KEITH THURMAN: WRÓCĘ NA SZCZYT TEGO SPORTU

Keith Thurman (29-1, 22 KO) stracił w sobotę tytuł mistrza świata WBA wagi półśredniej na rzecz legendarnego Manny'ego Pacquiao (62-7-2, 39 KO), ale pokazał kawał serca i umiejętności. Amerykanin chce teraz jak najszybciej się pozbierać i wrócić do gry o najwyższe stawki.

- Obiecywałem, że będzie to jedna z najbardziej ekscytujących walk tego lata. Podczas dwuletniej przerwy naprawdę tęskniłem za boksem. Chciałem pokazać mój charakter i mieć pewność, że będzie to jedna z najlepszych walk. Oczywiście chciałem wygrać. Nie udało się, ale otrzymałem lekcję i błogosławieństwo. Musimy poprawić pewne rzeczy, robić jeszcze więcej. Wiem, że jestem prawdziwym mistrzem, zawsze nim byłem - powiedział Thurman.

- Wrócę na szczyt tego sportu. Trzeba umieć przyjąć cios. Kiedy wylądujesz na deskach, musisz się pozbierać. Tak robią mistrzowie. Nigdzie się nie wybieram, wrócę (...). To była wspaniała noc. Początkowe rundy były dla mnie złe, Pacquiao rzucił mnie na deski i płynął na fali. Kiedy zaczęła się siódma runda, pomyślałem: ''Cholera, jesteśmy już tak daleko?'' Walka po prostu przeleciała tak szybko. Jak mówił mój pierwszy trener, Ben Getty: ''Mądrzy zawodnicy wygrywają, a głupi przegrywają''. Były pewne zmiany, których powinienem dokonać w trakcie pojedynku, a których nie dokonałem - dodał Amerykanin.

- Oczywiście złapał mnie w pierwszej rundzie, gdy miałem opuszczone ręce. Zdawałem sobie sprawę z jego sprężystości i elastyczności. Zdawałem sobie sprawę, że muszę dużo ruszać głową. Ale zrobienie tego w ringu to zupełnie inna sprawa. Zawsze natomiast mówiłem: nie boję sie porażki - podsumował znakomity ''One Time'', który jeszcze w tym miesiącu ma ogłosić zarys swoich tegorocznych planów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 22-07-2019 19:53:51 
Rzadko pisałem dobrze o Pacmanie, ale bardzo zainponował mi tą walką. Jego kariera mocno śmierdziała momentami, a te zwycięstwa i skakanie po wagach było bardzo przereklamowane biorąc pod uwagę dobór rywali, robienie limitów i duszenie ich w dniu walki. Dla mnie to zwycięstwo to chyba najlepszy skalp Pacmana w całej jego karierze zaraz po równie mocnym, ale dużo innym boksersko Bradleyu. Tym bardziej, że osiągnął je w takim wieku wychodząc bez kalkulacji do prawdziwego i dużego WW, który ma czym postraszyć w postaci mocnego ciosu. Wow! Pomijając już jakiego Thurmana dostał, który był trapiony przez kontuzje, pauzował 2 lata i z Lopezem wyglądał bardzo cienko to i tak na tę walkę widać było, że się sprężył, ale na tle dużo mniejszego Pacquiao wypadł bardzo słabo. Zawodnik w sile wieku, duży welteweight, bijący mocno jak na tę wagę przegrywa z 40 letnim gościem, który w ringu wygląda na jego tle jak fizyczna pchła. Pomimo wszelkich antypatii trzeba oddać Pacmanowi szacunek i docenić jego klasę, to naprawdę hall of famer.

Pacquiao - Thurman

1. 10-8
2. 10-9
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 9-10
10. 10-9
11. 9-10
12. 9-10

114-113 Pacquiao
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 22-07-2019 19:56:16 
Pisząc powyższe mam jednocześnie nadzieję, że nigdy nie dojdzie do walki Pacmana z Crawfordem lub Spencem. Niech zleje jeszcze tego Khana i idzie na zasłużoną emeryturę bez kopania się z takimi końmi jak wyżej wymienieni.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 22-07-2019 20:17:57 
Przy okazji chciałem jeszcze napisać, że dawno mi się tak łza nie zakręciła oglądając piątkową galę na ESPN i tę sobotnią na FOX kiedy były te momenty ciszy i wyliczenia do dziesięciu w hołdzie dla jednego z moich bokserskich bohaterów czyli Pernella Whitakera. Uczucie jakby odszedł ktoś naprawdę bliski... spoczywaj w pokoju mistrzu! Pernell "Sweet Pea" Whitaker, jeden z najlepszych ever, który kiedykolwiek wszedł do bokserskiego ringu.
 Autor komentarza: Bongo
Data: 22-07-2019 20:18:00 
A czym pyszałek Khan zasłużył na walke z mannym?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 22-07-2019 20:24:13 
Autor komentarza: Bongo Data: 22-07-2019 20:18:00
A czym pyszałek Khan zasłużył na walke z mannym?

*
*
*

Tym, że jest rozpoznawalny, walka z nim gwarantuje zainteresowanie i dobrą wypłatę. Do tego jest szklany i łatwy dla 40 Mannego do boksowania. To nie Khan zasłużył na walkę z Mannym, to Manny będąc na ostatniej prostej swojej bogatej kariery zasłużył na walkę z Khanem czyli gościem na efektowne zwycięstwo i zarobienie dużych pieniędzy przy relatywnie małym ryzyku. Naprawdę po tylu latach trzeba takie podstawowe rzeczy tutaj tłumaczyć?
 Autor komentarza: rocky86
Data: 22-07-2019 21:00:42 
@NT

Morales, Barrera, Marquez, to nie są mniejsze skalpy niż Thurman, powiedziałbym nawet, że lepsze. To byli zawodnicy z czołowki p4p w poprzedniej dekadzie.
Przy czym pobicie Thurmana w tym wieku ma swój dodatkowy wydźwięk, osobiście nie wierzyłem, że jest w stanie to zrobić, nawet w wiadomych okolicznościach.

Co do walk z Spence, Crawfordem i Khanem zgadzam się w pełni. Chociaż podejrzewam, że Haymon nie zmarnuje takiej okazji do wypromowania Spence w walce unifikacyjnej z żywą legendą, a i Manny za odpowiednie pieniądze nie odmówi. Pac pewnie efektownie ubije Khana i będzie unifikacja, która skończy się źle dla filipinczyka.
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 22-07-2019 21:15:30 
@NietrzezwyTomasz

Cieszy to, że Twój nick nie znajduje odzwierciedlenia w Twoich postach ;) Pamiętam, że w temacie Pacquiao zawsze miałeś jakieś przysłowiowe "ale", dlatego tym bardziej doceniam to, co dzisiaj napisałeś.
Co do Thurmana- na szczycie tak naprawdę nigdy nie był, więc gdzie on chcę wracać? Gdyby był zunifikowanym mistrzem to, co innego. Rozumiem, że miał ostatnio sporo problemów, ale moim zdaniem z takim Errolem faworytem by nie był nawet w swojej najlepszej dyspozycji.
Co do walki z Khanem- Manny oczywiście powinien ją brać. Mógłby fajnie zwieńczyć swoją karierę tłukąc "tę szklankę" ;)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 22-07-2019 21:17:08 
Ok, zgodzę się jeszcze z Moralesem, bo mimo że już kończył to wydał sie nad wyraz żywotny dając jeszcze dobre walki takiemu koniowi jak Maidana czy psując sporo krwii w pierwszej walce Garcii, to były dobre walki (I i II). Barrera był już jednak wzięty dosyć późno i w limicie 130 lbs, który wówczas promował dużo świeższego choć wywodzącego się z niższej wagi Pacmana. Marquez to inna historia i ja osobiście widziałem nawet tę pierwszą walkę pomimo tych wczesnych KD na korzyść Meksyka. II bardzo bliska, III wygrana przez Marqueza. Z kolei Bradley (bardzo mocny gość z niesamowitym resume, śliski i sprytny) czy teraz Thurman to naprawdę peak Pacquiao biorąc pod uwagę gdzie zaszedł wagowo i jak wiekowo się posunął. To są dla mnie czyli sceptyka kariery Pacquiao naprawdę duże zwycięstwa rozpatrując właśnie okoliczności.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 22-07-2019 22:52:22 
@Bongo,
Jak nie wiesz, co osiągnął Khan podczas swej kariery, to zajrzyj, pajacu, choćby do Wikipedii,
 Autor komentarza: rocky86
Data: 22-07-2019 23:16:54 
NT

Limit z Barrera może i premiowal Pacmana (to chyba było w 125 funtach, ale mogę się mylić), ale wciąż był absolutnym topem i czołówką p4p. Po walce z Mannym miał jeszcze przecież wygrana walkę z Moralesem i bardzo równa walkę z Marquezem. Co do samego JMM to można dyskutować o wynikach ich walk, bo były bardzo równe, ale w rekordzie go ma (2 pierwsze walki miałem dla Pacmana) i skandalu w tych wynikach nie było, a Marquez w tamtym czasie nie byl przeterminowany. Jak dla mnie wielkie skalpy Pacman to Morales, Barrera, Marquez, Bradley i teraz Thurman i ciężko stwierdzić, który jest najcenniejszy.
 Autor komentarza: Mars
Data: 22-07-2019 23:36:34 
Autor komentarza: YgnacData: 22-07-2019 22:52:22
@Bongo,
Jak nie wiesz, co osiągnął Khan podczas swej kariery, to zajrzyj, pajacu, choćby do Wikipedii,

Nie wiem skąd się urwałeś! Ale szala obrażania innych użytkowników tego forum się przebrała!
Kim Ty kurwa jesteś?! Masz jakieś kompleksy? To powiedz to głośno, może jest tu jakiś psychiatra i pomoże, bo na psychologa z tego co widzę już za późno.
Odkąd tu jestem na forum nie napisałeś nic konstruktywnego, nic! kompletnie nic! tylko chamskie, prymitywne teksty obrażające innych userów!

Kurwa! Panowie? Kto to? "coś" jest? Może mi ktoś wyjaśnić? I dlaczego ma takie przyzwolenie ze strony redakcji że do tej pory nie dostał bana?! O "Rafale" już słyszałem, a ten to współczesne "ORMO" z przyzwoleniem? Ręce opadają...
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 23-07-2019 16:06:22 
- Kogo teraz uwolnić Piłacie? Pacquiao czy Jezusa?
- Jezusa!!! Z Pacquiao nie chcę mieć już nic do czynienia!!!
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 23-07-2019 16:06:22 
- Kogo teraz uwolnić Piłacie? Pacquiao czy Jezusa?
- Jezusa!!! Z Pacquiao nie chcę mieć już nic do czynienia!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.