CANELO: KOWALIOW MA SWOJE ATUTY, ALE JA RÓWNIEŻ MAM SWOJE

- Idę do jego wagi, na jego teren, niewątpliwie będzie to dla mnie spore ryzyko, lecz jestem gotowy na tego typu wyzwanie - mówi Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO), który za dziewięć dni zaatakuje Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO) i należący do niego pas WBO dywizji półciężkiej.

- On ma swoje atuty, ja swoje. Moją zaletą będą umiejętności techniczne oraz ringowa inteligencja. Stać mnie na pewno na wygraną z Kowaliowem, a na pewno to jedna z najważniejszych walk w mojej karierze - kontynuował sławny Canelo, który zwyciężając z Rosjaninem przejdzie do historii jako jeden z nielicznych, którzy zdobywali tytuły w czterech różnych kategoriach.

POZNALIŚMY OBSADĘ SĘDZIOWSKĄ >>>

- Chcę być zapamiętany jako wielki wojownik i przejść do historii boksu. A żeby to osiągnąć, trzeba podejmować ryzyko. Ten pojedynek z pewnością jest dla mnie wyzwaniem oraz ryzykiem. W kategorii półciężkiej czuję się komfortowo, gdyż mniej więcej tyle ważę na co dzień. Podczas obozu przygotowawczego jadłem więc trochę więcej i podnosiłem większe ciężary. Siłownia nie służy mi, gdy robię kilogramy do wagi średniej, tym razem jednak mogłem popracować trochę więcej w ten sposób. Wierzę, że swoimi umiejętnościami przeciwstawię się jego rozmiarom i sile fizycznej. Kluczowe mogą okazać się ciosy na korpus. Kowaliow ma dobry zasięg i lewy prosty, ponadto fajnie porusza się na nogach, lecz wiemy czego możemy się po nim spodziewać i przygotowaliśmy się na to. Jestem na niego gotowy - dodał Alvarez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 24-10-2019 16:18:16 
Atuty Kowaliowa : siła w obu rękach, marskość wątroby
Atuty Canelo : Cieply kurwidołek, sędziowie, wołowina, koks i nafukany promotor..
 Autor komentarza: krzysiek123777
Data: 24-10-2019 16:51:14 
dobrze napisales heeehheeheh
 Autor komentarza: sludgehc
Data: 24-10-2019 17:48:04 
trochę śmieszne, w MW jedyna wyraźniejsza wygrana z Jacobsem, W SMW pokonał jakiegoś buma, który chyba pas mistrzowski znalazł w płatkach śniadaniowych..ok, teraz idzie do LHW za co ma ogromny szacunek, będzie walczyć z piekielnie mocnym pięściarzem, zobaczymy co pokaże na jego tle. Ciekawe co z BJS, Charllo, Andreade i Callumem Smithem.
W każdym razie według mnie, duża część ludzi zapamięta Rudego jako najlepiej prowadzonego pięściarza w MW, któremu pomagały ściany, sędziowie i klauzule w kontraktach, a szkoda, bo umiejętności ma wspaniałe.
pozdrawiam
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-10-2019 18:48:13 
Nie da się być myślącym człowiekiem i w pełni uznawać sukcesy Alvareza.
On średniej nie podbił. Wybili go na plechach najlepszego w średniej pięściarza.
Tak się nie da. Wiem że część ludzi już znieczulona dalszą historią, 2 walką itd mu odpuściła ale TAK SIĘ NIE DA...

Skoro 80% środowiska (eksperci, dziennikarze, fani) widzą zwycięstwo Gołowkina to choćby i Alvarez wyszedł do mistrza z junior ciężkiej i zdobył pas NIE MOŻNA ZAPOMNIEĆ że w średniej najlepszy absolutnie nie był...

To tak jak z Wardem i Kowaliowem. Skandal w pierwszej walce i wygrana po combie jajecznym w 2 walce. Później emerytura.
Teraz Ward zgrywa w Tv fachowca i podkreśla swoją wyższość za zgodą speców z nim siedzących w studiu natomiast fakty są takie że nie był absolutnie lepszym pięściarzem.

Mówi się że historię piszą zwycięzcy. I tak jest. Wystarczy pooglądać wiadomości TVP w naszym kraju. Przy odrobinie wysiłku da się ludziom wmówić wszystko.

Canelo? To świetny pięściarz ale powinien 2 razy przegrać z Gołowkinem. Resztę pomijam bo już samo to wystarczyłoby by nie był dzis tam gdzie jest i by jego ocena była skrajnie inna.

Ja NIE ZAPOMNĘ.
 Autor komentarza: maro1988
Data: 24-10-2019 19:01:40 
Alvarez duzym faworytem .
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 24-10-2019 21:56:58 
Ty ryży chooyou... "na teren Kowaliowa"?
Ty męska prostytutko...
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 25-10-2019 02:16:57 
Ja caly czas to pisze i bede pisac do ich walki. Chapeau bas dla Alvareza za podjecie rękawicy, teraz Kowal jest numer jeden swojej wagi, ale tak naprawdę pokonanie jego nie będzie takim wyczynem jakim byłoby powiedzmy 5 lat temu, kiedy to był istnym killerem w swoim prime, teraz nadal stanowi zagrozenie, ale w tej walce po pierwsze zadecyduje to, ze Canelo to mlody byczek, a Kowaliow juz powoli schodzi ze sceny, nie ujmuje nic Alvarezowi, poza tymi kontrowersyjnymi walkami z GGG i Larą i Cotto, jest to wybitny pięściarz, ale tak jak mowie, wiekszym echem odbilaby się walka, gdyby wyszedl do mlodego Bivola albo Gvozdyka czy Beterbijeva.
Druga sprawa jest tego typu, ze Kowal mial strasznie malo czasu po walce z Yarde na jakakolwiek regeneracje, chwila odpoczynku i znowu ciezki oboz przed badz co badz walką życia.. Ciekawe czy Canelo by wyszedl do takiego Kowaliowa 3 miesiące po walce z Jacobsem. Ale mniejsza z tym.. Ja nie skreślam wcale Kowaliowa bo to już waga półciężka, a Kowal to stary wyga, który na pewno wyjdzie z pomyslem na Canelo, swoją droga jestem ciekaw jak szybki w tej wadze będzie Alvarez.. Dla mnie faworytem 60:40 Canelo, ale gdyby Kowal był młodszy i ta walka byłaby po nowym roku to dawałbym 50/50.
 Autor komentarza: holy
Data: 25-10-2019 08:16:06 
Liczę na to że kowaliow go zmiażdży.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.