WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 25 MARCA 2019

To co tygrysy lubią najbardziej, czyli skrót wiadomości ze świata boksu, ale tylko z wagi ciężkiej.

"Ostatnią rzeczą, jaką traci bokser, jest cios" - głosi sławne powiedzenie bokserskie. Potwierdził to kiedyś bardzo mocny, dziś kompletnie porozbijany Danny Williams (53-26, 40 KO). Anglika ściągnięto do Austrii dla niepokonanego Bobana Filipovicia (24-1, 22 KO). Tylko niech Was nie zmyli rekord Serba, zbudowany na "kelnerach"... Williams zrobił swoje i wygrał przez TKO w trzeciej rundzie.

Dillian Whyte (25-1, 18 KO) nie zostawia na Tysonie Furym (27-0-1, 19 KO) suchej nitki po ogłoszeniu Toma Schwarza (24-0, 16 KO) jego kolejnym rywalem. - To przecież "mistrz liniowy", a wziął sobie kogoś takiego? Pie... gówno. Fury powinien się wstydzić. Mówi o tym, że może walczyć z każdym, a potem bierze Schwarza. Tam będzie różnica klas, łatwa walka - irytuje się czekający na swoją szansę Whyte.

Chazz Witherspoon (38-3, 29 KO) zanotował ósme zwycięstwo z rzędu. "Dżentelmen" pokonał Santandera Silgado (28-7, 22 KO), który nie wyszedł do trzeciego starcia.

Siergiej Werwejko (9-2, 7 KO) wystąpił w Świebodzinie i w dokładnie 90 sekund odprawił Rojhata Bilgetekina (9-17, 8 KO).

Victor Emilio Ramirez (24-4-1, 19 KO) - były dwukrotny mistrz świata kategorii cruiser, wrócił w tym roku i zanotował drugą wygraną. Argentyńczyk już w pierwszej odsłonie pokonał Wilfredo Arce (8-8-1, 6 KO). Problem Ramireza polega jednak na tym, że wniósł do ringu... dokładnie 128 kilogramów!

I na koniec truskawka na torcie. Wasz ulubieniec - Laszlo Fekete (4-3, 4 KO), zanotował trzecią porażkę przed czasem z rzędu. Tym razem sposób na węgierskiego herosa znalazł Mark De Mori (36-2-2, 32 KO), który powalił go na deski lewym sierpowym.

Dziś Krystian Każyszka - szef grupy Rocky Boxing Night, oficjalnie potwierdzi nazwisko ostatniego uczestnika turnieju wagi ciężkiej. A przypomnijmy, że najlepszy z tej ósemki zgarnie nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych plus kontrakt promotorski ze stajnią RBN.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 25-03-2019 06:45:14 
A ja myślałem że Werwejko zrezygnował z boksu. Jak widać Laszlo Fekete nie pozbierał się jeszcze po porażce z rąk Werwejki, rzekłbym że Werwejko złamał mu karierę. De Mori to ten Ausralijczyk którego na powrót odprawił Haye. Widać że gość ma spore aspiracje sportowe skoro pojechał na drugi koniec świata do takiego przeciwnika jak Fekete. Najśmieszniejsze jest to że De Mori po porażce z Hayem skupił się tylko na walkach z Węgrami więc Fekete nie jest jego pierwszym Węgierskim skalpem.
 Autor komentarza: boloyeoung
Data: 25-03-2019 08:21:34 
Whiteowi sie nie dziwię BUMBOBAJA postrany przed nim krul łajz tez go nie bierze pod uwagę,a drugie k.o od Antoniny tez sie nie ma co pchać.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 25-03-2019 10:22:01 
ciekawe jak Ramirez wyglada wazac 128 kg :D, De Mori jeszcze walczy - to jest swietny zawodnik na polskie gale - rekord zajebisty, sylwetka kulturysty, umiejetnosci brak - dla naszych herosow, a zwlaszcza promotorow idealny zawodnik na walke wieczoru. Chazz tez juz podrasowal sobie rekord od porazek - pewnie niebawem sprzeda go komus w USA - jezeli szpila ma walczyc w maju w usa to przeciwnik wydaje sie idealny
 Autor komentarza: fext
Data: 25-03-2019 10:54:39 
@Marcinm
Ramirez wygląda jak spasiony wujek z wiejskiego wesela. Słonina odkłada mu się głównie na brzuchu, więc w porównaniu z resztą ciała ma karykaturalnie cienkie łapki. Sadło wisi i się trzęsie a bokser wygląda mało poważnie. Oczywiście to nadal niezły zawodnik, więc w jakiejś trzeciej lidze może brylować, ale to wszystko. Obecny kierunek jest jasny - journeyman sprzedający rekord. Tutaj link z walki Ramireza, w której obija jakiegoś inwalidę cierpiącego na monstrualną otyłość:

https://www.youtube.com/watch?v=f1xIVRzWNFM
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 25-03-2019 12:29:13 
Czy ktoś może przełożyć na język polski bełkot @boloyeounga?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.