FURY: ZNÓW GO WYBOKSUJĘ - WILDER: ZNOKAUTOWAŁEM GO JUŻ

Efektowny nokaut Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) nie zrobił większego wrażenia na Tysonie Furym (29-0-1, 20 KO). Panowie zremisowali z sobą niemal dokładnie rok temu, a ich rewanż wstępnie zaplanowano na 22 lutego.

W pierwszym pojedynku "Brązowy Bombardier" posłał "Króla Cyganów" na deski w rundzie dziewiątej i dwunastej. W pozostałych jednak dominował Anglik i zdaniem wielu pomimo dwóch wycieczek na deski i tak powinien wtedy zwyciężyć.

- Jedyna szansa Wildera w walce ze mną to jakiś mocny cios. Zabiorę go do szkoły i wyboksuję jeszcze bardziej niż w pierwszym pojedynku - zapowiada Fury.

- Tak naprawdę znokautowałem Fury'ego już w pierwszej walce i zrobię to raz jeszcze. Gdyby on naprawdę wierzył w to co mówi, od razu podszedłby do rewanżu i nie brałby innych walk na odbudowanie. Jestem największym puncherem w historii - odpowiedział Wilder.

Mistrz WBC w swojej dziesiątej obronie pasa wagi ciężkiej przegrywał praktycznie każdą z sześciu rund konfrontacji z Luisem Ortizem (31-2, 26 KO). Wystarczyła jednak chwila nieuwagi Kubańczyka i potężny prawy krzyżowy ściął go z nóg. Walka rewanżowa z Furym będzie obroną numer jedenaście w wykonaniu Wildera!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Laik
Data: 25-11-2019 01:14:18 
W historii boksu chyba czegoś takiego nie było, ale taki jest fakt:

W przypadku walk Wildera nie ma sensu, ani znaczenia rozważanie punktacji w poszczególnych rundach. Ten człowiek wychodzi do ringu po KO i nic innego nie wchodzi w grę.

A co do werdyktu z Furym, nie miało być prawa innego werdyktu jak zwycięstwo Wildera. Remis to i tak wielki ukłon w stronę cygana.
To jest boks zawodowy, a nie amatorski, gdzie maszynką liczymy punkciki. Fury szorował dechy 2 razy z mistrzem świata, a za drugim razem powinien być wyliczony do dziesięciu, i tylko gapiostwu Wildera zawdzięcza ten remis
 Autor komentarza: tyler
Data: 25-11-2019 02:17:00 
Niech już się spotkają w ringu, bo jeden i drugi będzie pitolił, aż do "rzygu"...
 Autor komentarza: Splitwkapciach
Data: 25-11-2019 07:49:30 
Trochę czasu temu jak Wilder nie miał poważnych testów zawsze myślałem, że każdy kto umie działać w półdystansie go zniszczy czyt. Povietkin czy właśnie Ortiz. Gdy Wilder znokautował Ortiza w pierwszej walce zamknąłem mordę. Teraz jak drugi raz pokonał Ortiza to nie mogę dalej się nadziwić fenomenu tego pięściarza. Wilder po walkach Fury i Ortiz bardzo się rozwinął tylko niestety albo stety w jednej płaszczyźnie czyli w nokautowaniu. Wilder cały czas rozwija się w jednej płaszczyźnie, kiedyś myślałem, że z biegiem czasu będzie lepiej pracował na nogach albo poprawi się w obronie czy półdystansie. Wszystkie te mankamenty u niego zostały ale poprawiła się pewnie siła ciosu i czytanie przeciwnika szukanie okazji na zadanie jednego ciosu. Tylko to u Wildera się rozwinęło i może AŻ bo jak widać wystarcza aby wygrywać. Paradoksalnie każdy może go wypunktować ogrywać w półdystansie itd tylko chyba nikt nie potrafi przyjąć jego prawej ręki. Super postać będę mu kibicować bo ma szanse na zostanie jednym z najmocniej bijących ludzi w historii boksu. Moim zdaniem uda mu się zunifikować pasy a Usyk lepiej niech nie wychodzi do niego bo skończy jako warzywo. Jeżeli Wilder znokautuje Furego ( raz jeszcze), Ruiza, Joshue, Duboisa i po drodze Millera to naprawdę będzie wielkim bokserem.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 25-11-2019 08:22:53 
@Splitwkapciach

W wielu rzeczach które napisałeś mogę się z tobą zgodzić, Wilder odkąd zaczął podejmować poważne wyzwania i im sprostał, coraz bardziej mnie do siebie przekonuje. Choć te jego czajenie się jest nudne do oglądania, to jednak imponuje tą piekielną siłą, którą zawsze potrafi przechylić szalę zwycięstwa.

Tylko dlaczego niby Usyk miałby skończyć jak warzywo, skoro dotąd żaden rywal Wildera tak nie skończył, łącznie z Szpilką? Dziwne jest to bagatelizowanie Usyka przez wielu...
 Autor komentarza: MikeTrollo
Data: 25-11-2019 08:27:59 
Wilder to cybernetyczny twór amerykanów..Wierzycie w te bajeczki i wypadku gdzie akurat musieli mu wstawić metalową płytke w tej prawej rece ...Czemu akurat tam ją ma ? Pewnie koks też wali ile w wlezie bo to ma byc bochater amerykanów.A to po prostu sztuczny twór jak z Cyberpunka
 Autor komentarza: Turuu7
Data: 25-11-2019 08:34:16 
Co to za pierdolenie ze juz znokautowal Furego? Przeciez on wstal i jeszcze zepchnal Wildera do odwrotu, czy tak robi ktos kto jest znokautowany? Ja rozumiem jakby to byl koniec walki ostatnie sekundy i sedzia dalby mu wstac i zakonczylby sie pojedynek, wtedy mozna byloby spekulowac ze Wilder by go dobil ale zabraklo czasu ale tam przeciez mial pol rundy na dobicie go a nie dal rady tego zrobic, malo tego to Fury zaczal atakowac Wildera. Naprawde chcielibyscie zeby to bylo zaliczone jako KO? Wilder dostal extra 20 sekund od lekarza w walce z Ortizem kiedy byl mocno zamroczony, to co Ortiz moze mowic ze znokautowal go w pierwszej walce bo zeby nie to to by go dobil? Smiech na sali.
 Autor komentarza: Splitwkapciach
Data: 25-11-2019 08:41:35 
No faktycznie źle się wyraziłem. Nie może jako warzywo no ale chciałem podkreślić jak małe szanse ma Usyk według mnie z Wilderem. Wilder swoim ciosem kładzie naprawdę dużych gości. Wiadomo Usyk jest znakiem zapytania bo nadal nie wiemy jaką ma szczękę choć nie wiem czy to istotne bo jak Wilder trafi to nikt nie ustoi chyba, że Stiverine z pierwszej walki. Wiecie no wszystko może się wydarzyć i Usyk na pewno da srogą lekcję boksu Wilderowi tu nie ma wątpliwości jednak uważam, że Wilder go zdominuje i Usyk będzie ciężko znokautowany. A co do Furego no to też wybacz źle napisałem. Powinienem napisać położył na deski bo chodziło mi, że jeśli tych co wymieniłem położy na deski to może uchodzić za jednego z najmocniej bijących ever a Furego 2x położył.
 Autor komentarza: Turuu7
Data: 25-11-2019 08:54:01 
A druga sprawa to chyba nie ktorzy niemaja pojecia jak punktuje sie walki bokserskie i pisza bzdury typu 'Fury 2 razy lezal z mistrzem to przeciez nie mogl wygrac' zrozumcie ludzie ze boks punktuje sie runda po rundzie i kiedy bokser A wygrywa 11 rund z rzedu to wynik jest 110-99 w 12 rundzie czyli bokser B moglby polozyc go nawet i 3 razy w ostatniej rundzie, zlamac mu nos i rozkwasic twarz a wynik tej rundy bylby 10-6 na korzysc boksera B czyli bokser A wygrywa 116-109 w calym pojedynku. Ale spece z bokser.org powiedzieliby ze jak on mogl przegrac przeciez zbil go na kwasne jablko i polozyl 3 razy na mate.
 Autor komentarza: Splitwkapciach
Data: 25-11-2019 09:09:48 
Tutuu7
Wiesz co niedawno punktowałem walkę WIlder Fury raz jeszcze i szczerze myślę, że Fury dostał trochę prezent. Remis najlepszy werdykt jaki mógł się wydarzyć z punktu widzenia marketingowego. W niedalekiej przyszłości wrócimy do tej rozmowy i Ci udowodnię, że naprawdę Fury wcale nie wypunktował Wildera to tylko sprawia takie wrażenie. Ale by być pewnym jeszcze raz obejrzę walkę i podzielimy się swoimi opiniami zgoda? Może któryś z nas zostanie oświecony bo mogę się mylić.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 25-11-2019 09:15:39 
Jedni widzą w Wilderze wielkie WOW, inni słabość HW...

Wilder to totalne przeciwieństwo Mike'a Tysona. Problem leży w tym, że w obecnej HW nie ma zawodników o takim ciągu na przeciwnika. Albo są co najwyżej średni - np. Chisora.

Na Wilderze trzeba siąść i tyle. Przecież gość bawi się w snajpera, a przeciwnicy mu na to pozwalają wystawiając się na strzał. Tak np. NIE wystawiał się Ruiz Antkowi. Trzeba po prostu podejść, przyp..lić w ucho i tyle.
 Autor komentarza: khorne
Data: 25-11-2019 09:17:13 
już nie róbcie z Wildera boga boksu. Fakty są takie, że w swojej karierze walczył tylko z dwoma klasowymi rywalami. Dla przypomnienia nie wygrał z obydwoma. Swego czasu jak go Władek zapraszał do tańca to menadżerowie Denotaya od razu odrzucili propozycje bo "Wilder pójdzie swoją drogą". O odrzuceniu 100mln $ od DAZN za walkę z AJ każdy pamięta. Na dzwięk Powietkin dostawał grymasu. WBC przez lata go chroniło nie żądając obowiązkowych obron.
W kuluarach mówi się o jego słabej szczęce i kiepskiej kondycji. Patrząc z jaką intensywnością walczy, plotki o kondycji wcale mogą nie być nieuzasadnione.
Oczywiście Wilder nie jest złym pięściarzem, nie udowodnił jeszcze jednak, że jest tak dobry, jak się o nim mówi. W dużej mierze sam sobie jest winien przez dobór rywali i unikanie wyzwań.
 Autor komentarza: khorne
Data: 25-11-2019 09:21:24 
Autor komentarza: UrbanHorn
'Na Wilderze trzeba siąść i tyle. Przecież gość bawi się w snajpera, a przeciwnicy mu na to pozwalają wystawiając się na strzał' [...] 'Trzeba po prostu podejść, przyp..lić w ucho i tyle.'

Mam dokładnie takie samo zdanie. Może Adaś coś zdziała ze swoim stylem ;)
 Autor komentarza: gluton
Data: 25-11-2019 12:16:51 
Remis był skandaliczny w tej walce. Wilder przegrał. Ko nie było.
W rewanżu powinno być ciekawie.Albo trafi Dziki albo wysoko na punkty Cygan.Jest to ogladać:)
 Autor komentarza: gluton
Data: 25-11-2019 12:17:29 
*co:)
 Autor komentarza: towlasnieja
Data: 25-11-2019 14:18:18 
Po 1, podchodząc do Wildera blisko ryzykuje się nadzianie się na cios jak Szpilka, a Wilder wbrew pozorom nieźle unika półdystansu, albo klinczuje albo odskakuje lub nawet odpycha i trzeba znowu ryzykować skracaniem dystansu.

Co do Tysona, "Wilder może mnie pokonać tylko jakimś mocnym ciosem" no kurde odkrył gość Amerykę... Dotychczas w każdej walce Wilder trafił chociaż raz czymś mocnym, Fury jakimś cudem wstał, ale czy wstanie znowu?
 Autor komentarza: Miro
Data: 25-11-2019 21:03:48 
Ja czekam na pięściarza który zasypie Wildera gradem mocnych celnych ciosów na szczękę i tułów kogoś młodego szybszego z super refleksem a więc z lepszymi argumentami niż ma Ortiz. w pierwszej walce z Ortizem Wilder pływał po nawale ciosów ale widocznie były one jeszcze za słabe i było ich za mało, żeby powalić Wildera na dechy. Wtedy ocenimy jak mocną ma szczękę Wilder. Na razie nikt jej nie naruszył i nie skruszył.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.