CANELO I DAZN O TRZECIEJ WALCE Z GOŁOWKINEM. CZY DO NIEJ DOJDZIE?

Trzecia walka Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) została podobno zagwarantowana w kontrakcie Kazacha z platformą DAZN, ale Meksykanin ogłosił, że nie chce tego pojedynku. Teraz twierdzi również, że nikt nie wywierał na niego presji w tej sprawie. Odmienny ton pojawia się w wypowiedzi przedstawiciela DAZN.

GOŁOWKIN: WALKA Z CANELO? ZADZWOŃCIE DO NIEGO >>>

- Nie chodziło tutaj o presję, ale głównie o to, że w walce z Siergiejem Kowaliowem krzyżowały się interesy wielu stron (mowa zapewne o kilku ludziach współpromujących Rosjanina - przyp.red.) i jej organizacja była skomplikowana. Nie wywierano na mnie presji. Zawsze wiem, czego chcę i robię to teraz. DAZN mogło chcieć walki z GGG, ale powiedziałem już, że nie stanowi ona dla mnie wyzwania. Nie czułem więc żadnego nacisku - powiedział Canelo, który zmierzy się z Kowaliowem 2 listopada. Inne spojrzenie na sprawę walki Meksykanina z Gołowkinem ma natomiast wiceprezes DAZN w Ameryce Północnej, Joe Markowski. Chwali on kurtuazyjnie współpracę z Canelo, ale podkreśla dążenie platformy do organizacji trzeciej walki Alvarez vs Gołowkin.

- Kontrakty z DAZN posiadają odpowiednie klauzule dotyczące dużych walk. Nie będę wchodził w szczegóły. Jestem przekonany, że w 2020 roku dojdzie do walki Canelo vs GGG. Nie można jednak rozpraszać się przedwcześnie. Wszyscy wiemy, co stało się z Anthonym Joshuą. W każdym razie wszystkie strony chcą wznowić rozmowy po walce Canelo z Kowaliowem. Canelo jest oczywiście tutaj kluczowym graczem, to kapitalny dla nas partner, chce wielkich pojedynków. Wszyscy chcą zobaczyć trylogię z GGG. Canelo o tym wie, Golden Boy o tym wie, Gołowkin o tym wie. Spotkamy się i będziemy rozmawiać o majowej konfrontacji - powiedział Markowski. Jeszcze w tym roku przekonamy się zapewne, czy trylogia się dopełni. Przypomnijmy, że pierwsza walka w 2017 roku zakończyła się remisem, rok później większościową decyzją wygrał Canelo, a obie konfrontacje wzbudziły mnóstwo emocji i burzliwych dyskusji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: samqualis
Data: 14-10-2019 17:39:36 
w pierwszej walce remis a w drugiej zdecydowana wygrana Canelo, nie wiem po co ich trzecia walka
gienia niech sie zajmie szeremetą bo z czolowka nie ma czego szukac
 Autor komentarza: Polakos
Data: 14-10-2019 18:06:22 
Stanowisko głownego zainteresowanego czyli Alvareza jest w tej sprawie oczywiste, i w sumie ja mu się nie dziwię. Gość od walki z Gołowkinem zdobył pas w kolejnej kategorii w starciu z Fieldingiem, pokonał Jacobsa, teraz podejmuje Kowaliowa i szansa na podbicie kolejnej kategorii, a na horyzoncie możliwość zrobienia kolejnych wielkich. No jakim dla niego wyzwaniem jest teraz Gołowkin? No żadnym właściwie. W sumie zobaczyłbym jak Canelo jeszcze raz pokonuje Gołowkina, ale rozumiem Alvareza, że już na Kazachu mu nie zależy.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 14-10-2019 18:07:28 
możliwość zrobienia kolejnych wielkich walk*
 Autor komentarza: teanshin
Data: 14-10-2019 18:41:40 
W pierwszej walce remis nikogo nie skrzywdził, drugą walkę niestety Kazach odpuścił i przegrał zasłużenie, także trzecia walka by sporo wyjaśniła a jakby ją wygrał GGG to i czwarta na pewno by się sprzedała, coś jak Pacman vs Marquez. Niestety jestem przekonany że 9/10 takich walk Kazach przegrywa przy czym dużo zdrowia zabiera Rudemu dlatego jest zrozumiałe jego podejście.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 14-10-2019 20:11:58 
Jakie cinco de mayo jak mu Kowaliow urwie leb hahaha Ok, krnabrny Rusek to juz obecnie bum, rozbity, rozgromiony (wlasnie dlatego go Canelo bierze!), ale niechaj mu cos tam siadzie... beda mieli trylogie z GGG na playstation.

Canelo przegral wszystkie walki z GGG, ma tez kilka remisow na koncie, no ale jesli zdaniem jednego z sedziow Meksykaniec wygral walke z Mayweatherem...

Brawo DAZN, od razu pozew sadowy i niech cwaniak placi jak sie czuje taki mocny i mysli, ze moze o CZYMKOLWIEK decydowac haha
 Autor komentarza: samqualis
Data: 14-10-2019 21:01:32 
gerlach

po czym twierdzisz ze Koval jest rozbity? bum?
 Autor komentarza: TomekfanBOKSU
Data: 15-10-2019 10:19:29 
Oliwa zawsze na wierzch wypływa. Jeśli nie GGG czy Koval to trafi się ktoś inny kto zleje i utemperuje rudobrodego. Ależ Rosjanin by mi sprawił przyjemność gdyby znokałtował rudobrodego.
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 15-10-2019 10:49:27 
@samqualis

Ale Ty jesteś debil. Rozumiem, że można nie lubić jakiegoś pięściarza, ale jeśli ta nienawiść zaburza Ci trzeźwe spojrzenie na niego i jego dokonania to nie da się tego nazwać inaczej jak hejtem. Bo po pierwsze- jak można widzieć zdecydowaną wygraną Canelo w drugiej walce w sutuacji kiedy zdecydowana większość ekspertów i dziennikarzy od lat zajmujących się boksem nawet patrząc przychylnym okiem na Alvareza, widziała w tej walce najwyżej remis. A po drugie- jak można napisać, że Gołowkin nie ma czego szukać z czołówką, kiedy co dopiero odprawił znakomitego technicznie i twardego Derewianczenkę, który do tej czołówki zdecydowanie należy? Twoja niechęć do Kazacha sprawia, że nie potrafisz logicznie myśleć i swoimi wpisami robisz z siebie kretyna.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.