WIDEO: MARIUSZ WACH PO PORAŻCE PRZED CZASEM Z BAKOLE

Mariusz Wach (33-5, 17 KO) przegrywający przed czasem? Okazało się, że to możliwe, w dodatku nie przez kontuzję. Naszego kolosa zastopował Martin Bakole (12-1, 9 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 07-04-2019 08:11:16 
No niestety, jak tak się dawał obijać to nawet mocna szczęka nie da rady tego wytrzymać. Dopadł go wiek, szczęka po tylu obijaniach już nie jest tak odporna jak kiedyś. W kolejnych walkach może być tylko gorzej. Wach był za mało aktywny.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 07-04-2019 08:19:41 
Szkoda mi Mariusza ale ta walka to już kolejny dowód na to że lepiej nie będzie. Bakole mnie też zaskoczył swoim luzem, o czym Mariusz sam wspomniał, dobry lewy, balans, uniki głową, pokazał wszystko to czego Mariusz nigdy nie miał. Bakole wiedział że Mariusz jest sztywny i zadaje mało ciosów więc to wykorzystał.
Namawiacie Mariusza na kontynuowanie kariery a prawda jest taka że Mariusz zawsze twierdzi że jest dobrze przygotowany a w ringu z walki na walkę wygląda gorzej, także kontynuacja to będzie nic innego jak nabijanie rekordów innym.
Mariusz nie przepraszaj bo zrobiłeś tyle na ile pozwalały Twoje możliwości a tych nigdy nie miałeś za wiele. Bakole mam nadzieję że wróci do PL zweryfikować jeszcze kilku innych z naszego podwórka.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 07-04-2019 10:30:08 
Ktoś w komentarzu pod walką wspominał, że wzrok Mariusza zdawał się mówić "mam dość". I to prawda. Tak mi się w głowie rodziła myśl, że Mariusz ma już dość. Pierwszy raz widać było te 40 lat...
Waszka ma coś takiego fajnego, swojskiego w sobie, co powoduje że nie da się go nie lubić. Bez względu na ocenę jego umiejętności bokserskich. A te w dużej mierze były ograniczone straszliwie marną szybkością. "Jesteś koń!", no niestety to był wczoraj koń z przeładowanym wozem z węglem.
Mam nadzieję, że Mariusz wróci chociaż na jakąś pożegnalną, zwycięską walkę.
 Autor komentarza: Miro
Data: 07-04-2019 10:36:03 
Co do wypowiedzi Wacha to można i współczuć ale wypowiedź też irytuje i złości. Bo co to za gadka , że nie oddawałem ciosów. Dlaczego ? Czy Wach nie wie na czym polega dyscyplina sportu boks , że wchodząc do ringu ma tak samo jak przeciwnik 2 łapy 2 nogi i łepetynę i że ma machać łapami i wyprowadzać ciosy ? Gadka że to jest sport. Sport panie Wach jest dla twardzieli a nie dla mięczaków psychicznych co się rozklejają podczas swojej wypowiedzi, Jak ma się tak wątłą i delikatną psychiką to nie wchodzi się w dziedzinę sportową ,gdzie jest wojna, gdzie iskrzy. A wygląda na to, że Wach nigdy nie miał predyspozycji psychicznych do boksu a wlazł w ten boks z uwagi na swoje gabaryty czy to wskutek samodzielnej decyzji czy z podpowiedzi i z namową rodziny czy znajomych. Do boksu trzeba mieć też i talent same gabaryty to za mało. A jak widać to Wach talentu nie ma i nie miał , bo nic albo bardzo mało zawsze przyswajał z tego co mu trenerzy wkładali do głowy. Wach nie ma nawet złości w ringu jaką widziałem w pierwszej walce Patryka Szymańskiego z Robertem Talarkiem. Tam była walka ząb za ząb oko za oko.Powalony chciał oddawać zaraz powalającemu. A Wacha można oklepywać a on nawet w złości i w zadziorności nie oddaje, bo on nie ma tych cech - złości sportowej złości i pewnie życiowej złości nie ma.3 walki pod rząd przegrane z ostatnich 11 walk 5 przegranych bilans beznadziejny ale co tam buźka się zagoi i można znowu mamić kibiców , że nie jest tak źle. A jak opowiadał przed walką, że chce pokazać świetny boks walkę jaką kibice zapamiętają, bo po to przychodzą, żeby zobaczyć wojnę ringową. Owszem wojna była ale tylko nacierającym był jeden. Jak już taki Martin Bakole przekładał go z rączki do rączki to o jakiej wielkiej walce Wach marzył. I te gadki Wacha przed walką, że on nie skupia się na przeciwniku za dużo nie ogląda bo i po co. Że robi swoje przed walką. Tylko, że efektów nie widać.A tak ględził, że on lubi przeciwników równych sobie, których nie trzeba szukać w ringu jak tych małych mobilnych. Co raz częściej okazuje się , że i mały i duży to za duże wyzwanie dla la Wacha. A gdzie się podział cios Wacha ? Ponoć z wiekiem to odchodzi na końcu.
 Autor komentarza: Miro
Data: 07-04-2019 10:43:12 
WalterAlfa
te cechy Wacha które i ja dostrzegam są fajne ale w ringu, gdzie jest wojna trzeba mieć inne cechy. Przykład Adam Kownacki - miły ciepły uśmiechnięty człowiek a w ringu zabijaka. Wach wlazł do tego boksu wiele lat temu i tkwi w nim z uwagi na gabaryty i twardą szczękę ale to nie jest dyscyplina sportowa dla niego , bo nie ma talentu do boksu , nie ma dobrej motoryki i nie ma mocnej psychiki twardziela zdeterminowanego dążącego do celu. On nawet nie potrafi wykorzystywać w walkach przewagi swoich naturalnych gabarytów.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-04-2019 10:44:30 
Cios dosięgnie każdego...znaczy się czas.
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 07-04-2019 10:58:18 
Szkoda Wacha ale taki jest boks. Jak dla mnie moze dalej boksowac i sparowac napewno ktoś jeszcze da mu walke. Zostanie po prostu nabijaczem dla młodych.
 Autor komentarza: Miro
Data: 07-04-2019 11:01:28 
Bromantan

to znaczy może dalej wykonywać swój zawód i zarabiać, bo już tylko o to w tej karierze Wacha chodzi.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 07-04-2019 11:02:10 
Mówiłem, że Wach słabo przygotowany fizycznie. Kondycja słaba = niska aktywność, koleś wyprowadza 300 ciosów na walkę, podczas gdy topowi ponad 600. Jakiś murzyn 227 w rankingu boxrec go skończył
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 07-04-2019 11:09:24 
Miro
W pełni się zgadzam, mając zalety w postaci warunków, granitowej szczęki, można było inne rzeczy poprawiać na tyle, żeby coś osiągnąć. Nie wiem na ile to wina samego zawodnika, na ile polskich realiów, no ale jest to fakt. Największym skalpem Mariusza pozostanie Erkan Teper i szósta runda z Władimirem ;). Stosunkowo niewiele.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 07-04-2019 11:15:09 
Wach jest tak wolny, że nawet po nokaucie się nie zdąży wywalić.
 Autor komentarza: starycap2
Data: 07-04-2019 11:26:30 
Szkoda gościa który chciałby coś pokazać ale zapewne nie trenował tylko dużo gadał przed pojedynkiem.Dostał takie bańki ,że żal było patrzeć.Chłopie daj sobie spokój.Jedyne co to możesz być sparing partnerem.Nie walcz wstydu oszczędź.
 Autor komentarza: Szczery
Data: 07-04-2019 11:57:20 
Szczerze to szkoda mi Wacha ale odszedł nie poddając się

No kurcze szkoda mi go ale przynajmniej emocji było co nie miara.
 Autor komentarza: Medalik23
Data: 07-04-2019 11:58:20 
Pisalem juz wczesniej ze Sokolowski walczyl z Bakole i swietnie sobie poradzil gdyby mial 8 rund znokautowlby Bakolae Wach takie gabaryty ma ale walczyc nie potrafi .Gdyby Sokolowski mial takie warunki fizyczne wymiatal by wszystkich tych prospektow .Zostal jeszcze Izu do weryfikacji i po zawodnikach haaaa
 Autor komentarza: wiegro9923
Data: 07-04-2019 11:58:37 
Wach druga liga to samo Szpilka dzieli ich przepasc pomiedzy Adamek Kownackim
 Autor komentarza: StaryWyjadacz
Data: 07-04-2019 12:14:08 
Wach miał jeden atut, wszystko wskazuje, że ten atut powoli się kończy. Styl Wacha oponentowi wybitnie pasował.
 Autor komentarza: boloyeoung
Data: 07-04-2019 12:22:47 
Żal patrzeć jak koleś który miał warunki ,żeby przez kilka ładnych lat być top wagi ciężkiej i nakosić hajsu na spokojne życie w wikeu 40 lat jest bity po głowie przez makalele bakolele.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 07-04-2019 12:25:35 
@Narodowiec

"Dopadł go wiek, szczęka po tylu obijaniach już nie jest tak odporna jak kiedyś."

Ku*wa, Wachu wytrzymał chyba 13 czyściochów bitych ze skrętem prosto w szczękę... a ten tu znaffca pieprzy, że stracił odporność...
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 07-04-2019 13:09:25 
Yignac, nie przeinaczaj, jak się odnosisz do mojej wypowiedzi, to przytaczaj ją precyzyjnie. Fakt jest taki że Wach był zamroczony już po kilku ciosach a nie 13, nie był w stanie odpowiadać na te ciosy i tylko sędzia zapobiegł KO. Nie pisałem że stracił odporność, bo jej całkowicie nie stracił, natomiast po tym co miało miejsce w ringu można wnioskować, że jego szczęka jest mniej odporna niż kiedyś. Wszakże we wcześniejszych walkach co jakiś czas starał się oddawać. Bez odbioru.
 Autor komentarza: Szczery
Data: 07-04-2019 13:40:22 
Ale emocji było co nie miara, kurcze no.
 Autor komentarza: Szczery
Data: 07-04-2019 13:49:23 
Szczerze to jestem tu od niedawna a wypowiadam się od dziś ale zauważyłem
Ze użytkownik Żygnąc czy tam Ygnac czy jak mu tam lubi się że tak to kolokwialnie ujmę przypierdalać do innych prawie pod każdym tematem...

Szczerze to nie rozumiem, jest tu jakaś hierarchia ?
Czy może kolega Żygnąć został namaszczony przez moderatora na straży prawa i praworządności tego portalu ?
 Autor komentarza: boloyeoung
Data: 07-04-2019 15:03:10 
Yebnaca sobie odpuście to niewyżyta gimbaza z kompleksami.
 Autor komentarza: Gnidastepowa
Data: 07-04-2019 17:25:31 
Wach, taki wielkolud a nigdy nie popracował nad siłą i techniką zadawania ciosów. Przecież to obok Hughie Fury'ego największy waciak w HW. Te ciosy, niektóre nawet ładnie zadane ze skrętem w ogóle nie robiły wrażenia na Bakolie.
 Autor komentarza: JanuszSpoznania77
Data: 07-04-2019 22:14:05 
wach nigdy nie byl nawet czolowka , z kliczka byl chyba naszurany ze tyle wytrzymal poza tym powinien sie cieszyc ze wtedy dostal szanse , a ten murzyn sredni go poprostu zweryfikowal i tyle w temacie ,
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-04-2019 00:55:01 
Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 07-04-2019 11:09:24
Miro
W pełni się zgadzam, mając zalety w postaci warunków, granitowej szczęki, można było inne rzeczy poprawiać na tyle, żeby coś osiągnąć. Nie wiem na ile to wina samego zawodnika, na ile polskich realiów, no ale jest to fakt. Największym skalpem Mariusza pozostanie Erkan Teper i szósta runda z Władimirem ;). Stosunkowo niewiele.

majac szczeke i warunki a niewiele wiecej, to to powinno wyrobic sie sile cepow zza plecow, tak jak walczyl w usa i isc pierwsze rundy na bitke jakiej swiat nie widzial
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.