BIWOŁ NIE MYŚLI W TEJ CHWILI O WALCE Z BETERBIJEWEM

Artur Beterbijew (14-0, 14 KO), mistrz IBF wagi półciężkiej mówił dziś o walkach z pozostałymi mistrzami tej kategorii - w tym z Dimitrijem Biwołem (16-0, 11 KO), mistrzem WBA. Problem w tym, że Biwoł walczy na platformie DAZN, a Beterbijew promowany jest przez "wrogą" grupę Top Rank Boba Aruma. Ludzi Biwoła bardziej interesuje w tej chwili walka z Marcusem Browne'em (23-0, 16 KO).

- Walka z Beterbijewem jest w tym momencie mało prawdopodobna. Nie będzie raczej brany pod uwagę jako mój przeciwnik w nadchodzącym pojedynku. Czekamy na decyzję WBA w sprawie Marcusa Browne'a, który jest obowiązkowym pretendentem - powiedział Biwoł.

Do walki Marcusa Browne'a z Jeanem Pascalem ma dojść 29 czerwca w Houston, podczas gali Charlo vs Adams. Stawką jest tytuł tymczasowego mistrza świata WBA, który Browne wywalczył w styczniu tego roku, pokonując Badou Jacka. Problemem, jeśli chodzi o Browne'a w kontekście walki z Biwołem, jest to, że Amerykanin nie ma kontraktu z DAZN i występuje głównie w Fox i Showtime w ramach projektu PBC. Mówi się jednak, że bliżej jest mu do Biwoła niż Beterbijewowi, który walczy w tej chwili na ESPN.

Ostatnia walka Biwoła to marcowe, jednogłośne zwycięstwo nad Joe Smithem Juniorem. Był to debiut Dimitrija w DAZN i wypadł on całkiem okazale, choć Rosjanin nie zdołał odprawić przed czasem pogromcy Bernarda Hopkinsa i Andrzeja Fonfary.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.