ABELL: CHISORA CIĄGLE IDZIE DO PRZODU, SZPILKA MUSI BYĆ W FORMIE

Już w sobotę w Londynie wielki sprawdzian Artura Szpilki (22-3, 15 KO). Polak w pierwszej walce pod wodzą Romana Anuczina stanie naprzeciw nieobliczalnego Derecka Chisory (30-9, 21 KO). "War" jest dużym faworytem tej potyczki, ale "Szpila" nie jest całkowicie skreślany przed tą batalią.

Tymczasem porozmawialiśmy z Joeyem Abellem (34-10, 32 KO) na temat formy Brytyjczyka. "Minnesota Ice" spędził na obozie Chisory kilka tygodni w roli jego sparingpartnera. W jakiej dyspozycji był Dereck?

- Jest w dobrej formie. Przyzwyczajenie się do mojej lewej ręki zajęło mu trochę czasu, ale po kilku dniach dobrze już sobie z tym radził. Jego szybkość jest w porządku, ma ciężkie ręce. Szykuje się dobra walka - mówi dla BOKSER.ORG Amerykanin.

Zapytaliśmy również Joeya o to, czy nie zauważył potencjalnego lekceważenia Szpilki przez Chisorę, nadmiernego rozluźnienia przed tą walką.

- Trudno powiedzieć. Nie mogę powiedzieć, jak on to odczuwa. Jest zupełnie innym typem człowieka, ciężko go odczytać. Trudno jednak lekceważyć Szpilkę, to mocny gość. Na pewno Szpilka musi być w dobrej formie. Chisora to duży facet, który cały czas idzie do przodu. Połączenie ich atutów gwarantuje dobrą walkę - dodał Abell.

Swoją drogą trudno nie zauważyć, że Joey Abell dysponuje zupełnie innymi atutami niż Artur Szpilka. Obu panów łączy głównie to, że są leworęczni. Czy Joey starał się na obozie imitować ruchy Artura?

- Jestem naprawdę dobry w imitowaniu innych pięściarzy. Starałem się poruszać tak jak robi to Szpilka. Czasami też podchodziłem z ciosami bliżej. Oni starali się przygotować na Szpilkę w każdej możliwej wersji - walczącego z bliska, ale i w dystansie - zakończył "Minnesota Ice".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 17-07-2019 16:38:26 
Abell to dobry SP, mniej więcej ten sam wzrost i zasięg, być może mniej się rusza po ringu, ale kopie dużo mocniej, także jak Chisora na sparingach będzie sobie radził z Abllem to i poradzi sobie ze Szpilkiem. Zapewne lepszy byłby Usyk, albo inny "lewy" cruiser. Liczę na dobrą walkę, taka która potrwa i nie skończy się w pierwszych 3 rundach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.