MICHAŁ CIEŚLAK: SPEŁNIAM SWÓJ AMERYKAŃSKI SEN

- Spełniam swój amerykański sen - mówi Michał Cieślak (19-0, 13 KO), który wyleciał na treningi za ocean wraz z trenerem Andrzejem Liczikiem. Tuż przed wylotem porozmawialiśmy z Michałem o nowym etapie jego kariery. Zapraszamy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 10-11-2019 12:20:04 
Lubię Cieślaka, ale te jego amerykańskie marzenia są naiwne, jak małorolnego chłopa 100 lat temu. Wydaje mu się, że samo postawienie nogi na amerykańskiej ziemi uczyni z niego milionera.Do gymu przyjdzie facet z cygarem w ustach, zwróci na niego uwagę, poklepie po plecach i powie "Tu masz, Misiek milion na drobne wydatki, a z 3 miesiące walczysz za 20 milionów. Tymczasem w USA waga cruiser jest niepopularna i poza Tabitim w ogóle nie ma wartościowych bokserów. Z kim on chce tam sparować? Liczy, że tamtejsi trenerzy nauczą go jakichś cudów? 30-letniego konia? Chyba nie zdaje sobie też sprawy, że taki wyjazd to potężne koszty dla promotora, który będzie je musiał sobie potrącić z jego przyszłego wynagrodzenia za kolejne walki.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 10-11-2019 13:10:34 
Cieślak dobrze wypada w wywiadach, życzę mu jak najlepiej, czas już na największe wyzwania.
Przy okazji, ten redaktor (Piotr Fajks) to chyba jedyny polski redaktor bokserski, która jak przeprowadza wywiad z dużych cruiserem, to nie wiadomo który to redaktor a który to bokser (jeżeli się tego nie wie wcześniej). :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.