HEARN: NIEKTÓRE INFORMACJE SĄ NIEPRAWDZIWE, POCZEKAJCIE Z OCENĄ

Eddie Hearn, promotor Dilliana Whyte'a i organizator sobotniej gali w Londynie, udzielił wywiadu, tłumacząc się z niektórych zarzutów, jakie pojawiły się po informacjach o wpadce dopingowej Whyte'a.

Wyniki badań przyszły trzy dni przed walką z Oscarem Rivasem (26-1, 18 KO). Mimo tego Kolumbijczyk, ani federacja WBC, nie dostały informacji o pozytywnym wyniki próbki A.

- Chciałbym zaznaczyć, że to Dillian zapłacił ze swojej kieszeni 40 tysięcy dolarów na testy organizacji VADA. Był badany zarówno przez VADA, jak i UKAD. Gdy przyszły wyniki badań, postępowaliśmy zgodnie z procedurami. Dillian stanął przed BBBofC i UKAD i wytłumaczył się z zaistniałej sytuacji. Nie mogę powiedzieć wszystkiego, ale w piątek wyda oświadczenie i wtedy dowiecie się więcej. Póki co jest załamany całą sytuacją i niektórymi nieprawdziwymi informacjami. Prawda jest taka, że postępowaliśmy zgodnie z procedurami, a Dillian po przesłuchaniu został dopuszczony do walki zarówno przez BBBofC jak i UKAD. Nie było mnie na tym przesłuchaniu, ale skoro został dopuszczony, to nie było mowy o odwołaniu walki. Powiem więcej, skoro UKAD i VADA dopuścili Whyte'a do walki, to w takiej sytuacji ja jej nie mogłem nawet odwołać w myśl panujących zasad. Z jakiegoś powodu przyjęto jego wersję i proszę was tylko o to, by nie oceniać sytuacji zbyt pochopnie, tylko wysłuchać również wersji Dilliana. Poczekajcie na jego oświadczenie i wtedy wyróbcie sobie swoją własną opinię - stwierdził szef grupy Matchroom.

- Joshua jest przed każdą walką badany przez czternaście tygodni przez VADA oraz UKAD. Przed każdą i mogę to udowodnić. UKAD może zawiesić zawodnika, ale Dillian dostał zielone światło na walkę z Rivasem. Podtrzymuję to, co mówiłem wcześniej. Jeśli ktoś oszukiwał i sytuacja się powtórzyła, moim zdaniem ktoś taki powinien być dożywotnio zdyskwalifikowany. Ale przekonacie się, że sprawy Dilliana nie można w żadnym stopniu łączyć na przykład z sytuacją Jarrella Millera. Dillian wierzy, że jest niewinny i będzie walczył o to, by się uwolnić z podejrzenia o stosowanie dopingu. Dodam tylko, że sporo informacji podanych przez boxingscene.com było nieprawdziwych - dodał Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 26-07-2019 05:46:02 
Zaczęła się spychologia i piękny Eddie się tłumaczy. Pytanie dlaczego UKAD mógł ale nie zawiesił Whyta? A no dlatego że wpływy Edwarda na to nie pozwoliły. To że Whyte wyłożył na badania z własnej kieszeni od razu oczyszcza go ze wszystkich podejrzeń, ok to mnie przekonało, haha.
Wielka mekka boksu zaczyna się sypać, najpierw poległ AJ w niewyjaśnionych okolicznościach, bo do dziś nikt nie jest w stanie powiedzieć nic na temat dyspozycji AJ'a tamtego dnia, a teraz kolejny koń pociągowy ze stajni Hearna złapany na dopingu. Myślę że 4 lata zawieszenia dały by mu do myślenia, z drugiej strony taki Miller obszedł się teoretycznie bez kary, największą karą dla niego była strata sporych pieniędzy z walki z AJ'em.
Whyta zawiesić, odebrać ostatnie zwycięstwo, walkę zrobić jako nie odbytą a Rivasa zrobić mendatory do WBC, ewentualnie kolejna walka z np. Kownackim o nr.1.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 26-07-2019 06:38:01 
Ale jaja, czy potrafi wyjaśnić dlaczego Whyte miałby zostać zdyskwalifikowany skoro został dopuszczony do walki? Moim zdaniem jedno wyklucza drugie.
Rozumiem dlaczego tak się stało, chodziło o pieniądze, kibice chcieli zobaczyć walkę, ale po co w takim razie są te testy? Ich celem powinno być właśnie niedopuszczanie zawodnika do walki, jeżeli coś u niego wykryto.
I dlaczego nie powiedziano nic Rivasowi?

W każdym razie wynika z tego, że branie dopingu nie ma wpływu na zagrożenie drugiego zawodnika podczas walki i chodzi tylko o wyrównanie szans sportowych. Bo ten argument jest tu często podnoszony "z dopingiem trzeba walczyć, bo zawodnik skoksowany może zrobić krzywdę". Ale gdyby rzeczywiście tak było to Rivas mógłby wystąpić o odszkodowanie, że narażono jego zdrowie. A nie wystąpił i pewnie nie wystąpi. Bo przecież, gdyby np. Hearn czy federacja wiedziały, że Whyte wchodzi do ringu z betonem w rękawicach to by do tego nie dopuszczony z obawy przed beknięciem.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-07-2019 08:09:51 
Cóż, wygląda to bardzo źle. Sam fakt dopingu zaskakujący, dający do myślenia, że wpada Miller i Whyte, dwóch zawodników Hearna, a u takiego Haymona wszyscy czyści jak łza, albo jak Armstrong na kontrolach. I właśnie przykład Armstronga pokazuje jaką patologia jest ten doping, podczas gdy jedni wpadają, inni mogą fałszowac wyniki, zdobywając w tym czasie tytuły. Nawet ci, których sie nie podejrzewa o to. Bo oczywiście nikogo nie zastanawia skąd grubaski, mają parę na 12 rund bardzo aktywnej walki, nikt nie widzi że chudy koszykarz, nagle stał się w barach szeroki jak stodoła i przy 100 kg kopie jak koń. Wszystko to to oczywiście talent, naturalne predyspozycje i ciężka praca. O Millerze przed wpadka, też mało kto pisał, że sterydziarz, a po wpadce wszyscy, że wiedzieli, że to nierealne by taki knur 140 kg tak się poruszał, taką parę miał. No ale mniejsza, złapali, kogo złapali. Ale ciężko obronić fakt, że obóz Rivasa nawet nie został o całym fakcie poinformowany. No i te rzekome podmienienie rękawic.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-07-2019 08:16:19 
Oczywiście takie rzeczy tylko w UK. W USA gale UFC na której po raz kolejny wpada gwiazda mająca walczyć w walce wieczoru, po prostu przenieśli gale do innego stanu. Alvarez po wpadce dostał zawieszenie takie, by akurat skończyło się przed terminem jego następnej walki. Przepisy pozwalające zbijać wagę dzień przed walką, by w dniu walki ważyć dużo więcej ponad limit, również mogą dawać przewagę jednemu rywalowi nad drugim, jak niejeden wspomagacz.
 Autor komentarza: groreskob
Data: 26-07-2019 08:24:08 
Co on chrzani? W Polsce test antydopingowy POLADY kosztuje 2000 zł. Nie wierzę, że jest taka różnica między polską a międzynarodową agencją. Nawet jakby test kosztował 2000 USD (a wątpię), to musiałby mieć 20 testów przez cały okres przygotowań. Dobrze wiemy, że bokserzy nigdy nie są tyle razy testowani. Hearn z czapki podał sobie kwotę i myśli, że ludzie uwierzą. Nie można wierzyć w żadne jego słowo.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-07-2019 08:29:52 
Napisz mu to, niech na przyszłość wysyła swoich zawodników do nas na testy.
 Autor komentarza: groreskob
Data: 26-07-2019 08:30:54 
@Ramirez82 Z tym robieniem wagi jest ciekawa sprawa. Sam jestem przedstawicielem innej dyscypliny sportu, w której też się robi wagę, ale praktycznie na sam start. Jestem ciekaw jak oni tyją w 24 h czasami nawet 10 kg. Chciałbym podkreślić, że stosowanie kroplówek większych niż 100 (słownie: sto) ml jest przez VADA absolutnie zakazane.

Wg mnie waga powinna być najwcześniej w południe w dzień walki. Kto nie dawałby rady, musiałby przenieść się wagę wyżej. Tak było by lepiej dla zdrowia zawodników.
 Autor komentarza: groreskob
Data: 26-07-2019 08:34:01 
Dlaczego do nas? Międzynarodowy test może odbyć się wszędzie.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 26-07-2019 08:41:29 
Ramirez82

A ty miernoto dalej swoje kocopoły pieprzysz...weź sobie łyknij stoperan człowieku, fakt jest taki że Wilder i Ruiz są badani i u nich nic nie wykryto czyli są czyści i tyle, gadanie że oni napewno też biorą można schować między bajki dopóki nie ma na to dowodów, White został złapany i jest to niepodwarzalny fakt, zresztą było widać ze chłop ma pary na 15 rund i coś musi być na rzeczy, teoretycznie bardziej mobilny Wilder pod koniec walki z Furrym wysiadal już kondycyjnie a ten klocek był lekko zmeczony po 12 rundach.
 Autor komentarza: groreskob
Data: 26-07-2019 08:47:26 
Z dopingiem jest bardzo ciężki temat - nie można nikogo oskarżać do póki sam się nie przyzna, albo nie wpadnie. Chciałbym zauważyć też, że doping nie powoduje, że ktoś z zera staje się superbohaterem. Sam znam kilka osób, które brały różne specyfiki i nie było widać po nich żadnego efektu. Jestem przeciwnikiem dopingu, ale walka z nim to walka z wiatrakami.. Chyba trzeba by go po prostu zalegalizować. Ja żadnego innego rozwiązania nie widzę, inaczej zawsze będzie zabawa w kotka i myszkę.
 Autor komentarza: php
Data: 26-07-2019 08:48:44 
@t4b4x0

1. Whyte nie był wiele wyżej od Rivasa, bo wygrał zaledwie 3 punktami.
2. To co napisałem - doping to wiele zależności - większa siła i wydolność, lepsza odporność, więcej zadawanych ciosów, lepsze chodzenie na nogach, itd. To wszystko robi walkę. Bez tego, Whyte mógł być dużo bardziej obijany i zmęczony i nie byłby takim pseudotechnicznym kozakiem.

To, że Whyte miał siły w 8 rundzie na techniczne jabowanie, odchylenia, tańcowanie, itd. jest właśnie spowodowane sterydami. Bez nich byłby wyczerpany, obity, wyprowadzałby dużo mniej ciosów, miał wolniejsze reakcje, garda nie wracałaby tak szybko - to miałoby przełożenie w praktycznie każdym aspekcie walki, w rezultacie mógł zostać znokautowany lub obity - nie musiałby być technicznie obity. Po prostu byłby obity, mimo, że jest technicznie lepszy od Rivasa. Naucz się laiku boksu.

Czas zrozumieć jak ogromne przełożenie na obraz walki miały sterydy Whyte'a. To, że jest technicznie lepszy nie zmienia faktu, że Rivas jest silniejszy, mocniej bije, walczy zrywami i gdyby Whyte nie brał, Rivas by go zamęczył, obijałby go dużo lepiej, po nokdaunie Whyte mógłby nie być tak świeży, bardziej go odczuć, w rezultacie byś obijany a może i znokautowany.
Doping ma przełożenie na każdy aspekt ruchu, na wszystko w walce, nie tylko na siłę Himena jak z bajek.
Bez dopingu Whyte by to na pewno przegrał przy sprawiedliwym sędziowaniu.
 Autor komentarza: groreskob
Data: 26-07-2019 09:01:43 
@php No ale on brał metanabol, czy się mylę? To Miller brał epo i hormony. Myślę, że to bardzo ważne jaki doping się bierze - nie każdy środek powoduje efekty w każdym aspekcie treningu. Ba, zdaję mi się że zwiększenie masy mięśniowej wcale nie pomaga na kondycję. Dywagacje czy zawodnik, który wpadł bez dopingu by przegrał są trochę z gatunku gdyby babcia mała wąsy - nigdy się tego nie dowiemy niestety.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 26-07-2019 09:48:17 
te 40 tys dolarów to było z napiwkiem aby gala się odbyła chyba .
 Autor komentarza: Kaczakan
Data: 26-07-2019 10:23:28 
Wszystko śmierdzi na kilometr i to od razu czuć i widać. Jeśli, by to było małe stężenie lub zanieczyszczone odżywki to od razu po pojawieniu się informacji w mediach o dopingu Dillian powinien zwołać konferencję prasową czy wydać oświadczenie i wszystko wyjaśnić, no, bo przecież miał świadomość jeszcze przed walką, że to pójdzie w świat, a tutaj kilka dni nic się nie dzieje tak jakby potrzebował czasu na wymyślenie ściemnionej wersji i próbowaniu wzięcia ludzi na litość jak to nie został skrzywdzony i pochopnie osądzony. Normalnie żarty na resorach. Przecież od 17 lipca miał wyniki...Walka była 20 i dalej zero słowa wyjaśnienia...Bez kitu.
 Autor komentarza: raflo
Data: 26-07-2019 10:23:43 
Sulajmen był tak dumny,że Whyte w końcu zostanie mistrzem,że sam mu robił zastrzyki za specjalną zgodą VADA. Eddie:"my jesteśmy niewinni...to Sulajmen!
Sulajmen:"to wszystko skomplikowane, sytuacja trudna do wyjasnienia"
 Autor komentarza: raflo
Data: 26-07-2019 10:23:44 
Sulajmen był tak dumny,że Whyte w końcu zostanie mistrzem,że sam mu robił zastrzyki za specjalną zgodą VADA. Eddie:"my jesteśmy niewinni...to Sulajmen!
Sulajmen:"to wszystko skomplikowane, sytuacja trudna do wyjasnienia"
 Autor komentarza: Kaczakan
Data: 26-07-2019 10:54:46 
eddie, pało, a jesteś w stanie wyjaśnić fakt, że obóz Rivasa o niczym nie wiedział? Dlaczego? Nie dość, że lecicie w bambuko z widzami to jeszcze z przeciwnikiem i jego obozem. Skandal to mało powiedziane.

Jak się domyślam był na bombie, ale nie zdążył się wypłukać na czas. Wykryto niewielkie ilości i będą gadać, że w odżywkach był niedozwolony środek, który nie znajdował się na etykiecie. Normalnie jaja.

Od razu mi coś nie pasowało, że na wagę wszedł tak zalany i potem jechał 12 rund. Spora waga i tak dobra kondycja to rzucało się w oczy, ale kto, by pomyślał, że będąc tak blisko title shota można to spierdolić i koksować...Ludzie kochani.
 Autor komentarza: Kaczakan
Data: 26-07-2019 11:05:46 
"Wyniki badań przyszły trzy dni przed walką z Oscarem Rivasem (26-1, 18 KO). Mimo tego Kolumbijczyk, ani federacja WBC, nie dostały informacji o pozytywnym wyniki próbki A."


Czyli mam rozumieć, że takie podłe zachowanie jest wpisane w statut brytyjskiej komisji? Czy jednak wałek i ktoś posmarował?
 Autor komentarza: Mike1980
Data: 26-07-2019 12:16:07 
"poczekajcie z oceną - niektóre informacje są nieprawdziwe, to nie prawda że wiedziałem trzy dni wcześniej. O tym, że Whyte się szprycuje, podobnie zresztą jak większość zawodników z czołówki i z mojej stajni, wiedziałem wiele lat wcześniej. Tak naprawdę wiedziałem już o tym wszystkim jako nastolatek, kiedy Tata po powrocie z ustawianych gal, wieczorami przy kieliszku whiskey opowiadał jakim bagnem jest boks zawodowy i jak wiele w nim jest hipokryzji. "Motłoch nie rozumie synu, że żeby rywalizować na takim poziomie i o takie pieniądze, zawodnicy po prostu muszą brać. Vada, Ukad i inne skurczybyki są jak gate-keeperzy w nocnych klubach do których cię tyle razy zabierałem. Nie mają pilnować porządku, tylko wpuszczać swoich. A swoi, czyli MY synu, potrafią się za to odwdzięczyć ! Pamiętaj jeszcze jedno synu, jeśli kiedykolwiek będziesz organizował walkę w której stawką będzie pas mistrza świata, zrób wszystko, dosłownie WSZYSTKO aby walka odbyła się na naszym podwórku. Gwarantuje ci że będziesz mi wdzięczny za tę radę. A teraz już leć bo spóźnię się na lunch z Adelaide Byrd, a ona jest bardzo punktualna i dokładna i nie lubi jak coś idzie inaczej niż ustaliliśmy..."
 Autor komentarza: BIackDoc
Data: 26-07-2019 13:06:15 
Sprawa śmierdzi na odległość. Ba, jestem wręcz pewien że ta "wpadka" Dilliana, to zasługa WBC. Dziwnym trafem na dopingu są łapani wszyscy groźniejsi rywale Wildera. Najpierw Andrzej, potem Aleksander, następnie Luis. To podejrzane. Nikt mi nie wmówi, że to zbieg okoliczności. A teraz najpierw oferują tymczasowy pas na rzecz Whyte'a, a w dalszej kolejności nastempuje zwrot o 360 stopni i pojawia się cała ta afera związana z dopingiem. Ostatni prawdziwy mistrz WBC, Witalij Kliczko nie musiał uciekać się do tak podłych sztuczek. Słabe to. Nawet bardzo. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Mam pewność graniczącą z przekonaniem, że sprawa ma drugie, a nawet trzecie dno.
 Autor komentarza: Kaczakan
Data: 26-07-2019 15:03:53 
@BIaclDoc, Wawrzyk groźnym rywalem dla Wildera? Bez jaj. O czym ty piszesz.

Poza tym WBC nie wiedziało przed walką, że Whyte jest nakoksowany, więc niby jak mieliby to zrobić i podłożyć mu świnię twoim zdaniem? Whyte wiedział o wynikach 17.07, hearn tak samo, i komisja antydopingowa w uk, ale nie podali tego dalej, ani do WBC, ani do obozu Rivasa! Takie są fakty!

Poza tym obrót o 360 stopni to powrót w to samo miejsce ;p 180, 180, 180!
 Autor komentarza: BIackDoc
Data: 26-07-2019 15:12:03 
Koczkodan,
Andrzej był młody, z niewygodnym europejskim stylem, opartym na dynamicznym jabie i tylko z jedną, jedyną porażką. To na pewno co najmniej sam poziom co Molina, Washington czy Stiverne z drugiej walki. Z resztą styl boxer-slugger (Wilder) bardzo premiował Wawrzyka. Ale widać, że stanowił zbyt duże zagrożenie, skoro postanowiono wrobić go w doping.

No właśnie nastąpił zwrot w to samo miejsce: chcieli udupić Dilliana i go udupili. Naucz się czytać ze zrozumieniem.
 Autor komentarza: Kaczakan
Data: 26-07-2019 15:49:45 
@BIackDoc, dla Andrzeja ta walka była jak los wygrany na loterii. Spora gaża i to wszystko. Nie miał umiejętności, by nawet Wilderowi się postawić. Povietkin wycisnął Wawrzyka jak cytrynę i w ringu robił z nim to co chciał. Wilder mógłby go porządnie uszkodzić.

"A teraz najpierw oferują tymczasowy pas na rzecz Whyte'a, a w dalszej kolejności nastempuje zwrot o 360 stopni i pojawia się cała ta afera związana z dopingiem"

Oferując pas tymczasowy chcieli go udupić? Zwrot o 360 stopni to żaden zwrot. o 180 to tak, bo wtedy sytuacja diametralnie się zmienia i tobie o to chodziło, ale nawet nie jesteś w stanie się przyznać do błędu, tak samo jak koksownik whyte.
 Autor komentarza: pabolov
Data: 26-07-2019 16:04:14 
BIackDoc,
Nie jestem pewny czy jesteś trollem, czy o co chodzi, ale jeżeli mówimy o Wawrzyk-Wilder to do 4 rundy Andrzejka by wynieśli z ringu na noszach jak jego kumpla Szpilke po wcześniejszych notach 10 u Iwony Pavlovic za piękne wygibasy po ciosach BronzeBombera.
 Autor komentarza: php
Data: 26-07-2019 19:05:53 
Czyżby troll forumowy @BlackDog w końcu został wywalony i wrócił z kolejnego nicku?
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 26-07-2019 20:30:21 
Ja pierdole ludzie xd przeciez ktos sobie zalozyl konto i cisnie z blackpsa a wy lykacie wszystko jak te pelikany
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.