DONAIRE Z INOUE JAK DOUGLAS Z TYSONEM? FINAŁ WBSS JUŻ W CZWARTEK

Już w czwartek, 7 listopada w Saitamie legendarny Nonito Donaire (40-5, 26 KO), mistrz świata WBA w wadze koguciej zmierzy się w finale turnieju WBSS z 26-letnim mistrzem IBF, jednym z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie - Naoyą Inoue (18-0, 16 KO). Na Filipińczyka nie stawia przed walką z Japończykiem chyba nikt, ale Donaire może iść śladem innej wielkiej walki w Japonii - zwycięstwa Jamesa Douglasa nad Mike'em Tysonem w 1990 roku.

- Jako promotor uwielbiam sytuacje, gdy nikt nie daje zawodnikowi szansy. Donaire był skreślany przed turniejem, ale teraz jest znów mistrzem i jest w finale. Jest zrelaksowany i pewny siebie. Jego misją jest pokonanie ''Potwora'' i dokładnie wie, jak to zrobić. Uwielbia rywalizować z najlepszymi, a walka z Inoue będzie pięknym dodatkiem do wspaniałego dorobku. Nigdy nie spotkałem zawodnika, który na tym etapie kariery jest tak głodny wygranej, silny mentalnie, twardy i zdeterminowany - mówi promotor Donaire, Richard Schaefer.

- Inoue to niesamowity, niezwykle mocno bijący zawodnik. Jego siła uderzenia jest potworna, lecz nie został jeszcze naprawdę przetestowany, bo każdego po prostu niszczy. Czuję ekscytację, bo chcę go przetestować i pokazać mu, co wciąż potrafię zrobić w ringu. Mam dla niego wielki szacunek, on wygląda na gotowego. Jak widzieliśmy w walce Canelo z Kowaliowem, rozmiar i zasięg nie grają roli. Najważniejszy jest plan taktyczny i wierzę, że posiadam taki, który pozwoli mi pokonać Inoue. Moje doświadczenie mnie poprowadzi - powiedział wczoraj 36-letni Donaire.

- Oglądałem Nonito przez całą jego karierę i ukradłem mu trochę jego ringowych ruchów i sztuczek, kiedy zaczynałem poważne boksowanie. Mam dla Nonito wiele szacunku. Był moim idolem i dlatego to właśnie z nim najbardziej chciałem walczyć w turnieju WBSS. Ale teraz przyszedł czas na zmianę generacji - powtarza ''Potwór'', którego brat Takuma Inoue (13-0, 3 KO) zmierzy się na gali w Saitamie z mistrzem WBC wagi koguciej, Nordine Oubaalim (16-0, 12 KO). Bracia Inoue mają więc szansę nawiązać do osiągnięć braci Kliczko.

Kto jest Waszym faworytem w wielkiej czwartkowej walce, czy Inoue zdoła nawiązać do osiągnięcia ''Bustera'' Douglasa? I czy bracia Inoue zastąpią braci Kliczko jako mistrzowskie rodzeństwo światowego boksu?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 05-11-2019 20:27:27 
Zwycięstwo Nonito to byłoby piękne zwieńczenie jego kariery, ale myślę że takiego happyendu nie będzie. Nie z takim rywalem. Inoue jest bardzo dużym faworytem tej walki i myślę że w okolicach połowy będzie już po zawodach..
Gotowy jestem zaryzykować że nawet prime Donaire mógłby nie pokonać japończyka..

Lubię Inoue, ale Donaire to mój ulubieniec od kilkunastu lat i jemu kibicuje w tej walce, mimo że nie widzę zbyt wielu jego szans na wygraną..
Mimo wszystko, Go Flash :)
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 05-11-2019 23:38:33 
Potwór przez KO, Donaire ma najelpsze lata za sobą.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.