DEMETRIUS ANDRADE SFRUSTROWANY BRAKIEM WIELKICH WALK

Mistrz świata WBO wagi średniej, Demetrius Andrade (28-0, 17 KO) będzie się prawdopodobnie musiał zmierzyć z obowiązkowym pretendentem, Stevenem Butlerem (28-1-1, 24 KO). Taki pojedynek (według Eddie'ego Hearna może do niego dojść w grudniu) nakazuje federacja i Amerykanin nie ma z tym problemu, ale jest coraz bardziej sfrustrowany kolejnymi odmowami, jakie spotykają go ze strony zawodników z czołówki kategorii do 160 funtów.

- Musimy walczyć z tymi, których przed nami stawiają. Jeżeli WBO mówi, że trzeba wejść do ringu z obowiązkowym pretendentem, to właśnie takie zadanie muszę wykonać i taką walkę bierzemy. W kółko wyzywam na pojedynek całą czołówkę. Nie mogę ich do tego zmusić, ale wszyscy wreszcie zaczynają rozumieć, że jestem gościem, którego każdy się obawia (...) Jeżeli dalej będę unikany, pójdę w górę i zmierzę się z Billym Joe Saundersem. Jeśli chodzi o walkę Canelo z Kowaliowem, to jest ona dla Meksykanina ryzykowna, Kowaliow to wciąż kozak, choć jest zawodnikiem u kresu kariery, a Canelo lubi z takimi walczyć. Jeżeli naprawdę ma jaja, to wróci do wagi średniej i stwierdzi, że jest gotowy na konfrontację ze mną - powiedział Andrade.

- Bycie unikanym przez czołowych zawodników jest bardzo rozczarowujące. Przecież np. Canelo mówił, że jego celem jest unifikacja wszystkich pasów w wadze średniej i że chce tego dokonać w tym roku. Dwukrotnie zgodziliśmy się na walkę z nim, ale jego team tak się obawia Demetriusa, że wolą iść dwie wagi wyżej i walczyć z Kowaliowem. Tak to przynajmniej wygląda - dodał trener czerwcowego pogromcy Macieja Sulęckiego, Ed Farris.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 04-10-2019 18:28:31 
Po tym jak Demetrius Andrade rozmontował Macieja Sulęckiego to raczej chętnych do walki z Andrade nie będzie. Ten pięściarz ma wielki talent.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 04-10-2019 18:36:16 
up,
Już nie przesadzaj że aż tak go rozmontował. Sulęcki po prostu miał zero koncepcji na walkę, nie nadążał za Andrade i nie mógł go trafić, ale z drugiej strony Andrade wielkiej krzywdy mu nie zrobił. Więcej Sulęcki zebrał od Rosado niż od Andrade. Niemiłosierne bicie to dostał np. Lemieux od Golovkina, albo też dobrą szkołę boksu dostał od Saundersa, tam to dopiero była deklasacja.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 04-10-2019 19:00:55 
Dla mnie Andrade ośmieszył Sulęckiego podobnie jak Saunders Leumiexa. Tylko w walce Saundersa z Leumiex znacznie więcej ciosów doszło do celu po obu stronach.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 04-10-2019 19:51:31 
Andrade jest po prostu niewygodny, po co z nim walaczyc. Canelo zbiegl w gore, bo tam jest obecnie pusto, a Kowal jest juz ubity i wypalony, wytrzyma max 6 rund.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.