KOWNACKI I PIĄTKOWSKA NA CZELE POLSKICH RANKINGÓW P4P WG PWR

Dziennikarze i kibice zaproszeni przez Marka Rugowskiego wzięli udział w tworzeniu rankingów P4P (bez podziału na kategorie wagowe), które są próbą klasyfikacji polskich zawodników i zawodniczek boksu zawodowego. Rankingi mają ukazywać się regularnie i stanowić jeden z punktów odniesienia przy okazji dyskusji o boksie w Polsce. Wczoraj ukazało się pierwsze notowanie ww. zestawień.

Każdy z tworzących polskie P4P ułożył swoje listy, szczegóły zasad tworzenia rankingów, ich dokładny obraz i nazwiska osób zaangażowanych obecnie w projekt znajdziecie na stronie pwr.net.pl >>>

A oto wyniki pierwszego notowania:

Mężczyźni:

1. Adam Kownacki, 2. Krzysztof Głowacki, 3. Maciej Sulęcki, 4. Michał Cieślak, 5. Mateusz Masternak, 6. Krzysztof Włodarczyk, 7. Kamil Szeremeta, 8. Robert Parzęczewski, 9. Fiodor Czerkaszyn, 10. Artur Szpilka.

Kobiety:

1. Ewa Piątkowska, 2. Ewa Brodnicka, 3. Ewelina Pękalska, 4. Karina Kopińska, 5. Aleksandra Sidorenko.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Marduk
Data: 08-09-2019 18:14:42 
Ja bym dał Głowackiego przed Kownackim i Brodnicką przed Piątkowską. Brodnicka przynajmniej będzie miała jakąś poważniejszą walkę przed sobą, a nie tak jak ostatnio Piątkowska jakąś walkę co wyglądał jak sparing.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-09-2019 19:27:21 
Kownacki jak najbardziej słusznie na czele. Dalej sprawa jest już dyskusyjna, bo trzeba rozpatrywać nie kto odniósł bardziej wartościowe zwycięstwo, a kto przegrał w lepszym stylu. To, że w pierwszej 10 jest bokser, który z ostatnich 5 walk 3 przegrał przez nokaut, jest dowodem upadku polskiego boksu.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 08-09-2019 19:52:26 
Niby dlaczego Kownacki słusznie na czele. Przecież kiepsko się zaprezentował z Arreolą, który jest chyba z 40 w rankingu ciężkiej. Za to Główka w tym roku choćby pokonał Własowa. Kownacki występem z Arreolą pokazał, że go TOP5 powinien zrobić.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-09-2019 20:45:22 
@Marduk
Kownacki z Arreolą zaprezentował się poniżej oczekiwań, ale wygrał. Wcześniej w pięknym stylu pokonał Washingtona (w tym roku), Martina, Szpilkę i innych. Jest bokserem dotąd niepokonanym, co też ma znaczenie. Kto miałby być przed nim? Głowacki, który z Własowem wygrał 10 listopada 2018, a w tym roku został sponiewierany przez Briedisa? Sulęcki, który przegrał "do jednej mordy" z Andrade? Nie ma alternatywy. Polski boks leży i kwiczy, więc "na bezrybiu i rak ryba"
 Autor komentarza: Marduk
Data: 08-09-2019 21:02:22 
Jasne, że Głowacki. Briedis to rzeczywiście sponiewierał Głowackiego, że hoho, chyba łokciem, tamtej walki nawet nie można uznać za porażkę tylko największy wał w historii boksu.
 Autor komentarza: piotr
Data: 08-09-2019 21:20:50 
Bałem się, że Kownacki jest przygotowany, by szybko przełamać Arreolę i może mieć kłopoty. Ale dał radę.
Słyszałem opinie, że AK zerkał co chwilę na zegar....
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 09-09-2019 08:15:42 
Kownacki cały czas wygrywa i to z mocnymi pięściarzami. Arreola to bardziej doświadczona i dojrzalsza wersja Kownackiego. Polak z pewnością mógł od niego sporo nauczyć się o optymalnym rozkładaniu sił na przestrzeni całej walki. Starcie dało do zrozumienia, że Adam musi ważyć mniej, że jego najmocniejszą bronią są ciosy proste, a nie półdystans który też ma niezły oczywiście. Przed walką też spodziewałem się knockoutu w wykonaniu Adama, ale już po dwóch rundach było widać, że z gościem który odpowiada na atuty przeciwnika praktycznie takimi samymi atutami popartymi większym doświadczeniem, będzie bardzo ciężko. Adam nie zachwycił w tej walce, ale dała mu ona sporo materiału do analizy i taki, a nie inny przebieg tej walki wypada dla Adama korzystnie pod względem rozwoju.
Co do rankingu, obiektywnie Głowacki w ostatnim czasie ma jedno zwycięstwo z mocnym przeciwnikiem i porażkę. Kownacki zaliczył w ostatnim czasie trzy wartościowe zwycięstwa. Adam bezdyskusyjnie polskim nr 1.
 Autor komentarza: Miro
Data: 09-09-2019 10:17:10 
A gdzie miejsce dla Szpilki ?

Szpilka talent ma /miał / na pewno. Zobaczcie jego walki i bilans w amatorce i wypowiedzi pierwszych trenerów Szpilki. On wcale nie jest taki głupi jak niektórzy piszą a czytam to na forach. On jest nawet dość cwany. Bo jak zdał sobie sprawę, że sportowo nie ma szans z czołówką HW a więc jeśli nie ma szans na sukces sportowy to przynajmniej chce osiągnąć sukces finansowy a więc chce jak najwięcej wycisnąć kasy z zawodu któremu się poświęca od tylu lat. I dlatego naciska na promotora ,żeby organizował mu kasowe walki a więc z dobrymi pięściarzami nawet kosztem porażek i to przed czasem. Ja bym napisał tak. Szpilka to infantylny ryzykant. Nawet kosztem utraty zdrowia chce mieć duże przelewy na konto. Mennicę ma w oczach. Mamona stała się jego narkotykiem. Przyzwyczaił się do koszmarnie dużych zarobków zupełnie nie adekwatnych do jego kunsztu bokserskiego w ringu. Reasumując przytula wielką kasę za walki w których często jest tylko asystą. Owszem wchodzi do ringu z mocniejszymi od siebie. Ale czy to nazwać odwagą czy zagraniem z premedytacją, bo wie za ile wchodzi do tego ringu. Wśród polskich pięściarzy wyróżnia się charyzmą w dążeniu do celu. Celu finansowego. I stąd jego perswazja w rozmowach z promotorami w doborze przeciwników gwarantujących dużą kasę. Jest na pewno postacią barwną. Nie jest nijaki , bierny, mierny. Też w zachowaniu czym budzi duże kontrowersje. Bo dla mnie osobiście obrażanie polskich pięściarzy nawet mistrzów jest nie do zaakceptowania. A niestety Szpilka ma niewyparzoną buzię i język służy mu do gadulstwa. Pamiętam dobrze co mówił w przeszłości o Gołocie , Michalczewskim, Adamku, Kownackim. Szpilka to taki trochę mitoman. Uwierzył w swoją wielkość chyba po słowach Lenoxa Lewisa , który przepowiadał mu świetlaną przyszłość bokserską. Niestety , żeby trwale zaistnieć w HW i coś osiągnąć wymiernego trzeba mieć podstawowe argumenty których w HW brakuje Arturowi. A więc trzeba mieć odporną szczękę , mocny cios i gabaryty. Szpilka te argumenty ma ograniczone . To jest widoczne tym bardziej dlatego w HW, bo Artur nie jest naturalnym ciężkim. Przed pobytem na " narzuconych wczasach" walczył w niższej kategorii wagowej.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 09-09-2019 11:51:37 
Czerkaszyn? Bez jaj, z kim on wygrał? Z trupem Czudinowa?

Brakuje mi zawodników z niższych kategorii, co chyba źle świadczy o polskim szkoleniu bokserów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.