MARCIN SIWY ZNOKAUTOWAŁ MAZIKINA

Marcin Siwy (19-0, 8 KO) pokonał przed czasem Aleksieja Mazikina (14-15-2, 4 KO), wicemistrza świata w boksie olimpijskim sprzed... osiemnastu lat.

Dużo niższy Polak próbował skracać dystans, lecz doświadczony weteran, choć bardzo wolny, to łapał go na kontrę bezpośrednim prawym. Marcin lepiej zaakcentował końcówkę drugiej odsłony, lecz już po sześciu minutach obaj ciężko oddychali. Więcej charakteru pokazał Polak. Nieco podkręcił tempo, a pół minuty przed przerwą trafił lewym hakiem w okolice wątroby i doświadczony Ukrainiec przyklęknął, dając się policzyć do ośmiu.

Wtedy zabrakło jeszcze czasu, lecz Siwy wyczuł swoją szansę i w czwartej rundzie dodał trzy kolejne nokdauny. Wszystkie po lewym haku pod prawy łokieć przeciwnika. Za ostatnim razem sędzia Leszek Jankowiak wyliczył Mazikina do dziesięciu, ogłaszając nokaut.

- Zszedłem trochę z wagą w porównaniu z poprzednią walką, ale wciąż ważę o jakieś dziewięć kilogramów za dużo. Mam nadzieję, że w tym roku stoczę jeszcze przynajmniej dwa pojedynki - przyznał po wszystkim Siwy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mirage
Data: 25-05-2019 21:33:49 
Polsat upada ! Takie coś pokazywać w TV to kompromitacja !
 Autor komentarza: teanshin
Data: 25-05-2019 21:56:12 
Szkoda to komentować. Siwy bez kondycji, zalany męczył dziadka który od 10 lat nie wgrał walki, jeszcze ten komentarz Pindery że chłop powinien już skończyć, a Siwy to niby co? Materiał na MŚ?
 Autor komentarza: leon84
Data: 25-05-2019 22:06:37 
Siwy niedługo powinien dostać szansę o mistrzostwo świata w WBC z Wilderem i to bez eliminatora.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.