SZPILKA O TAKTYCE GŁOWACKIEGO: MUSI NARZUCIĆ PRESJĘ

Artur Szpilka (22-3, 15 KO) już 20 lipca zmierzy się w arcyważnej walce z Dereckiem Chisorą (30-9, 21 KO) i w pełni poświęca się przygotowaniom do tego starcia, jednak jutro jego serce będzie z Krzysztofem Głowackim (31-1, 19 KO), który w Rydze stoczy pojedynek z Mairisem Briedisem (25-1, 18 KO) o pasy WBC i WBO wagi cruiser w półfinale turnieju WBSS.

- Oczywiście teraz skupiam się na 20 lipca, każdą wolną chwilę poświęcam na regenerację i dlatego nie będzie mnie w Rydze, ale bardzo mocno trzymam kciuki za Krzyśka. Widziałem kilka jego sparingów i naprawdę jest w świetnej formie (...) On nigdy nie pęka przy robocie. Zresztą tak samo jak Briedis, więc kibice będą zadowoleni, bo to będzie znakomita walka - mówi Szpilka w rozmowie z TVP Sport, dodając przy tym kilka uwag na temat taktyki Głowackiego w walce z Łotyszem.

- Na pewno musi narzucić presję, ale nie taką głupią, że pójdzie do przodu, ale taką z gardą, z zadawaniem mądrych ciosów, łamaniem po żebrach i wątrobie, by odebrać mu ducha walki - oto zdanie byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 14-06-2019 20:08:58 
Proszę, jaki Szpilek inteligent poza ringowy. Ciekawe czy ma już plan na Chisorę? Może też będzie wywierał presje leżąc na linach z rękoma w kieszeniach..
 Autor komentarza: danhief978
Data: 14-06-2019 23:20:52 
Czyli Głowacki musi na spokojnie boksować.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.