CHAVEZ JR: NIE MAM NIC DO UKRYCIA

- Nie mam nic do ukrycia i mogę poddać się każdemu testowi - zapewnia Julio Cesar Chavez Jr (51-3-1, 33 KO), który został zawieszony do 20 listopada za rzekome uniknięcie wyrywkowej kontroli antydopingowej.

Syn legendarnego "Cesarza" ma zostać przesłuchany i wtedy zapadnie decyzja o ewentualnej karze, bądź odwieszeniu. Ale były mistrz świata wagi średniej, który 20 grudnia ma teoretycznie spotkać się z Danielem Jacobsem (35-3, 29 KO), zapewnia, że nie ma nic do ukrycia.

- Przedstawiciel organizacji VADA przyszedł do nas do gymu bardzo zły. Nie pokazał nawet żadnego dokumentu potwierdzającego to, kim naprawdę jest, żadnej akredytacji, a przecież powinien to zrobić. Jeśli dostanę gwarancję, że tak samo jest traktowany Jacobs i będzie również badany, wówczas mogę się poddać każdemu testowi. Tym bardziej, że walka oficjalnie nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona - żali się Chavez Jr.

Przypomnijmy, że wcześniej promotor Eddie Hearn zakontraktował na ten sam wieczór Gabriela Rosado (24-12-1, 14 KO), który miał teoretycznie walczyć z kimś innym i jednocześnie być w gotowości, by wskoczyć w miejsce Meksykanina na walkę z Jacobsem. Amerykanin na stałe przenosi się do kategorii super średniej. Tylko kto go przywita w nowym limicie - Chavez czy Rosado?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 02-11-2019 15:06:03 
Szczerze to wątpię że Chavez sie ukrywał. To jest po prostu jego taki reżim treningowy że rzadko bywa w Gymie.
Jakby zajrzeli do lokalnego McDonalda albo innej knajpy ew. burdla to by go znaleźli.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.