ROSNĄ OBAWY O STAN ZDROWIA ERROLA SPENCE'A JUNIORA

Zza Oceanu docierają niepokojące - choć wciąż mało konkretne i nieoficjalne - wieści: mówi się, że mistrz świata IBF i WBC wagi półśredniej Errol Spence Jr (26-0, 21 KO) odniósł w październikowym wypadku samochodowym obrażenia poważniejsze niż złamany ząb, który był według niedawnych medialnych doniesień jedynym uszczerbkiem na zdrowiu, jakiego doznał Amerykanin podczas kraksy.

Przypomnijmy, że Spence Jr rozbił się nad ranem 10 października w Dallas, jego Ferrari zostało kompletnie skasowane. Pięściarz wracał z imprezy, był pod wpływem alkoholu, nie zapiął pasów i mocno przekroczył dozwoloną prędkość. Trafił na oddział intensywnej terapii i spędził na nim co najmniej sześć dni, mówiło się o poważnym stanie. Ostatecznie komunikaty medialne przekazały wersję o złamanym zębie.

Niepokoi fakt, że kibice wciąż nie usłyszeli niczego z ust samego Spence'a. Jego konta w mediach społecznościowych i inne kanały informacyjne nie przekazują wiadomości wystarczających, by być pewnym dobrego stanu pięściarza. Obawy rosną, a na horyzoncie pojawiły się dwie walki: obowiązkowa obrona WBC z Dannym Garcią i starcie o pas IBF z numerem jeden rankingu Kudratillo Abdukachorowem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Minister1989
Data: 11-11-2019 19:35:27 
Nie jest mi go ani trochę żal, bo przez swoją głupotę mógł kogoś zabić, gnój jeden...
 Autor komentarza: teanshin
Data: 11-11-2019 21:38:31 
No nie był to przypadek, zrobił to z pełna świadomością, nie mniej źle mu nie życzę tylko dlatego że to tylko on ucierpiał.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 11-11-2019 21:45:27 
P.s Cisza w mediach społecznościowych bo pewnie w pierdlu siedzi
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 11-11-2019 21:51:23 
Uwielbiam te kommenty niektóre ... A jakie to ma znaczenie czy ktoś ucierpiał? Jak się kogoś zna, lubi to odruch jest taki, że mu się współczuje nawet gdyby tam pięciu przedszkolaków rozjechał. Co innego sprawiedliwość a co innego współczucie.
 Autor komentarza: fanamator
Data: 11-11-2019 21:54:02 
Młody chłopak, dużo pieniędzy świąt u swoich stop...czy ktoś się dziwi że będzie błędy popełniał? Szczęście że nikomu nic się nie stało. Życzę mu żeby nauczysz się że swoich błędów i szybkobwrosil do sił.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 12-11-2019 00:01:07 
A jednak. Dzień po wypadku były pierwsze plotki (rzekomo ze szpitala w Dallas - info z forum boxingscene), że prawdopodobnie już nigdy nie wejdzie do ringu. Zauważcie, że nawet nie było żadnego zdjęcia po wyjściu ze szpitala, nic. A był w szpitalu aż 6 dni. Nie wykluczam, że po prostu on, rodzina i ludzie z otoczenia zdecydowali się milczeć, żeby nie rozdmuchiwać sprawy bezpośrednio po wypadku, ale kto wie - może nawet skończyło się jakimś trwałym urazem/amputacją? Pamiętajcie, że gość wypadł z pędzącego bodaj 200 km/h samochodu, bo nie miał pasów.

Oby się okazało, że tylko odbywa jakąś karę pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.