WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 15 PAŹDZIERNIKA 2019

Kolejny szalony pomysł Chisory, ogromna wypłata Joshuy i potwierdzona bardzo ciekawa walka. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej!

Jarrell Miller, niedoszły czerwcowy rywal Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO) przekonuje, że Anglik dostanie za rewanż z Andym Ruizem Jr (33-1, 22 KO) wypłatę w granicach 75 milionów dolarów. Trudno jednak zweryfikować te rewelacje. Rewanż odbędzie się 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej.

Dereck Chisora (31-9, 22 KO) za jedenaście dni skrzyżuje rękawice z Davidem Price'em (25-6, 20 KO). I przekonuje, że... sam sobie będzie trenerem. - Jestem w tym sporcie już tak długo, że sobie poradzę sam. Nie potrzebuję trenera w narożniku, a ni tym bardziej na sali.

A skoro jesteśmy już przy Chisorze - ostatnio chrapkę na starcie z nim ma Martin Bakole (13-1, 10 KO), który w sobotę spotka się z Gabrielem Enguemą (10-9, 6 KO). - Oferowaliśmy Dereckowi walkę, lecz on odmówił. Chisora doskonale wie, że pokonałbym go przed czasem i dlatego będzie mnie unikał - przekonuje niedawny pogromca Wacha.

- Ciężko pracuję na treningach, robię postępy, ale przede mną wciąż sporo do poprawy. Już teraz jestem w dwudziestce najlepszych "ciężkich" na świecie i nie ukrywam, że chciałbym się mierzyć z innymi pięściarzami z TOP 20. Taki mam plan na najbliższą przyszłość - mówi promowany trochę na siłę w Ameryce Jermaine Franklin (20-0, 13 KO). 26-latek z Michigan wcześniej wyrażał zainteresowanie potyczką z naszym Adamem Kownackim (20-0, 15 KO).

Eddie Hearn, promotor Joshuy, ściąga dla niego sparingpartnerów przypominających Ruiza Jr nie tylko stylem walki, lecz również warunkami fizycznymi. - Przed pierwszą walką mieliśmy tylko trzy tygodnie sparingów pod takiego zawodnika. Tym razem zaczęliśmy dużo wcześniej i to z zawodnikami przypominającymi Ruiza. Niższymi, z szybkimi rękoma i dobrymi w półdystansie. Te przygotowania są dużo lepsze - podkręca atmosferę szef grupy Matchroom.

Kubrat Pulew (27-1, 14 KO) 9 listopada spotka się z Rydellem Bookerem (26-2, 13 KO). Ale już teraz - przy pomocy cenionych prawników, próbuje sobie w sądzie zagwarantować starcie ze zwycięzcą rewanżu Joshuy z Ruizem Jr. Bo to przecież on miał być rywalem AJ-a po walce z Meksykaninem 1 czerwca. Wtedy jednak Anglik doznał szokującej porażki i za dwa miesiące stanie przed szansą rewanżu. A Pulew żąda gwarancji, że tym razem nie zostanie wykiwany i w pierwszym półroczu 2020 zaboksuje o tytuł.

Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina (35-2, 24 KO), potwierdził, że jego zawodnik 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej spotka się z Michaelem Hunterem (18-1, 12 KO). - Kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, ale doszliśmy do porozumienia - powiedział Riabiński.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Piesel
Data: 15-10-2019 14:55:54 
Zapowiada się u Arabów noc Wagi Ciężkiej
 Autor komentarza: teanshin
Data: 15-10-2019 16:40:12 
Chisora faktycznie twierdził że będzie bez trenera, ale ten news mi uciekł bo myślałem że to tylko takie jego głupie gadanie.
Bakole z Chisorą dobry pomysł i dobry test dla niego. Chisora nie chciał Joyca to i Bakole nie weźmie, chyba za mało kasy z takich pojedynków współmiernie do ryzyka porażki.
Franklina zestawiłbym z Usykiem, zapewne postawiłby twardsze warunki niż ostatni oponent.
Powetkin to świetna walka dla Huntera i szansa na wmieszanie się w czołówkę.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 15-10-2019 17:00:29 
Chisora na pewno będzie w stanie udzielić sobie w przerwie odpowiedzi na pytanie: "dlaczego lewy sierpowy ląduje mi na twarzy" xDDD
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 15-10-2019 17:36:22 
Ech, a jeszcze dziś twierdziłem, że skoro Hammerowi i Teperowi się udało, to Chisora też powinien dać radę z Pricem. Ale nie wiedziałem, że postanowił przygotowywać się i walczyć bez trenera!


A Miller skąd wie, ile AJ dostanie? Chce Ruiza do walki zniechęcić? A jeszcze niedawno nawet nie wiedział, że jest na dopingu...
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 15-10-2019 17:38:55 
A u Kownackiego oczywiście nic nie słychać, więc zapewne poczekamy do kwietnia na kolejną walkę z kolejnym zawodnikiem spoza czołówki. A latka, jak i kilogramy w przerwie między walkami, lecą do góry. Coś słabo promotorom zależy na promocji Kownackiego w USA, już to przewidywałem wcześniej, ale walki o pas na pewno przed 2022 rokiem nie będzie. Boję się, że jednocześnie do tego czasu nie będzie żadnej walki z równorzędnym przeciwnikiem.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 15-10-2019 17:47:28 
up
Już w zeszłym roku pisałem że na Puchatek do końca 2020 do pasa się nie dopcha. Nie spodziewałem się że szansa nadejdzie po wpadce Millera, no ale z niej nie skorzystał.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.