RUSZYŁ PROCES FELIXA STURMA - BYŁEMU MISTRZOWI GROZI 10 LAT!

Felix Sturm (40-5-3, 18 KO) - czterokrotny mistrz świata wagi średniej, a przez moment nawet champion kategorii super średniej, od kilku lat ma problemy pozaringowe. Teraz grozi mu nawet dziesięć lat więzienia.

Dziś to znów Adnan Catić, bo przecież tak nazywał się zanim przyjął obywatelstwo niemieckie. W styczniu - po trzech latach batalii, został uniewinniony z podejrzeń o stosowanie dopingu. Potem robiono przymiarki do starcia z Arthurem Abrahamem, lecz Sturm/Catić został w kwietniu aresztowany w związku z malwersacjami finansowymi.

Inną burzliwą sprawą, o której mówiło się w ostatnich latach w kontekście Sturma, jest jego konflikt ze swoim byłym promotorem - Ahmetem Onerem, który oskarżał pięściarza o próbę wynajęcia płatnego mordercy, którego celem rzekomo miał być Oner. Ostatecznie nie udało się wtedy udowodnić winy boksera.

W poniedziałek rozpoczął się inny proces Sturma. W Kolonii oskarżono go uchylanie się od płacenia podatków w wysokości aż 5,8 miliona euro! Grozi mu za to dziesięć lat odsiadki. Sturm od siedmiu miesięcy pozostawał w areszcie. I jeśli zarzuty okażą się prawdziwe, może "odpocząć" bardzo długo, wszak już w 2012 roku zawieszono mu karę na 22 miesięcy więzienia, również za uchylanie się od płacenia podatków.

Catić po raz ostatni zaboksował prawie cztery lata temu - w lutym 2016 roku. Pokonał wówczas na punkty niezwyciężonego wcześniej Fiodora Czudinowa.