WILDER: NA DZIESIĘĆ WALK Z WHYTE'EM ORTIZ WYGRYWA DZIESIĘĆ RAZY

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) został w tym tygodniu zaczepiony przez budzącego kontrowersje swoim powrotem po wpadce dopingowej Dilliana Whyte'a (26-1, 18 KO). Na odpowiedź Amerykanina nie trzeba było długo czekać.

WHYTE: NIE OBAWIAM SIĘ WILDERA, SPRAWIĘ MU OGROMNE PROBLEMY >>>

- Ludzie wiedzą, że nie boję się nikogo. Czy ktoś na świecie uważa, że Whyte mógłby kiedykolwiek pokonać Luisa Ortiza? Na dziesięć walk z Whyte'em Ortiz wygrywa dziesięć razy. Stawiam na niego zawsze. Jeżeli Whyte znajdzie się znowu w rankingu WBC, to będę chciał z nim walczyć, nie powinno być co do tego żadnych wątpliwości - powiedział artysta nokautu z Alabamy.

Przypomnijmy, że  trzy dni temu oficjalnie ogłoszono walkę Dillian Whyte vs Mariusz Wach. Polak skrzyżuje rękawice z Brytyjczykiem 7 grudnia, podczas gali Anthony Joshua vs Andy Ruiz Jr II w Arabii Saudyjskiej. Na koniec dodajmy, że sprawa dopingu wykrytego w organizmie Dilliana Whyte'a przed lipcową, wygraną walką z Oscarem Rivasem nie została do końca wyjaśniona. Brytyjczyk nadal nie oczyścił się z zarzutów, a jego status obowiązkowego pretendenta do pasa WBC jest obecnie zawieszony.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: iron4
Data: 30-11-2019 13:34:28 
100% racji ma Wilder.
 Autor komentarza: towlasnieja
Data: 30-11-2019 13:37:00 
Nie rozumiem co ludzie widzą w Whycie. Według mnie daleko za top 5...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 30-11-2019 14:04:01 
Wilder to niezły cwaniak. Używa Ortiza jako tarczy i zasłony, karty przetargowej. Kogo obchodzi czy Dillian by przegrał z Ortizem czy by wygrał w kontekście tego jak go Wilder unikał co jest faktem?
Dostawał za walkę z nim 7 milionów co przy jego zarobkach w tamtym momencie było wielkim awansem. Walki jednak nie chciał wymyślając co i rusz jakieś wymówki.
Dillian Whyte to jedno z tych nazwisk które z jakiegoś powodu Wilder omijał i walki podjąć nie chciał.

A co do szans Whyte'a z Ortizem to wcale bym go tak stanowczo nie skreślał. Ortiza da się zranić + nie radzi sobie w nieczystej walce co pokazała 1 walka z Wilderem gdzie nie potrafił poradzić sobie z ciosami w tył głowy czy w klinczu.
Dillian i potrafi przyłożyć i potrafi walczyć brudno. Dodatkowo jest młodszy. Wcale bym nie zbierał szczęki z podłogi gdyby wygrał w takiej walce.

Oczywiście Wilderowi jest na rękę wychwalać Luisa pod niebiosa i opowiadać te bzdury o tym jak nikt nie chciał z nim walczyć. To jego jedyny tak wartościowy, najlepszy skalp więc musi podkreślać na każdym kroku jego wartość.

Pewnie Fury'ego też by Ortiz pokonał. I ogólnie wszystkich tylko nie Wildera. Z nim może tylko dać dobrą walkę ale całą resztą zamiata. Jakie to wygodne :D
 Autor komentarza: Champion20
Data: 30-11-2019 14:14:15 
Z pewnością Ortiz jest bardziej kompletnym bokserem niż Whyte. Whyte to taki poziom Chisory solidny ale na mistrza za mało
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 30-11-2019 14:29:32 
Whyte w zasadzie może być traktowany jako taki najgorszy z najlepszych. Bez większego zaangażowania jestem w stanie wymienić kilka nazwisk, które powinny z nim wygrać. Między innymi wymieniłbym Ortiza. Kownacki mógłby mieć problemy, ale powinien wygrać. Povetkin, Pulev, Ruiz, Fury, Wilder, Joshua, Usyk... W większości to są pewniaki. Dylian ma cenne zwycięstwa na koncie i przez pewien okres był zauważalny progres u niego. Z drugiej strony festiwal fauli w walce z Parkerem. Walki z Chisorą również nie napawają optymizmem. Pomimo że Dereck trochę nie pasował Dylianowi na podobnej zasadzie co Arreola Kownackiemu, to jednak Dereck jest dość prostym osiłkiem, bije pojedyncze ciosy z pełną mocą, ale wcale nie należy do grona "kopiących" bokserów. Dodatkowo Chisora jest realnie rozbitym zawodnikiem. Kończąc, i trochę odbiegając od tematu, według mojej opinii Arreola to dużo lepszy skalp niż Chisora. Charakterystyczny prawy prosty Chrisa jest mocniejszy niż cokolwiek czym dysponuje Dereck, dodatkowo meksyk nie jest tak rozbity. Obaj kombinacje składają bardziej intuicyjnie, niż schematycznie, ale Arreola jest w tym wiele bardziej wszechstronny. W sumie to chętnie zobaczyłbym ich walkę.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 30-11-2019 14:34:12 
wilder teraz bedzie wychwalal ortiza pod niebiosa . a kogo takiego pokonal ten ortiz? przeciez dillian whyte ma duzo lepsze resume od kubanczyka i moim zdaniem by z nim wygral
 Autor komentarza: Miro
Data: 30-11-2019 15:32:58 
ShannonBriggs
Puleva to usuń ze swojego wykazu. Whyte by go zamęczył swoją agresywnością w ringu. Nie wiem co kibice widzą w tym nudnym pykającym Pulevie ?
 Autor komentarza: Miro
Data: 30-11-2019 15:38:34 
BlackDog
Wilder napuszcza Whyte na walkę z Ortizem, żeby oddalić ewentualnie swoją walkę z Whytem do czasu aż Anglik będzie porozbijany przez innych. A wtedy i już refleks będzie słabszy i agresywność w ringu i napór mniejszy. Wilder dobrze wie, że z agresywnymi silnymi pięściarzami może się pogubić w ringu. Ortiz jest i starszy i mniej agresywny od Whyte a wobec tego mimo, że Whyte jest gorzej ułożonym pięściarzem od Ortiza to Wilder mógłby mieć cięższą z nim przeprawę niż z Ortizem.
 Autor komentarza: Koko
Data: 30-11-2019 16:05:24 
"wilder teraz bedzie wychwalal ortiza pod niebiosa . a kogo takiego pokonal ten ortiz? przeciez dillian whyte ma duzo lepsze resume od kubanczyka i moim zdaniem by z nim wygral"

sęk w tym, że Ortiz to chyba najbardziej unikany bokser w HW. Nie ejst zbyt popularny, nie ma za sobą rzeszy kibiców = nie przyniesie zbyt dużych zysków w niemistrzowskiej walce a jest cholernie niebezpieczny. Wniosek - walcząc z nim można mało zyskać a dużo stracić.
 Autor komentarza: Miro
Data: 30-11-2019 16:11:33 
na youtube oglądałem wywiad z Wachem przed tą walką z Whytem. Na pytanie o jakie pieniądze w tej walce chodzi Mariusz mówi, że 99% gaży z walki idzie na trenera, że ma drogiego najlepszego trenera w Polsce a prowadzący wywiad wymienił Piotra Wilczewskiego.Czy to możliwe , żeby trener tyle zgarniał ? Chyba , że w przeszłości Mariusz mało albo w ogóle mu nie płacił i teraz chce wyrównać rachunki z Wilczewskim. I jak można uważać Wilczewskiego za najlepszego trenera skoro większość fachowców od boksu i pięściarzy uważa, że po śmierci Andrzeja Gmitruka najlepszym na chwile obecną to jest Fiodor Łapin.
 Autor komentarza: Miro
Data: 30-11-2019 16:20:43 
Co do Mariusza Wacha to w nim jest tyle pokory jeśli chodzi o ocenianie jego kariery, bo mi się wydaje , że on sobie dobrze zdaję sprawę, że nie miał talentu do boksu taj jak np Adamek, Michalczewski czy Gołota. Że dużo więcej osiągnąć nie mógł . A w biografii będzie miał zapisane kilka fajnych walk z czołówką w tym o MŚ z Kliczko. Że jako tako wypadał w tych walkach. O MŚ nie miał co marzyć i dlatego nastawił się , żeby przynajmniej zarobić na boksie jak o sukces sportowy było ciężko. I to może jest i zdrowe podejście zupełnie inne niż Artura Szpilki, który z kolei chciał aż za bardzo w HW zostać tym pierwszym polskim mistrzem świata . A patrząc racjonalnie też nie miał na to szans. No ale oprócz pokory jednak u Wacha po latach może w głowie kiełkować myśl, że jednak był za leniwy i za mało ambitny i za mało uparty,żeby mimo braku talentu to ciężką pracą i argumentami naturalnymi fizycznymi osiągnąć coś więcej w boksie. Do czego oczywiście kibicom się nie przyzna.
 Autor komentarza: trochowski
Data: 30-11-2019 18:01:41 
@SpamDog

Tak kurwa, Wilder potrzebuje zasłony dymnej przed Whyte'm... ja pierdolę...
Zrozum cieciu malinowy, że najpierw Whyte musi ZASŁUŻYĆ na taką walkę - niech np. pokona Ortiza. Wilder już swoje pokazał, pobił najlepszych Ortiza, fury'ego - teraz czas żeby Whyte pokazał co trzeba i pokonał dobrych zawodników jeśli chce walki z Wilderem.

Jak Wilder będzie dawał walkę każdemu leszczowi co trochę na niego poszczekał to mu kurwa roku nie starczy na te wszystkie walki.

Jak chcesz walki z mistrzem to najpierw kolego POSZCZEKAJ W RINGU. NIE DO MEDIÓW ALE W RINGU - niech Whyte pokaże swoje wyszczekanie w ringu i ZASŁUŻY na walkę z #1 HW.
 Autor komentarza: trochowski
Data: 30-11-2019 18:01:58 
Ta wypowiedź tyczy się też tego imbecyla @Miro
 Autor komentarza: StefanBatory
Data: 30-11-2019 18:11:52 
Miro

nie rozumiem. dla trenera niby idzie przysłowiowe 10%. chyba że tak jak mówisz, nie płacił mu w ogóle albo cos. dla mnie to bezsensu
 Autor komentarza: gerlach
Data: 30-11-2019 18:17:51 
Whyte na Wildera? Chetnie zobacze ta egzekucje - zeby Wilder nie oszczedzal Whyte jak to robil z Ortizem, tylko gaz do podlogi od drugiej rundy. A realnie? Whyte to w tej chwili bokser trzecioligowy, zobaczylbym go z godnym siebie rywalem...Jarrellem. Obaj napchali sie farkamologia, jeszcze pewnie sie organizmy im z tego nie zdazyly wyplukac, wiec uwaga na kontrole dopingowe chlopaCY!
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 30-11-2019 19:26:49 
trochowski aka Rafałek

Ty to jednak jest idiotą najwyższych lotów... Pierwszy sort debilizmu...

Tak Wilder toczący 2 walki w roku jest na tyle zapracowany że rzeczywiście nie znalazłby wśród obron z takimi jak Washington, Szpilka, Arreola, Duhaupas (którzy swoją drogą niesamowicie na walkę z nim zasługiwali zupełnie jak podstawione pionki przez WBC jak Stiverne 2 czy Breazeale) czasu na stoczenie NIESAMOWICIE CIEKAWEJ, OPŁACALNEJ I WIELKIEJ WALKI z Whytem który okupuje wysokie miejsca w rankingu federacji już od dawna a ostatnio walczył nawet o pas tymczasowy byleby tylko dać Wilderowi czas...
Nie wspominam już o tym że w niezależnych rankingach poza federacjami jak The Ring (popularny i ceniony w branży) facet jest w top 10 swojej wagi od 3 lat!!

Także to żaden leszcz krecie a czołowy zawodnik wagi ciężkiej który już dawno powinien dostać tą walkę. Wiadomo jednak że WBC jest skrajnie przychylna Deontayowi i podejmuje decyzje które o dziwo pasują mu idealnie xD
///////////
"Tak kurwa, Wilder potrzebuje zasłony dymnej przed Whyte'm... ja pierdolę...
Zrozum cieciu malinowy, że najpierw Whyte musi ZASŁUŻYĆ na taką walkę - niech np. pokona Ortiza"

Ja pierdzielę xD Przecież ciebie trollu nawet nie trzeba cisnąć w sumie. Sam się masakrujesz własnymi słowami. W pierwszym zdaniu stwierdzasz że Wilder nie potrzebuje zasłony po czym sugerujesz że aby Whyte zasłużył na walkę z Wilderem powinien Luisa pokonać. Kurna powinni ci ten internet w Tworkach ograniczyć bo naprawdę już sam się gubisz w tym bagnie...

Kim jest Ortiz że niby każdy kto chce walczyć z Wilderem musi z nim najpierw wygrać? Jakiś strażnik? Ochroniarz? xD

A i jeszcze jedno... Skończ powtarzać tą bzdurę (BZDURĘ!) jakoby Wilder pokonał Tysona Fury'ego i był on jego skalpem w rekordzie. Przypomnę że oficjalnie padł w owej walce remis więc Wilder nie był lepszy i "pobił" Tysona jak to ładnie określiłeś. Dodać można że większość środowiska uznała ów remis za ukłon w stronę Wildera bo powinien on przegrać na punkty.
I nie pomoże tu twoja technika wyliczania wartości ciosów i próby udowodnienia że Wilder bijąc mniej wygrywał bliskie rundy bo ma mocniejszy cios xD
Słyniesz z różnych debilnych teorii i to po prostu jedna z nich. Nie zmienia to natomiast FAKTU ŻE WILDER NIE POKONAŁ FURY'EGO.
 Autor komentarza: BlackDock
Data: 30-11-2019 20:46:41 
@BlackDog, trollu, pierdolnij nam wywód na dwie strony o walce Ruiz vs Joshua II, z którego wyniknie, że Joshua może być w tej walce lepszy, a może być też gorszy...
Głupi pierdolony troll.
Whyte to jest trzecia liga i w dodatku koks. Zgadzam się z Wilderem - Ortiz wygra za każdym razem z Whyte, niestety nie będzie miał raczej możliwości aby to udowodnić, bo nadal będzie jednym z najbardziej unikanych bokserów HW.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 30-11-2019 22:13:58 
Tia.
Whyte to 3 liga bo tak twierdzi jakiś idiota podszywający się pod innych xD
Kit że facet od 3 lat jest w top 10 Hw, okupuje wysokie miejsca rankingów itd. To 3 liga bo jakiś prowokator tak napisał.

A koks to raczej nie powinien być problem wszak piejesz z zachwytu nad zawodnikiem dwukrotnie na nielegalnych substancjach łapanym... Podwójne standardy czy jak u Rafałka zaburzenia świadomości i wrodzony kretynizm?
A może miałeś odpisać z konta trochowski bo jesteś jedną i tą samą zjeba.. osobą?

A co do wywodu to nie przejmuj się. Do soboty pewnie coś jeszcze napiszę i nie zniknie sens twojego marnego życia i obecności na tej stronie przydupasie. Obserwuj uważnie bo tylko dla mnie tu jesteś. Będziesz mógł pobiegać w okół mojej nogawki znowu...
 Autor komentarza: BlackDock
Data: 30-11-2019 22:28:43 
Pomyliłeś mnie chyba z kimś innym.
Nie pieje z zachwytu nad nikim, stwierdzam tylko fakt. Nie mam żadnych podwójnych standardów, chciałbym tylko, żeby wszyscy byli traktowani jednakowo. Walka Ortiza została odwołana po wykryciu niedozwolonych środków, do walki Whyte doszło pomimo wiedzy promotora i organizacji antydopingowej! Jakby tego było mało, sprawa nadal nie wyjaśniona, a Whyte za tydzień ma znowu walczyć...
Whyte, to trzecia liga bo przegrał z drugoligowym Joshua.
Głupi pierdolony troll.
 Autor komentarza: PawelToronto
Data: 01-12-2019 00:44:20 
Black Dog! Olewaj tych nakreconych debili, pseudo znaFcuF, zakompleksionych tapczanowych kartofli. Jestes jednym z niewielu , ktorych na tym forum powinno sie szanowac za merytoryczne komentarze, a nie nienawidzic tylko dlatego ,ze samemu jest sie idiota.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 01-12-2019 01:10:34 
Można przyznać rację Dzikusowi. Ja mimo wszystko chętnie obejrzałbym pojedynek Ortiza z Dilianem Whytem. Na pewno wyraźnym faworytem byłby Kubańczyk, ale nie sądzę by była to dla niego łatwa walka. Łajdak to bardzo dobry pięściarz. Na pewno zaliczyłbym tego zawodnika do TOP 10 wagi ciężkiej. Ten zawodnik zrobił duże postępy od czasu kiedy zobaczyłem go pierwszy raz, w walce z AJ. Na pewno Łajdak ma dobry lewy prosty, dobry lewy sierpowy, poprawił obronę poprzez unikanie stania w miejscu, poruszanie głową, tułowiem, nieźle też opanował półdystans. Jego ciosy są bite z luzu, ale dużo ważą. Łajdak dobrze czuje walkę i jest obdarzony inteligencją ringową. Whyte obecnie powinien być w swoim prime, mając przy okazji przyzwoite doświadczenie ringowe. Tego zawodnika nie można lekceważyć, chociaż sprawia wrażenie niechlujnego, nieprofesjonalnie prowadzonego zawodnika. To są pozory.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 01-12-2019 15:07:58 
"trochowski Data: 30-11-2019 18:01:41

Whyte musi ZASŁUŻYĆ na taką walkę - niech np. pokona Ortiza"

ty kurwa imbecylu spoleczny xD whyte z jednym z lepszych resume w hw musi zasluzyc na walke z wilderem a czym kurwa stiverne zasluzyl na druga walke? czekam na odpowiedz zjebie kosmiczny xD
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.