ROBERT HELENIUS: NAJPIERW WASHINGTON, POTEM KOWNACKI

Robert Helenius (28-2, 17 KO) był łączony z Adamem Kownackim (19-0, 15 KO), lecz póki co zaboksuje z jego niedawnym rywalem. Jeśli wygra, być może powróci temat walki z Polakiem.

Dwumetrowy Fin, w przeszłości dwukrotny mistrz Europy wagi ciężkiej, wystąpi 13 lipca podczas gali w Minneapolis. Jego rywalem będzie były pretendent do pasa WBC, porozbijany ostatnio przez Adama Gerald Washington (19-3-1, 12 KO).

- Podpisałem kontrakt na walkę z Kownackim i od kwietnia pozostawałem w gotowości. Nie wiem dlaczego nie doszło ostatecznie do tego pojedynku. Spotkam się więc z Washingtonem i kiedy go pokonam, zabiorę się potem za Kownackiego i jego też pobiję. Taki jest mój plan, najpierw Washington, a potem Kownacki. Ale nie lekceważę najbliższego rywala, bo Washington jest bardzo mocny - mówi Helenius, który w wieku trzydziestu pięciu lat zadebiutuje na rynku amerykańskim.

KOWNACKI SPOTKA SIĘ Z ARREOLĄ! >>>

- Nie mogę się już doczekać tej walki i cieszę się, że odbędzie się ona właśnie w USA. To znany zawodnik, który mierzył się z najlepszymi. Do momentu nokautu radził sobie z Deontayem Wilderem bardzo dobrze - dodał Helenius.

Poniżej prezentujemy Wam zaklepane walki na ten wieczór:
Jamal James vs Antonio DeMarco
Robert Helenius vs Gerald Washington
Karlos Balderas vs Joshuah Hernandez

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lolitka
Data: 12-06-2019 22:10:17 
myślę ze walka z aj byłaby lepsza , z Kownasiem Ko murowane :) a tak zawsze z byka i aj leży jest szansa , oczywiście nie w Anglii :)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-06-2019 16:19:11 
Wolałbym Jenningsa od Heleniusa dla Kownackiego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.