PROMOTOR JOSHUY: KOLEJNYMI RYWALAMI WILDERA BĘDĄ ORTIZ I KOWNACKI

Kiedy tylko Jarrell Miller wpadł na dopingu, promujący Anthony'ego Joshuę Eddie Hearn chciał w pierwszej chwili ściągnąć w jego miejsce Adama Kownackiego (19-0, 15 KO) bądź Luisa Ortiza (31-1, 26 KO). Polak od razu odmówił. Kubańczyk odrzucił ofertę na 7 milionów dolarów i wciąż chce więcej. Ale zdaniem Hearna, oni mają już obiecaną walkę z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO), mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC.

Joshua bije się 1 czerwca - wciąż nie znając jeszcze oficjalnie rywala. Z kolei Wilder w dziewiątej obronie tytułu spotka się 18 maja w Dominikiem Breazeale'em (20-1, 18 KO). A zdaniem szefa grupy Matchroom, po odprawieniu Breazeale'a jego dwoma kolejnymi przeciwnikami będą właśnie Adam i Luis. Całą trójkę łączy osoba menadżera i doradcy, Ala Haymona.

Nasz "Babyface" powtarza od jakiegoś czasu, że ma zaboksować w lipcu. Wczoraj pojawiła się informacja, że jego kolejnym przeciwnikiem będzie prawdopodobnie były dwukrotny mistrz Europy wagi ciężkiej, dwumetrowy Robert Helenius (28-2, 17 KO). "Nordycki Koszmar" pozostaje nieaktywny od pół roku. W ostatnim występie pokonał przed czasem twardego Erkana Tepera w ósmej rundzie. Adam w ostatnim starcie - pod koniec stycznia, zdemolował twardego Geralda Washingtona w zaledwie cztery minuty.

- Wszyscy w środowisku mówią mi, że po wygranej nad Breazeale'em kolejnymi rywalami Wildera będą Ortiz i Kownacki. My bardzo chcemy starcia Joshuy z Wilderem, tylko że on ma inne plany - stwierdził Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Callisto
Data: 26-04-2019 15:27:16 
Helenius to bylby dobry rywal dla Adama, oraz co wazne jak najbardziej w zasiegu.
 Autor komentarza: BalsamPomorski
Data: 26-04-2019 15:55:07 
A czy Wilder jest w zasięgu? Na pewno tak nie ma bokserów nie do pokonania tylko są źle trafieni.... Ja uważam, że Wilder jest troche dyskryminowany bo mówi się, że jest zbyt przewidywalny ale skoro tak to dlaczego każdy leżał po jego ciosach? Po co w ogóle oglądamy boks? Po to aby silniejszy wygrał a nie ten kto bije ciosy z waty tylko cześciej i na punkty wygrywa. Tego chcemy bo mi to pachnie boksem amatorskim. Życze Adamowi mistrzostwa ale w uczciwej walce gdzie pokaże, że był lepszy.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 26-04-2019 17:04:02 
"Kubańczyk odrzucił ofertę na 7 milionów dolarów i wciąż chce więcej"
 Autor komentarza: Fazka
Data: 26-04-2019 17:12:22 
Jeżeli Adam znacząco nie poprawi swojej obrony to w potencjalnej walce z Wilderem szybciej skończy pojedynek na dechach od Szpilki. Moim zdaniem Kownacki jest bardzo dobrym rzemieślnikiem w swoim fachu, niestety nie jest materiałem na mistrza...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-04-2019 18:22:49 
Kolejna jeszcze wyższa oferta odrzucona przez Ortiza chyba tylko potwierdzała tezy pewnych userów na tym portalu że Ortiz nie odrzuca tę kasę z pazerności, tylko jest zwyczajnie na cyklu i nie zdążyłby się oczyścić .A wpadka dopingowa (druga) w zasadzie przekreśla całkowicie jego szansę na zarobek i oznacza koniec kariery.
 Autor komentarza: Miro
Data: 26-04-2019 19:15:03 
Ale infantylny ten Adam. Niech trochę pomyśli. Wilder wszystkich kładzie na dechy. I niech zada sobie pytanie czy ma mocniejszą szczękę od wszystkich dotychczasowych przeciwników Wildera.Niestety ale przykro będzie patrzeć jak Kownacki będzie poniewierany czy to przez Wildera czy to przez Joshuę. Wszystko ma gorsze zaczynając od warunków fizycznych od zasięgu. Nawet jak się zmuszam do wychwycenia argumentów bokserskich jakie ma lepsze od w/w to nie mogę ich znaleźć. Ale nie można obdzierać Adama od marzeń o zarobieniu wielkich pieniędzy , bo takie zarobi dostawszy walkę od któregoś z w/w pięściarzy.
 Autor komentarza: ArturSzklankaSzpilka
Data: 26-04-2019 20:01:56 
Co ma Hearn do gadania w sprawie walki Wildera? Równie dobrze można by dać nagłówek Babcia Juzia: KOLEJNYMI RYWALAMI WILDERA BĘDĄ ORTIZ I KOWNACKI. Płacze ten Hearn jak zwykle, że wszyscy przeciwko niemu. Z taką polonią w Anglii i tak zapełnią stadion w razie walki, więc niech się dobrze przygotuje i wcale mu się nie dziwię że odmówił.
 Autor komentarza: koster22
Data: 26-04-2019 20:04:46 
@Miro wedlug mnie jest szansa na ustrzelenie Wildera w pierwszych 5 rundach. Adas musi wywierac ciagly pressing, skracac ring i walic czysciochami. Brak balansu i unikow spowoduje ze duzo przyjmie ale mam nadzieje ze ma twarda szczeke i jeszcze wieksza nadzieje ze sie niczym nie wspomaga jak Miller.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 26-04-2019 21:06:34 
Helenius mnie przez lata rozczarował. Warunki, cios, technika, niby wszystko miał. Ale zawodził. Niemniej z Adamem ciekawie się zapowiada. Bardzo dobry test dla naszego wojownika. A dla Koszmara chyba walka z tych co mogą wywindować na szczyt lub strącić w niebyt. Będzie mam nadzieję zmotywowany.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-04-2019 21:15:06 
Miro
Idąc Twoim tokiem rozumowania to Adam powinien obijać leszczy do końca kariery.

Akurat na Wildera to Adam ma niezły styl. Bije mocno, prze do przodu również bardzo intensywnie no i może przyjąć w granicach rozsądku oczywiście. Taki rywal może naprawdę napsuć Wilderowi krwi bo ten pod presją potrafi się pogubić.
Długie "grabie" Wildera potrzebują dużo rozpędu. Wtedy sieją spustoszenie. Kownacki może mu zabrać to miejsce i może sprawić że walka będzie dla Bumobija bardzo niewdzięczna.
No i przypominam że na zmaltretowanym czasem i brakiem formy Arreoli Wilder cały się pogruchotał. Nie wiadomo czy znów nie zawiedzie go organizm w ważnym momencie.

Adam ma bardzo złą obronę i Wilder może go ciężko skosić bardzo szybko ale jeśli udałoby mu się wytrwać kilka rund to kto wie.

Joshua to inna bajka bo facet nie gubi się w półdystansie i ma znacznie szerszy repertuar. On może strzelić piekielnie i z bliska i z daleka. Nie polega na jednym prawym i ceponadzie.

Ale to raczej w Wildera celuje Adam. I dobrze. Szanse nie przekraczają 20-25% ale to i tak jak na naszych asów nieźle.
Adamek z Vitaliem to nie miał 10. To samo Sosonowski.
Wach z Władem może z racji warunków nieco więcej.
Szpilka? Hmm.
Także nie róbmy z Adama jakiegoś wyjątkowego marzyciela bo ma chyba największe szanse od długiego czasu. Wilder nie jest tak bezblędny jak byli bracia Klitschko a Adama ma niezłe atrybuty. To i tak nieźle.
 Autor komentarza: Devlin
Data: 26-04-2019 22:16:37 
Adam to chyba najbardziej skrojony bokser pod wildera a blackdog znów pisze coś całkowicie odwrotnego xD
 Autor komentarza: Clevland
Data: 26-04-2019 22:34:34 
Hearn może przypuszczać jakie są plany Wildera.

Niech Adam pokaże w walce z Heleniusem i jeszcze np. Jenningsem że poprawił obronę.

Dziurawy nie ma co wychodzić do Wildera.
Jakieś tam szanse ma bo Wilder ma straszne dziury na schabach.
 Autor komentarza: Miro
Data: 27-04-2019 10:14:55 
Ja komentowałem ten wywiad Kownackiego i na pytanie Borka odpowiedział, że właściwie to mu obojętne czy przeciwnikiem będzie Joshua czy Wilder i albo wygra albo zaśnie.Leszczy już nie obija bo ostatnie jego 3 walki to nie są leszcze.Tylko ja patrzę bardziej realistycznie na szanse Kownackiego. Kiedy on tak prze do przodu ? Być może tak prze bo dotychczas nikt swoimi ciosami nie mógł powstrzymać te zapędy Adama. A nie trzeba chyba przekonywać , że i Joshua i Wilder mają młot w łapie w porównaniu do wszystkich wcześniejszych przeciwników Adama. Dlatego nie bardzo chce mi się wierzyć, że Kownacki mający słaby balans tułowia i głowy będzie mniej wyłapywał niż mobilny na nogach z Wilderem walczący Szpilka. Szpilka mógł kicać i uciekać przed Wilderem bo w walce miał nogi a Kownacki ? Owszem tez ma nogi ale to jest widoczne jak napiera na słabszych od siebie i nie zadających nokautujących ciosów. Ale nie ma nóg , żeby odskakiwać, uciekać. Oczywiście Kownacki nie ma stylu, żeby uciekać, unikać ciosów ale taki styl może się zemścić w walkach z Wilderem czy Joshuą. Kolejna kumulacja ciosów będzie osłabiać zdecydowanie Kownackiego co dało się już widzieć w walce z Martinem. Jak męczył się Kownacki z Martinem a jak załatwił Martina Joshua może sugerować jak będzie wyglądała ewentualna walka Kownacki - Joshua. Adam nie ma nadludzkiej wydolności, odporności na ciosy. Poza tym jest mały wzrostem i zasięgiem w porównaniu z Joshuą i Wilderem tak więc , żeby ciosy Adama mogły dochodzić szczęki Amerykanina czy Anglika to Adam musi się przebić do półdystansu. A w półdystansie to Joshua bije potworne podbródkowe a Wilder może nie pozwolić Adamowi, żeby ten w ten półdystans wchodził. Amerykanin jest szybki, mobilny i elastyczny. A więc raczej nie będzie dopuszczał do sytuacji dla siebie niebezpiecznej i z dystansu będzie zadawał ciosy i namierzał Kownackiego, żeby zadać nokautujący cios i ewentualnie poprawić swoimi wiatrakami i waleniem nasadą czego ubolewam jakoś nie widzą sędziowie. Z Vitalijem Kliczko nie miał szans Adamek i Sosnowski i tak samo nie miałby Kownacki. Z Vitalijem w ogóle mało kto miał szansę przetrwać. Obecnie to samo jest w walkach Joshuy czy Wildera. Ostatecznie wszyscy prawie 100% padają na dechy. Ja obawiam się jednego. Tej wiary Kownackiego w swój styl ala czołg i w swoją szczękę.Ja wolałbym, żeby Kownacki miał atomowe uderzenie i w tym pokładał nadzieję , że jak trafi to przeciwnik usypia a tak niestety nie jest. A z kolei w konfrontacji z pięściarzami, którzy mają atom w łapach może się okazać , iż szczęka Adama nie jest aż taka granitowa. Na razie jest. Ale do czasu. Aż ją ktoś naruszy. I wówczas szczęka z granitu skruszeje. Podobnie było z Adamkiem do walki z Vitalijem. Z Gołotą do walki z Lewisem itd.Fajnie, że wielu na forum ma tą wiarę w moc Kownackiego. Ja też bym chciał, żebyśmy mieli pierwszego w historii mistrza świata w kat HW. Ale nie mam aż tyle wiary oceniając umiejętności Adama , jego warunki fizyczne , że będzie nim Kownacki. No ale chciałbym się mylić i przyznać rację tym co mają więcej wiary ode mnie.
 Autor komentarza: koster22
Data: 27-04-2019 18:24:40 
@up
jesli chodzi o Wildera czy Joshue to kazdy challenger bedzie stawiany na przegranej pozycji bo ci dwaj są obecnie absolutnym TOP HW. Porownywanie Szpilki do Adama jest nietrafione. Szpilka nie ma mocy w lapach, nie ma szczeki, nawet nie ma budowy ciezkiego. Typowy pykacz co doskoczy i zada kilka ciosow i powrot na nogach. Ktos taki nie ma pewnosci siebie zeby isc do przodu i zbierac na glowe odkrywajac sie w ataku ale tez zadawac kombinacje i zaskoczyc przeciwnika. Prince Charles wedlug mnie to dobry zawodnik, z mocnym ciosem. Zlekcewazyl Joshue i myslal tylko o tych kilku bankach zielonych dlatego skonczylo sie KO. Co do Adamka i Sosnowskiego vs Vitalij to przeca to byl mismatch. Kazdy choc troche sledzacy boks w zyciu nie postawilby na rodaka :) Golota tez nie byl stawiany w roli faworyta. Booki chyba dawaly 2:5 dla Lewisa. Adas - Joshua 20/80, Adas - Wilder 40/60 :)
 Autor komentarza: Miro
Data: 27-04-2019 20:23:03 
Szpilka na początku kariery w HW też atakował i też szedł odważnie do przodu. Nawet za bardzo kozaczył. Tego odmówić mu nie można. Inna sprawa czy były ku temu podwaliny w wyszkoleniu talencie warunkach czy tylko wynikało to z wcześniejszego kozaczenia w ustawkach kibolskich.Walka z Jenningsem obnażyła niedoskonałości Artura w HW a Wilder i Kownacki wybili mu marzenia z głowy. Na razie Kownacki wygrywa, ale może przyjść walka jakiej mu nie życzę, kiedy to Adam tak jak i inni pięściarze nie będzie już tym samym pięściarzem po porażce przez KO. Ja tam nie wierzę w tą głowę jak skała u Kownackiego. Na razie walczył z takimi pięściarzami na których sam wywierał dobrze presję a sam wyprowadzając dużo ciosów uniemożliwiał czy ograniczał wyprowadzanie ciosów przeciwnikom. Obejrzałem jeszcze raz walkę Adama z Washingtonem. Duży plus Adama jest taki , że On dużo widzi w swoim ataku a przez to dobrze celnie lokuje ciosy. To nie jest walenie na oślep takie prucie powietrza jakie zdarza się Wilderowi gdy wali wiatrakami jak w jakimś szale. W potencjalnej walce z Wilderem obawiam się tego, że Wilder i jego sztab dobrze już wiedzą jak walczy Adam i jakie jest ewentualne zagrożenie z jego strony. I dlatego Wilder będzie chciał szybko przycelować , żeby zgasić światło a przynajmniej zobaczyć jak Kownacki zareaguje na mocną bombę. Adam też ma mocny cios ale musi dosięgnąć szczęki Wildera a więc musi skrócić dystans . Co się udało z Washingtonem pytanie czy uda się z Wilderem. Na papierze teoretycznie wygrywa Kownacki bo tych samych przeciwników wykończył szybciej niż Wilder.Ale tak się walczy jak przeciwnik pozwala. Z Wilderem Szpilka kicał a Amerykaninowi nie chciało się biegać za Arturem , bo pewnie i tak wiedział, że to kwestia czasu jak przyceluje i wywróci Artura. I do tego doszło. Z Washingtonem to w ogóle nie rozumiem dlaczego Wilder nie miał pomysłu jak szybko rozmontować Washingtona. Generalnie Wilder nie rzuca się od razu na swoją zdobycz tylko czai się wyczekuje na odpowiedni moment i zadaje cios. W ten sposób też nie traci sił tak dużo jak Kownacki przez tą swoją presję w ringu jaką wywiera . Jak będzie w pojedynku Kownacki - Wilder to się okaże. Oby do niego doszło i żeby Adam nie potknął się na kimś po drodze.W pojedynku z Washingtonem Kownacki miał dodatkową motywację szybkiego zakończenia walki o czym mówił. Żona w ciąży. Nie chciał więc, żeby się denerwowała.Charles Martin nie tyle może zlekceważył Joshuę a bardziej wystraszył się Anglika i wszedł do ringu z cykorem.A po mocnej bombie odechciało mu się walczyć mając świadomość , że kasa i tak będzie na koncie.Trochę taki bez ambicji i szacunku dla kibiców, którzy zapłacili za bilety.W końcu było nie było wchodził do ringu z pasem MŚ IBF to do czegoś zobowiązuje. Co do walki Lewis - Gołota akurat w prasie amerykańskiej stawiano na zwycięstwo Andrzeja. Natomiast co do Vitalija Kliczko to uważam , że z nim z tym z walk z Adamkiem czy Sosnowskim to każdy polski pięściarz by przegrał. I Gołota ten z walk z Bowe czy Grantem i Kownacki. Chociaż może to się nie spodobać Gołocie gdyby to przeczytał to uważam, że Kownacki tak jak Dereck Chisora mógłby się dobrze zaprezentować .Gołotę w ogóle ciężko ocenić czy był wielki czy średni pięściarz. Dla polskich kibiców był jest wielki.Ale miał tak na prawdę kilka bardzo dobrych walk w okresie 1995-1999 . To jego prime. Ale weźmy walkę z Ruizem o MŚ. Z tamtym Ruizem wydaje mi się, że Kownacki dzisiejszy by wygrał. W ogóle Gołota miał komfort zdobyć pas MŚ jak żaden inny Polak , bo walczył z 4 różnymi mistrzami świata o różnym wyszkoleniu i gabarytach i sile. I ostatecznie z żadnym nie wygrał.Sosnowski, Adamek, Wach trafili na erę mistrzów świata braci Kliczko. A powiedzmy hipotetycznie walka Adamek / ten z walki z Arreolą / - Ruiz ? Mogłoby być ciekawie.No ale to gdybanie. Tamci odeszli. Mamy właściwie tylko Kownackiego , bo Wach to już przeszłość a Szpilka to nie materiał na mistrza i nie na zwycięskie walki z czołówką. Cała nadzieja w Kownackim. Niech realizuje swoje marzenia i nasze marzenia o pierwszym Polaku mistrzu HW.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.