO LEŃ >>>

Meksykanin przygotowuje się do planowanego wstępnie na czerwiec powrotu. Nie wiadomo kto stanie teraz w jego narożniku, ale nie będzie to Robles.

- Jestem wdzięczny, że mogłem być częścią tego wszystkiego, co wydarzyło się w zeszłym roku. To było świetne doświadczenie. Dziękuję Andy'emu i jego ojcu za danie mi wtedy szansy. Razem stworzyliśmy historię, bo przecież Andy jako pierwszy Meksykanin został mistrzem świata wagi ciężkiej - mówi Robles, który z pokorą przyjął decyzję swojego zawodnika o rozstaniu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 23-01-2020 10:29:13 
Miał być wielkim mistrzem, a najprawdopodobniej okaże się nowym Busterem Douglasem :)
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 23-01-2020 13:03:32 
Ramirez82

Nie wkurzaj pan xD
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 23-01-2020 13:27:30 
Coraz bardziej wygląda mi to tak, że Ruizowi już boksować się nie chce, a trenera zwolnił żeby mu nie płacić.

Bardzo jest realny scenariusz, że Ruiz Jr wróci do boksu wtedy, kiedy zacznie topić się jego fortuna. Kasa chyba stłumiła sportowe ambicje, zresztą pomyślcie - za następny występ może zarobić pewnie w granicach 1/100-1/20 tego, co za sam rewanż z Joshuą.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 23-01-2020 13:48:36 
Zawsze sie zastanawialem jak tacy ludzie moga szybko zbanczyc lub oglosic upadlosc. Kazdy racjonalnie myslacy czlowiek sobie inwestuje te pieniadze, czy to w jakis biznes czy to w nieruchomosci, kupi mieszkania na wynajem, cos sam postawi, lepiej zawsze jest miec plynnosc finansowa, niż miec pelno pieniedzy tylko przez pewien okres czasu, a potem rozmieniac sie na drobne, tak jak to czesto jest w przypadku bokserow.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 23-01-2020 13:54:04 
To Tak zwany "Syndrom ustawienia".
Wystarczą dwie, czasem jedna walka i niektórzy pięściarze mogą już nie walczyć. Z drugiej strony AJ który zarobił już chyba miliony liczone chyba w setkach, wciąż jet głodny sukcesów.
Cieszę się że są jeszcze tacy zawodnicy jak Brytyjczyk, bo Ruiz wygląda na to że jest zawodnikiem bez ambicji..
 Autor komentarza: sludgehc
Data: 23-01-2020 14:44:26 
a ja nigdy nie mogłem zrozumieć, jak ludzie ciągle się dziwią, że można przepuścić przez palce miliony, śmieszy mnie jak to wszyscy, którzy nagle zdobywają fortunę w teorii układają sobie życie, inwestują, budują i z głową mnożą kapitał. Normalnie cholerni biznesmeni, cudotwórcy, dajcie im milion to zaraz będą mieli 10 :)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 23-01-2020 16:25:20 
GO, GO Adam Kownacki.

Po ostatniej kompromitacji z Arreolą zmiana trenera jest konieczna.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 23-01-2020 16:51:50 
Byl spasiony, spasl sie jeszcze bardziej, przeje spory talent jak to zrobilo wielu przed nim.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 23-01-2020 18:12:41 
Żaden poważny trener go nie weźmie, facet nie ma dyscypliny, nikt poważnie nie będzie z nim marnował czasu. Coś czuję że będzie musiał wszystko budować od początku.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.