SPONG WRACA W SOBOTĘ, W PRZYSZŁYM ROKU CHCE WALCZYĆ Z RUIZEM

W sobotę w meksykańskim mieście Merida na ring wraca 33-letni Holender Tyrone Spong (13-0, 12 KO). "King of the Ring" walczy w wadze ciężkiej i mierzy naprawdę wysoko.

Oczywiście w rekordzie boksera urodzonego w Surinamie nie znajdziemy jeszcze wielkich nazwisk, ale Spong marzy o tym, że pewnego dnia stanie naprzeciw Andy'ego Ruiza Jr (33-1, 22 KO).

- Ruiz jest zajęty na końcówkę roku, walczy rewanż z Joshuą, ale w przyszłym roku? Zobaczymy. Jestem już zdrowy i pełen chęci, by kontynuować karierę i walczyć na wielkich ringach - snuje plany Spong.

Sobotnim rywalem Holendra będzie Jeyson "The Executioner" Minda (14-1-1 8 KO). W ostatniej walce Spong pokonał na punkty Ytalo Pereę, broniąc rankingowych pasów WBC i WBO. Wcześniej już w pierwszej rundzie znokautował Santandera Silgado. Karierę 33-latka prowadzą Pedro Díaz i Andrew Perez.

SPONG RYWALEM USYKA? >>>

Dodajmy, że Spong próbował swoich sił również w MMA oraz przez długie lata w kickboxingu (74-7-1).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kingMAC
Data: 29-08-2019 09:06:23 
Kim do ku*wy jest ten człowiek i dlaczego chce walczyć z Ruizem?
 Autor komentarza: teanshin
Data: 29-08-2019 09:53:56 
Może jak szybko odprawi rywala to skusi się na Usyka w październiku.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 29-08-2019 10:25:55 
Ma na rozkładzie wygraną przez TKO z potężnym, znanym nam Santanderem Silgado oraz SD z Ytalo Pereą.
 Autor komentarza: Imperator
Data: 29-08-2019 18:00:39 
Pamiętam go jeszcze z K-1. Na tle Hariego, Bonjeskiego, Schilta wyglądał mizernie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.