COMMEY I LOPEZ CELUJĄ W WALKĘ Z ŁOMACZENKĄ W TYM ROKU

Już za tydzień, 12 kwietnia w Los Angeles mistrz świata WBO i WBA w wadze lekkiej, Wasyl Łomaczenko (12-1, 9 KO) stanie do walki z Anthonym Crollą (34-6-3, 13 KO). Ukrainiec jest murowanym faworytem, a o walce z nim myślą już mistrz IBF Richard Commey (28-2 25 KO) i znakomity prospekt Teofimo Lopez (12-0, 10 KO).

Commey zdobył wakujący tytuł w lutym tego roku, nokautując Isę Czaniewa, ale nabawił się przy tym kontuzji prawej ręki i ominęła go walka z Łomaczenką, który zdecydował się na pojedynek z Crollą, byłym mistrzem i obowiązkowym pretendentem. Ghańczyk wyleczył tymczasem rękę i szuka pierwszego rywala w obronie tytułu, natomiast głównym celem pozostaje Łomaczenko. Commey od jakiegoś czasu twierdzi, jest gotowy na zwycięstwo w tej walce. Promotor boksera z Ghany, Lou DiBella podkreśla, że starcie z Łomaczenką to plan na koniec roku. Na razie Commey ma stoczyć walkę w czerwcu lub w lipcu.

Teofimo Lopez od dawna nie wypowiada się o Łomaczence ze zbytnim szacunkiem, krytykując zwłaszcza mentalność jego rywali. Lopez będzie gościem gali w Los Angeles, by z bliska oglądać Ukraińca w akcji. Kolejnym rywalem Lopeza będzie natomiast już 20 kwietnia niezły technik Edis Tatli (31-2, 10 KO). Jeżeli ''El Brooklyn'' pokona Fina w dobrym stylu, będzie zapewne coraz mocniej spoglądał w stronę Łomaczenki, z którym ma nadzieję zmierzyć się - podobnie jak Richard Commey - jeszcze w tym roku.