LUIS ORTIZ: WALCZYŁEM LEPIEJ NIŻ W PIERWSZEJ WALCE

Znakomity Luis Ortiz (31-2, 26 KO) prowadził w rewanżowej walce z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO), ale ponownie musiał uznać jego wyższość. Czy to koniec mistrzowskich ambicji Kubańczyka? Bokser nie daje jeszcze na to pytanie odpowiedzi, ale nie wygląda też na przesadnie przygnębionego porażką.

- Czy walczyłem lepiej niż w pierwszej walce? Oczywiście, na sto procent, wszyscy widzieli, jak pracowałem, jak mocno byłem skoncentrowany. Wszyscy widzieli, co zrobiłem w ringu. Chcę nadal iść do przodu i nie spoglądać w tył. Jestem dumny ze swojej rodziny i ze wszystkich, który mnie wspierają. Kocham Boga i przepełnia mnie szczęście - powiedział spokojnie ''King Kong'' tuż po konfrontacji z ''Bronze Bomberem''.

Przypomnijmy, że Wilder pozostaje jedynym zawodnikiem, którego nie zdołał pokonać na zawodowstwie Kubańczyk. Czy Ortiz będzie kontynuował swoją bardzo ciekawą, ale wciąż nie dopełnioną mistrzostwem karierę? Z pewnością teraz porzebuje porządnego odpoczynku, odpowiedź poznamy być może jeszcze w tym roku. Na razie wygląda na to, że ''King Kong'' nadal jest głodny tytułu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 24-11-2019 10:45:45 
Wilderowi nie zależy na wygrywaniu rund on ma inny cel KO. Nawet szpilka do nokautu jakoś remisował z nim na punkty. Wilder to bokser nastawiony tylko i wyłącznie na nokaut
 Autor komentarza: MikeTrollo
Data: 24-11-2019 10:49:19 
I wygrałeś Luis ...Wilder miał wygrać to było ustalone.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 24-11-2019 10:57:13 
Pomimo calego jak sie wydaje bardzo dobrego przygtowania,odnioslem wprost przeciwne wrazenie
Ortiz nie odrobil lekcji z pierwszej walki,bo za takowe nie mozna uznac widaczna u niego bojaźń
U Wildera tez bylo widac duza ostroznosc,ktorej Louis nie potrafil do konca wykorzystac.Wprawdzie kradl rundy,ale zostawial zbyt duzo miejsca i za malo bil ciosow na korpus.W koncu popelnil fatalny w konsekwencjach bład i dał sie obejsc na nogach,majac liny za plecami mial mniejsze mozwliosci na skuteczny unik
przed prawym
Szkolny blad,ktorego w 7 rundzie,w walce ktora nie byla wyczerpujaca fizycznie nie powinien sie przydazyc tak doswiadczonemu zawodnikowi
 Autor komentarza: miroz
Data: 24-11-2019 11:03:01 
też mi się wydaje że walczył zbyt bojazliwie. Wilder jak tylko musi się cofać to zaczyna się chaos. Ortiz miał Wildera w 4 rundzie w narozniku i wydawalo się ze mogl atakowac dalej ale odpuscił. nie bardzo to rozumiem. Chyba jednak ze wzgledu na wiek on wie ze musi walczyc ostroznie zeby sie nie spalic kondycyjnie do 6 rundy.

A apropo Wildera to Chryste Panie, alez on jest nudny. zadaje moze 4 cisoy na krzyz i tylko sie cofa czekajac na mozliwosc zadanai prawego. Jak go Fury nie ogra (po raz drugi ale wyrazniej) jak dzieciaka to bede rozczarowany
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-11-2019 11:25:24 
Z Wilderem nie można sobie pozwalać na takie błędy, nie można mu pozwolić zachodzić się umożliwiając mu odpaleniu prawej ręki. Ortiz popełnił jeden duży błąd, dał się zajść i ustawić po linkami i po walce. Bombę Wilder ma okrutna. Ortiz wygrał każda runde(może 6 dla Wildera), jeden błąd i po imprezie.
Wynik walki chyba nikogo nie zaskoczył.
 Autor komentarza: zamek9
Data: 24-11-2019 11:49:24 
mógł sędzia to puścić bo koniec rundy i juz po czasie, ale wydaje mi sie że chciał to zakończyc bo Wilder przegrywał, każdy sędzia ktory chciałby by walka jeszcze trwała by to puścił, mial minute na dojscie do siebie
 Autor komentarza: MikeTrollo
Data: 24-11-2019 12:28:52 
@up

Pewnie ze tak ale wszyscy tylko podniecają sie tym lucky punchem Dentojaja bo Ortiz zaczął juz sobie robic z Wildera jaja :D
 Autor komentarza: Clevland
Data: 24-11-2019 12:51:04 
Ortiz powinien lepiej ganiać Wildera po ringu ale...
W pierwszej walce Wilder po zakroku go trafił i naruszył, więc Ortiz był ostrożny,
Poza tym jest niższy i musiałby lepiej poruszać się na nogach, a on z tego nie słynie.

Ortizowi nie udało się zmusić Wildera do stania zza podwójną bo wtedy jest szansa na obicie go.

Generalnie Wilder może sobie tylko czekać aż ofiara wejdzie mu na prawy.
Jak trafi to...
 Autor komentarza: BlackDock
Data: 24-11-2019 12:53:17 
@zamek9
Rolą sędziego nie jest "puszczanie" walki dla Twojej uciechy, lecz trzeźwa ocena sytuacji, czy zawodnik jest w stanie nadal boksować bez ryzyka utraty zdrowia/życia. Za dużo było ostatnio sytuacji, w której zawodnicy zaraz po walce jechali w ciężkim stanie do szpitala lub nawet umierali.
Oglądnij sobie powtórkę i spójrz na Ortiza - wyglądał, jakby się przeniósł w inny wymiar.
 Autor komentarza: 1908
Data: 24-11-2019 13:18:20 
Ortiz powinien to, tamto i owamto. Czy w ogóle oglądaliście tę walkę i jego sprawność ruchową? To nie na wskroś fit Lewandowski, który nawet zwraca uwagę na którym boku śpi. To już jest cień boksera. Wiek i tryb życia zrobił swoje.
 Autor komentarza: BlackDock
Data: 24-11-2019 13:31:00 
Ten "cień boksera" i w dodatku tak dobrze przygotowany byłby dla mnie faworytem z całą czołówka HW, za wyjątkiem Wildera oczywiście.
 Autor komentarza: zamek9
Data: 24-11-2019 14:08:16 
@BlackDock
sam sobie ogladnij, było juz po czasie i miał 1 minute na dojście do siebie to dużo, nie takie rzeczy puszczają a nieraz specjalnie sędziowie prowadzaja zawodnika by doszedł do siebie i walczył dalej
 Autor komentarza: zamek9
Data: 24-11-2019 14:12:41 
skąd sedzia może wiedzieć czy on dojdzie do siebie w 10 sekund czy 3 minuty ? to nie środek rundy że go puszcza Wilder doskakuje i go dalej bije, tylko od razu idzie odpocząć, mógł go puścic i zobaczyć w jakim stanie bedzie po tej minucie tak cvzęsto robia, i albo przerywają po kilku sekundach po rozpoczęciu kolejnej albo idzie dalej
 Autor komentarza: zamek9
Data: 24-11-2019 14:36:47 
""Rolą sędziego nie jest "puszczanie" walki dla Twojej uciechy, lecz trzeźwa ocena sytuacji, czy zawodnik jest w stanie nadal boksować bez ryzyka utraty zdrowia/życia"" -- dobrze piszesz, tylko on może ocenić jak on wygląda w danej chwili a nie jak będzie wyglądał po minucie przerwy
 Autor komentarza: StaryWyjadacz
Data: 24-11-2019 15:43:06 
Z Wildera niezly strateg jest, zna swoje ograniczenia i atuty. Nie napala sie, wiatraki puszcza tylko jak widzie ze to ma sens. Moze przegrywac na punkty, ale wie co kiedy robic, tak zrobil ze Szpilka i Furym. Nie walczy tak jak przez pierwszych 30 walk, dazac do szybkiego nokauty. Nie moge sobie wyobrazic nic pozytywnego dla Adasia w ewentualnej potyczce, bedzie pewnie cos podobnego do Moliny w pozytywnym scenariuszu, albo w negatywnym do Breazle.
 Autor komentarza: gluton
Data: 24-11-2019 15:51:37 
Zobaczymy panowie jak sobie poradzi Kownaś.
Przy jego obronie moze być szybciutko po marzeniach. Ale jak ruszy i zada tyle ciosow co z Areolą Wilder może się pogubić.
Z Ortizem był sztywny i łatwy do przewidzenia. Młodzi z odpowiednią ruchliwością ograja go. Wilder musi mieć chwile żeby namierzyć i trafić a Ortiz walczył dobrze ale na nogach stał statycznie.
A jak sie stoi z Dzikim to final jest oczywisty:)
 Autor komentarza: ChudyByk
Data: 24-11-2019 16:04:49 
Ci którzy mowia ze walka winna isc dalej.

Policzcie dokładnie. Ortiz jak byl na kolanach i miał 3 pkt podparcia, to bylo już 12 sekund. Sędzia i tak powoli liczył.

A nawet po tych przedluzonych sekundach Ortiz ledwo wiedział gdzie jest i miał zmieszany wzrok.

Dobrze że sa tacy sędziowie, bo nasi orgowi znafffcy, to by wysłali połowe bokserów na pełną rzeż. Pamiętajmy że to nadal sport....
 Autor komentarza: Luke
Data: 24-11-2019 16:30:04 
Przecież obóz Wildera mówił przed pojedynkiem że nie chcą nigdy więcej sędziego z walki z Furym bo zabrał dla Wildera nokaut. Więc tym razem wzięli swojego chłopa i po kłopocie, przerwał od razu.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 24-11-2019 16:41:45 
Ortiz lepszy niż w ostatniej walce a Wilder jeszcze lepszy, bo wygrał bardziej przekonująco. Nie można pokazać ani jednego zawodnika w historii HW, który byłby faworytem z Wilderem. On ma już 10 obron na koncie i absolutnie najwyższy współczynnik walk zakończonych przed czasem. I żadnych kontrowersji w rekordzie!
Oglądałem właśnie moment KO, szkoda, że sędzia tak szybko liczył, Ortiz mógł dostać jeszcze kilka sek i wrócić.
 Autor komentarza: StaryWyjadacz
Data: 24-11-2019 16:55:27 
Up

Jedna kontrowersja jednak jest, 1 po stronie remisow - winna by po stronie porazek. I nie przekonuja tutaj zadne tlumaczenia typu, ze ktos kto zaliczyl dwa nokdauny nie moze wygrac.

Jakkolwiek w ewentualnym rewanzu moze byc tak jak tutaj. Nie bedzie to jednak potwierdzenie, ze rozstrzygniecie sedziow w pierwsej walce bylo prawidlowe. Nawet jak Wilder wygra z Furym, gdzie daje mu 50 procent, to moim zdaniem w przypadku dalszej kontynuacji kariery znajdzie sie ktos, kto te zero w porazkach wymaze.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 24-11-2019 17:21:37 
A skąd masz takie info, że ten remis powinien być po stronie porażek? Normalna walka, każdy miał swoje atuty, Fury zdobywał punkty wygrywając rundy, Wilder głównie dzięki posyłaniu Furego na deski, wyszło na remis.
 Autor komentarza: StaryWyjadacz
Data: 24-11-2019 17:42:48 
Skad mam takie info? Dobiles mnie.
 Autor komentarza: myyyk
Data: 24-11-2019 21:45:50 
Śmieszy mnie gadamie, ze Oritz prowadził na punkty. Prowadził, bo Wilder nie był tym zainteresowany. Nie oznacza to żadnej faktycznej dominacji, czy choćby przewagi. Kiedy Wilder zaczął zadawać mocne ciosy, to pierwszy zakończył to "prowadzenie" Oritza.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.