WILDER: FURY POKONAŁ CHODZĄCY WOREK TRENINGOWY

- To był dobry występ, tylko przeciwko komu? To nie był przecież trudny rywal. Schwarz wyprowadził chyba tylko cztery ciosy, był bardziej chodzącym workiem - mówi Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO) komentując sobotnie zwycięstwo Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO).

Anglik efektownie rozprawił się z Tomem Schwarzem (24-1, 16 KO) w drugiej rundzie. Teraz czeka go jeszcze występ na przełomie września i października, co ma go doprowadzić do rewanżu z Wilderem w pierwszym kwartale przyszłego roku.

- Fury po prostu zrobił to, co powinien zrobić w konfrontacji z takim przeciwnikiem. Jego promotorzy próbują teraz opowiadać różne historie na potrzeby promocji, lecz prawda jest taka, że sobotni występ był po prostu OK, nic więcej - dodał "Brązowy Bombardier", który we wrześniu ma z kolei spotkać się z Luisem Ortizem (31-1, 26 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Zartan
Data: 18-06-2019 09:20:41 
Chcąc nie chcąc trudno się nie zgodzić. Ale skoro zgarnął 12,5 mln to o czym tu mówić.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 18-06-2019 09:35:08 
W życiu jest czas na żarty i jest czas na powagę.
Wszystko w ramach zdrowego rozsądku.

Niestety sytuacja w HW po Wladimirze nie stała się lepsza. Do pewnego momentu było weselej, ale sportowo nadal mamy kaszanę. Teraz to już nawet wesoło nie jest. Debilne zachowania i cyrkowy dobór przeciwników nie przyniosą nic dobrego. Fjuremu wydaje się, że jest śmieszny, a Wilderowi, że jest groźny. Prostackie poczucie humoru rodem z cygańskiej przyczepy miesza się wykrzykiwaniami i pogróżkami orangutana, a my mamy za to płacić.

Żenada!
 Autor komentarza: Galed12
Data: 18-06-2019 11:51:49 
A ostatnia walka Wildera? przecież Breazeale zrobił wszystko żeby ta walka zakończyła się w pierwszej rundzie.
 Autor komentarza: falken
Data: 18-06-2019 13:43:26 
Może się ktoś obeznany wypowiedzieć, dlaczego taki Schwarz walczy tak zachowawczo w zasadzie nie podejmując walki? Tym bardziej przeciwko zawodnikowi, który oklepał na szybkości Wildera na dystans to nie ma najmniejszego sensu. Wiadomo, że szanse Schwarz miał nikłe, ale każdy jakieś ma. Z tym, że trzeba spróbować ją wykorzystać. Dlaczego on nie walczył? Przecież nie wszedł tylko po kasę, bo to jednak wstyd. Już kilka razy widziałem podobny przebieg walki w takich zestawieniach bez statystycznych szans dla pretendenta i tego nie rozumiem. Chyba warto spróbować pokonać mistrza, a nie przegrać nie zadając ciosu klękając po ciosie przyjętym na gardę...
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 18-06-2019 14:57:21 
Falken
zbyt wiele czynnikow wplywa na obraz walki by jednoznacznie okreslic dlaczego bokser A zachowal sie tak, a nie inaczej. Fury to switch-hitter a takich jest bardzo ciezko atakowac. Nieziemska motoryka i niemalze perfekcyjny jab nie dawaly schwarzowi znalezc odpowiedniego dystansu. Bez pressingu na poziomie mistrzowskim nie ma co sie rzucac na Furego na hurra bo grozi to karcacymi kontrami plus przedwczesnym wyczerpaniem baterii. Umiejetnie rozkladajac sily na 12 rund dajesz sobie wiecej czasu na trafienie go i dobicie. Duzy szacunek do umiejetnosci linearnego mistrza moze przytlaczac i podcinac skrzydl, nastawiac bardziej na przetrwanie niz zwyciestwo.
 Autor komentarza: towlasnieja
Data: 18-06-2019 17:45:05 
Schwarz był momentami kompletnie bezradny w walce z Gashim, z czym do ludzi...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.