BOOTH: RUIZ JR TO JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH PUNCHERÓW WAGI CIĘŻKIEJ

- Ruiz ma nie tylko bardzo szybkie ręce, ale też bardzo ciężkie. To prawdopodobnie jeden z najmocniej bijących zawodników świata - mówi Adam Booth, jeden z najbardziej cenionych brytyjskich trenerów. W sobotnią noc Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) zaskoczył świat stopując Anthony'ego Joshuę (22-1, 21 KO) w siódmej rundzie, mając go wcześniej aż cztery razy liczonego.

- Podstawowa różnica polegała na tym, że Ruiz powstał z desek bez większych szkód, a Joshua tak naprawdę nie wrócił już do gry po pierwszym liczeniu w trzecim starciu. Anthony to inteligentny zawodnik, zna swoje mocne i słabsze punkty. Nie skreślajcie go tak łatwo, to przecież waga ciężka - kontynuował szkoleniowiec.

- Ja dwa lata po porażce przed czasem z Carlem Thompsonem byłem już zunifikowanym mistrzem świata. Wierzę, że Joshua jest świetnym zawodnikiem i udowodni w rewanżu - komentował na gorąco porażkę swojego rodaka David Haye, były mistrz świata kategorii cruiser i ciężkiej. Do potrójnej korony po wspomnianej porażce z Thompsonem poprowadził go właśnie Booth.

- Joshua ma teraz dużo łatwiej niż Haye, ponieważ David musiał odbudować swoją pozycję, natomiast Anthony ma zagwarantowany rewanż zapisany w kontrakcie. W drugiej walce nie popełni już chyba takich błędów jak w pierwszej. Bo przecież nie wymienia się mocnych sierpów w półdystansie z kimś sporo niższym. Zazwyczaj to ci niżsi wtedy trafiają, a Ruiz bije bardzo mocno - zakończył Booth.

Przypomnijmy, że Eddie Hearn - promotor AJ-a, zaraz po walce wskazał konkrety odnośnie rewanżu. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 03-06-2019 11:09:19 
Tyle że teraz wyjdzie jeszcze na to że to tylko słabszy dzień Joshuy był przyczyną tej bolesnej porażki przed czasem takie Gadanie byłego Trenera Davida Heya no trochę słabe jasne że ma facet cios i to mocny ale to taki chodzby Price też go ma potężny jak i cała czołówka wagi cięzkiej ma go mocny a już nie mówię o Wilderze czy innych mocno bijących pięściarzach każdy zawodnik który ma czym uderzyć i czym trafić bęndzie dużym zagrożeniem dla AJ bo ewidentnie to widać że ma problemy z przyjęciem mocnego ciosu Ruiz moim zdaniem dostał konkretniejszą bombę przynajmniej wizualnie tak to widziałem a wstał bez problemu i nagle sam posyła AJ na deski a o robi AJ no już do walki nie wraca... ot cała róznica
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 03-06-2019 11:18:37 
adamek ma szanse wypykac i zgarnac pasy
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 03-06-2019 11:19:32 
Chyba ze mamy do czynienia z takim syndromem jak u Szpilki Szpilka trafiony opuszcza Gardę i daje się zasypywać ciosami a Joshua moze gdzieś ma taką blokadę jak Artur ze trafiony po prostu traci chęci na kontunuację pojedynku gdzieś zaczyna brakować sił gdzieś wkrada się zniechęcenie i temu przegrał ale to by wskazywało że no chłopak nie ma serca do wygrywania i do walki a mam nadzieję że jednak je ma
 Autor komentarza: Vitalijbitchko
Data: 03-06-2019 11:38:44 
Ten wielki puncher nic nie mógł zrobić wrakowi Liachowicza, który dostał czasówkę od wacianego Jennigsa, zaś Wilder zabił go jednym ciosem.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 03-06-2019 11:41:26 
Nie no bez przesady...Ruiz to żaden puncher, dobry zawodnik co składa ładne kombinacje w półdystansie i tyle, do tego twardy baniak i serce do walki i to wystarczylo na dmuchany balonik jakim jest Joshua.
Ruiz z takim Wilderem, Furrym czy nawet Kownackim co potrafią przyjąć ma raczej nie duże szanse, alabama by odskakiwal na szybkich nogach i namierzal tym swoim prawym, FURRY na pkt by go zrobil jak dzieciaka a Kownacki złamał by go w otwartej wojnie, każdy z tej trójki nie za wiele by sobie robił z takich ciosów co AJa zmiotly.

Ja wiem że psychofanom w stylu BlackPsa czy jego wyznawcą nie przetlumaczy sie tego nigdy ale prawdą jest to że AJ miał i ma dużo więcej wad niż zalet i jest poprostu niezły ale nie jakiś genialny. Śmiali sie tu ludzie że wilder zero techniczne w poruwnaniu do Joshuy...no i co anglikowi po tej technice jak nie ma ani szczęki, ani kondycji,ani szybkości, do tego brak serca do walki jak coś nie idzie. Twór marketingowy na glinianych nogach na którego laicy pokroju ,, czarnego psa" dali sie nabrać i tyle
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 03-06-2019 11:57:42 
Ruiz bije stosunkowo mocno, ale robotę robi częstotliwość i szybkość jego uderzeń. Booth sie zagalopował z tym stwierdzeniem.
 Autor komentarza: StaryWyjadacz
Data: 03-06-2019 11:58:54 
Abstrahując od Sluggerów czy Swamerów,... nieźle poleciał. Z Parkerem wchodził w półdystans, zaspywyał swomi szybkimi tłustymi rączkami(nawet fajnie to wyglądało) ... i nic.
 Autor komentarza: Granat
Data: 03-06-2019 12:01:32 
Ja uważam że kluczowy był cios Ruiza w okolice ucha Joshuy, przy pierwszym knockdownie. To po nim Anglik nie był w stanie się pozbierać- nie panował nad nogami, chwiał się po kolejnych, celnych uderzeniach. Oczywiście szczęki AJ nie ma wybitnej, ale uważam że ten precyzyjny cios załatwił robotę, i myślę że każdy inny bokser, który by dostał czymś takim w podobnym miejscu, nadawałby się tylko do dobicia.

Jakiekolwiek gadanie że Joshua po kilku mocnych ciosach nie ma ochoty walczyć, jest po prostu śmieszne. Naprawdę Zunifikowany mistrz, woli się poddać niż dalej bronić swoje trofea? Jak dla mnie denne myślenie.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 03-06-2019 12:10:25 
GDYBY MIAŁ OCHOTĘ TO BY WALCZYŁ DALEJ TO TO SAMO MÓGŁ ZROBIĆ RUIZ PO POTĘZNYM CIOSIE W TEJ 3 RUNDZIE TEŻ MÓGŁ STWIERDZIĆ EEE ZAROBIĘ 6 milionów lub 7 to po cholere wstawać lepiej niech mnie wyliczą zgarnę kasę i fajnie ale nie on wstał po tak mocnym ciosie i odpowiedział odrazu Anglikowi to jest charakter wojownika a tu kolega chyba nie widział pięsciarz który chce dalej bronić swoich pasów nie wypluwa szczęki po drugich deskach i nie opiera się o liny i nie reaguje na nic kompletnie po prostu się poddał nie chciał dalej tego kontynuować bo wiedział że słabnie kondycyjnie a tu Mały GRubasek z Meksyku jakoś nie chce paść na deski jak inni ....
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 03-06-2019 12:15:03 
A ZRESZTĄ TEŻ NIE ZAPOMINAJMY ZE PAS IBF DOSTAŁ W PREZENCIE OCZYWISCIE ZA WYPŁATĘ ŻYCIA OD PANA MARTINA :) A BODAJŻE POZOSTAŁE PASY WBA WBO I IBO ZDOBYŁ W WALCE Z WŁADIMIREM 40 letnim pięściarzem który go sponiewierał w ringu i gdzie do tej pory nie mogę zrozumieć jakim cudem nie wykończył go Kliczko bo każdy WILDER FURY STARSZY Z BRACI KLICZKO VITALIJ CZY TYSON Z PRZED LAT CIĘŻKO GO NOKAUTUJĄ...
 Autor komentarza: Osnaz
Data: 03-06-2019 12:38:32 
Witam, to mój pierwszy post na tym forum. :)

@Granat - w zupełności zgadzam się z tym co piszesz na temat tego ciosu w skroń. Tu nie chodzi o szklaną szczękę, po takim ciosie błędnik AJ zwariował i do końca walki chodził jakby myliły mu się nogi. Na taki cios nie ma silnych, zwłaszcza jak bije koń 120 kg masy

Co do Ruiza - mi jego styl bardzo przypomina (zachowujac propocje) Tysona. Obrona peek a boo, jest krępy i zasłania się barkami, dobrze wyprowadza sierpy. Z Wilderem i Furym nie wygra, bo nie ma tyle dynamiki żeby nadrobić różnicę wzrostu, ale może narobić trochę wiatru
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 03-06-2019 13:02:19 
co za brednie hehehe on nie jest super panczerem, ma szybkie reece bije duzo i przewraca, jak kownacki. A Antka nie powalil swojasila , tylko tym ze scial go ciosen na skron i ten nie mogl wrocic do siebie dlugi czas jak i z white i kliczko, i kumulacja go przewracal a to nei tkaie trudne jak blednik biega po glowie
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 03-06-2019 13:05:44 
Sikso4, stul pysk baranie i debilu.
Nie namawiam cię do nauki polskiego, bo to niemożliwe.
 Autor komentarza: piotr
Data: 03-06-2019 15:57:51 
@Maniek1986

Wcale do Kownackiego nie podobny. Jedyne podobieństwo to niekulturystyczna sylwetka. Ale Kownacki i tak jest sporo wyższy.

Kownacki to zupełnie inny typ, bije dużo więcej ciosów.
Ruiz w ostatniej walce zadał 30 a Kownacki zadaje około 70 (np w walce z Martinem zadał 729 w ciągu 10 rund, czyli 73 na rundę!).
 Autor komentarza: piotr
Data: 03-06-2019 16:55:59 
@Osnaz
Co do Ruiza - mi jego styl bardzo przypomina (zachowujac propocje) Tysona.

Pod względem tego, że Tyson był dobry technicznie to tak. Zarówno Ruiz jak i Tyson umieją zadawać dobre technicznie serie ciosów.

Ale Tyson był szybszy na rogach i miał dużo bardziej ruchliwy tułów in głowę.
Tysona to pod tym względem przypomina Canelo. :)
 Autor komentarza: piotr
Data: 03-06-2019 17:17:35 
@Vitalijbitchko
"Ten wielki puncher nic nie mógł zrobić wrakowi Liachowicza, który dostał czasówkę od wacianego Jennigsa, zaś Wilder zabił go jednym ciosem."

Trafne podsumowanie. Booth zwyczajnie stara się dać alibi rodakowi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.