FEIGENBUTZ CHCE SIĘ SPRAWDZIĆ Z NAJLEPSZYMI

Vincent Feigenbutz (30-2, 27 KO) zastopował w sobotni wieczór w piątej rundzie Przemysława Opalacha (27-3, 22 KO) i na tej podstawie stwierdził, iż jest już gotowy na walkę o mistrzostwo świata. Odważnie...

Polak wygrał nawet pierwszą odsłonę. Poległ w piątej, ale nie dał się jakoś bardzo zdominować młodemu Niemcowi, który wyrasta na kata naszych pięściarzy. Wcześniej zastopował przecież Maćka Miszkinia oraz Andrzeja Sołdrę.

- Teraz moim celem jest pojedynek o mistrzostwo świata. Chcę się sprawdzić z tymi najlepszymi. Wierzę, że jestem już na nich gotowy - przekonuje 23-latek.

- Vincent dał kolejną świetną walkę. Pokazał dojrzałość i znów udowodnił, że jest jednym z najmocniej bijących pięściarzy świata w wadze super średniej. Będzie realnym zagrożeniem dla każdego. Naszym zadaniem będzie więc teraz doprowadzenie go do tych największych walk - dodał promotor Nisse Sauerland.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: adambw
Data: 29-01-2019 18:40:27 
Vincent chce walczyc z Canelo ale jak narazie to nie ma szans.dobra walka bylo by spotkanie z Abrahamem...
 Autor komentarza: leon84
Data: 29-01-2019 19:59:51 
Z kim???Hahaha.To zawodnik co najwyżej niezły.Z czołowką bez szans,a gdzie mu tam do walki o MŚ.Oglądałęm jego dwie ostatnie walki.Walka z Liebenbergiem to jeden z największych przekrętów jakie widziałem w boksie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.