'CZOŁG' DAVIS IDZIE DO LEKKIEJ - NA HORYZONCIE MEGA WALKA Z ŁOMACZENKĄ

Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO) poluje na czwarty pas wagi lekkiej, czyli na zwycięzcę grudniowego starcia Richarda Commeya (29-2, 26 KO) z Teofimo Lopezem (14-0, 11 KO). Ale wygląda na to, że w limicie 61,2 kilograma wyrasta mu właśnie wielki rywal i nie będzie musiał znów zmieniać kategorii dla dużych walk.

Dotąd wydawało się, że gdy Ukrainiec wyczyści całą wagę lekką, zbije potem kilogramy i powróci do dywizji super piórkowej. Tam czekałoby na niego dwóch bardzo solidnych rywali. Ale właśnie jeden z nich - Gervonta Davis (22-0, 21 KO), postanowił przenieść się do wagi lekkiej.

"Czołg" już wcześniej miał problem z limitem 130 funtów. Stracił nawet pas na wadze, ale potem go odzyskał. Teraz spróbuje swoich sił w wadze lekkiej, co otwiera szansę na mega walkę z Łomaczenką na miarę PPV. Ukrainiec prawdopodobnie jeszcze w tym roku zaboksuje z kimś innym, by w przyszłym spotkać się z Commeyem bądź Lopezem.

- Szczerze mówiąc wolałbym walczyć z Lopezem, wydaje mi się jednak, że on wcześniej przegra z Commeyem - stwierdził Łomaczenko.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 02-09-2019 10:19:12 
Tez myślę, że Lopez przegra z Commeyem (i to raczej przed czasem). No to widzę przed Łomaczenką następującą drogę w wadze lekkiej: na przetarcie Gamboa, Commey (chyba najtrudniejsze zadanie za najgorsze pieniądze), Gervonta, Haney, Ryan Garcia, Mikey Garcia (jeżeli wróci). I po co przechodzić wyżej, skoro w LW ma dobrze płatnej roboty na 2-3 lata.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 02-09-2019 12:32:04 
No to fajnie. Duża szansa na to starcie. Zwłaszcza, że jak Łomaczenko zbierze pasy to Davis jeśli będzie chciał mieć pas w lekkiej to będzie musiał z nim zawalczyć.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 03-09-2019 19:24:46 
Mowi sie, ze technika wygra z sila, ale jezeli miałbym ostawiac wynik takiej walki to Gervonta Davis przed czasem. Ogladam tego dzieciaka od 3 lat i bardzo w ringu podoba mi sie jego boks. Jest narwany w ringu, ale potrafi tez boksowac i wyczekac rywala by pozniej czyms mocnym wystrzelic, jest dobry technicznie, potrafi przyjąć, ale dysponuje konkretnymi argumentami w piesciach. Lomachenko jest fenomenalny, ale jestem zdania, ze jego fenomen w koncu dobiegnie konca i jezeli juz przegra, to przegra przed czasem, nikt go nie będzie w stanie wypunktować, chyba ze za 3 lata jak bedzie dobijac do 35 straci kilka atutow, ale wiemy ze idzie go zranic i posadzic na deski, Campbell trafial, Linaers go rzucil na deski, a taki byk jak Davis.. poza piekielną siłą uderzenia ma technike i jest bokserem, ktory naprawde w ringu mysli. Jezeli chodzi o tą wagę, to jest to jedyny bokser, który realnie moze zagrozic i zdetronizowac króla.. Może jeszcze jakies szanse Mikey Garcia ma, ale chcialbym go najpierw zobaczyc z kims z top10, jak wyglada po walce z Errolem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.