WIDEO: KOWNACKI CIĘŻSZY OD WASHINGTONA

O siedem kilogramów cięższy od Geralda Washingtona (19-2-1, 12 KO) okazał się być Adam Kownacki (18-0, 14 KO) przed ich sobotnim pojedynkiem na gali w Barclays Center na Brooklynie. Obaj pięściarze skrzyżują jutro rękawice w pojedynku na dystansie dziesięciu rund. 

Pochodzący z Łomży niepokonany pięściarz wniósł na wagę 117,3 kg, za to jego przeciwnik 110,3 kg. Dla Kownackiego będzie to kolejny pojedynek, który może przybliżyć go do walki o mistrzostwo świata.

36-letni Washington równo dwa lata temu bił się o tytuł WBC wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem, przegrał przed czasem w piątej rundzie. 

Kownacki ma za sobą bardzo udane dwa ostatnie lata. W 2017 roku pokonał w świetnym stylu Artura Szpilkę, by w kolejnych starciach zwyciężyć Iago Kiladze oraz Charlesa Martina.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ckwilk
Data: 25-01-2019 21:30:13 
czyli waga jak z Kiladze. Zrzucił 2 kg w porównaniu do walki z Martinem.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 25-01-2019 21:44:49 
Ciekawe ile Adam waży między walkami.
Wyżej pewnego poziomu nie podskoczy i raczej pierwszym polskim mistrzem nie będzie ale z najlepszymi może coś ciekawego pokazać. Chociaż tyle. Jutro musi wygrać przekonująco, innej opcji nie ma. Poza warunkami wszystko po stronie Kownackiego.
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 25-01-2019 22:31:17 
Latwiejsza walka chyba bd niz z Martinem
Black Polska obnazyl Waszingtona niesamowicie
wygladalo to tak jak z Adamkiem tyle ze wytrwal troche dluzej Waszington
przyjmie pare bomb od Adasia i odechciewa mu sie walki wg mnie
 Autor komentarza: MikeTrollo
Data: 25-01-2019 23:02:48 
A Ja mysle ze Waszyngton może wygrać...Kownacki to taka postać fantasy troche niby nie wiadomo skad sie bierze ten jego sukces,,,Pamietam jak przed walka ze Szpilka jeszcze patrze na jego walke a tam jakis niezgrabnie poruszajacy sie grubasek niby bez szans ze Szpilką...A tu takie rzeczy :)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 26-01-2019 02:35:45 
To są tzw pozory bo Adaś to twardy skurczybyk.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 26-01-2019 07:11:53 
Da radę, poradził sobie z Martinem to i Washingtona rozjedzie.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 26-01-2019 08:00:43 
Wiadomo tak mniej więcej o której walka? Gala się zaczyna o 2, a oni o której mogą wyjść?
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 26-01-2019 09:43:06 
Boże, Adaś, jak ty wyglądasz?:-)
Żartuje, żartuje, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, bylebyś zlał, pokonał tego wyrzeźbionego herkulesa.
Adaś lej go, a potem Joshua i reszta bandy...:-)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-01-2019 09:47:26 
Adam często powtarza że boks to nie zawody kulturystyczne itp. Ma rację. Ocenianie jego możliwości przez pryzmat wyglądu w tym momencie byłoby czystym idiotyzmem w szczególności jeśli ktoś widział już Kownackiego w akcji.
Ale... Pewne wnioski niestety się nasuwają. Wygląd jest odzwierciedleniem tego jak prowadzi się zawodnik. Adam może i trenuje ciężko a nawet super ciężko ale EWIDENTNIE nadal nie dba o dietę. A to jest problemem z dwóch powodów. Po pierwsze na 100% traci przez to na jakości bo nie po to sportowcy różnej maści do jedzenia od zarania dziejów przywiązywali wagę no i po drugie pokazuje to że jednak ambicja i poświęcenie się w pełni sportowi to coś czego Kownacki już nam nie raczej od siebie nie da.
A szkoda. Kownacki "wygrał na loterii" kilka naprawdę fajnych cech które sprawiają że najzwyczajniej w świecie ma dryg do bicia się z innymi (odporność, ciężkie i szybkie ręce, waleczność, twardość). Wielu znacznie bardziej pracowitych gości tyle szczęścia nie miało i muszą nadrabiać wszystkim innym- w tym pracowitością i sumiennością co i tak nie zawsze zdaje ostatecznie egzamin. Adam jedzie na naturalnych predyspozycjach, dokłada do tego kawał pracy ale nie potrafi odmówić sobie śmieciowego żarcia i dodatkowych posiłków?WTF?. Kownacki pokazuje nam 80,90 a może i 70% swoich maksymalnych możliwości. Bo kto wie gdzie ten facet byłby gdyby zainwestował w siebie i np pracował z choćby takim Chyckim od czasów ich pierwszego obozu. Adam twierdził że czuł się za słaby ale to oczywiste że taka przemiana nie trwa 3 miesiące i po zrzuceniu sporej wagi musiał odczuć to na organizmie ale to tylko wymówki.
Adam w siebie nie inwestuje. Jedzie na tym co dała mu "natura" i tyle. Nie rozwinie się już bardzo bo skoro nie potrafi tej wagi ustabilizować przez taki czas to już tego nie zrobi. Zapewne naturalne predyspozycje dopchają go do walki o pas gdzie jak to nasi pokaże serce i dostanie srogi łomot i to będzie na tyle. Zarobi większą kasę, trochę się odkuje i po jakimś czasie znów wróci.

Z Washingtonem moim zdaniem wygra w sposób łatwiejszy niż w przypadku dość ostrej i momentami równej walki z Martinem. Gerald niby powinien być od Charlesa mądrzejszy w ringu ale mimo atletyzmu i profesjonalnego podejścia dla mnie sprawia on wrażenie zbyt delikatnego(?). Brak Geraldowi ostrości tak w ataku jak i w momentach w których musi się bronić. To sprawi że mimo iż na dystans potrafi walczyć naprawdę nieźle Adam w końcu go dopadnie.
Martin okazał się twardym skurczybykiem gotowym przetrwać kryzysy. Dodatkowo chyba mocniej i dynamiczniej bił przez co jego odpowiedzi były groźne dla Adama.
Stawiam na czasówkę w drugiej połowie walki.
 Autor komentarza: ArturSzklankaSzpilka
Data: 26-01-2019 10:23:33 
Jak na moje oko to Adam to kawał konia. Jakby to był sam tłuszcz to Martins by go przepychał, a wyglądało to jak pojedynek przwdziwych ciężkich, a nie tak jak Szpilka, Adamek, Povietkin. Może z 7 kg ma za dużo tłuszczu, ale to wystarczy uciąć kalorie tylko że wtedy nie da rady robić wydolności, więc pewnie w tym jest problem że on nie chcę być głodny. Dobrze by było jednak jak by to zrobił, jeszcze częściej by atakował i tak nie zamulał momentami.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 26-01-2019 10:38:53 
Powiem tak
Chyba jako pierwszy nazwalem Kownackiego polskim Arreola i nie tylko z racji podobienstw w sylwetce,ale rowniez stylu walki
Chrisobal byl znany z niesportowego trybu zycia,co przekladalo sie na jego wyglad.Potrafil sie mobilzowac na duze walki,ale nadal przypominal postac z reklamy Michelain,tylko z nieco spuszczonym powietrzem.Czy gdyby wazyl 100kg i wygladal jak David Haye,to pokonalby Vitalija Kliczk?Odpowiedz jest oczywista.Jego najwiekszym problemem byla slaba praca nog,dziurawa obrona i sredni cios.Te braki w glownej mierze zadecydowaly,ze nie potrafil nawet pokonac Bernama Stiverna,a coz dopiero Vitka.Gdyby choc mial pojedynczy cios jak Samuel Peter...

Podobnie jest z Adasiem.Jego atuty sa wystarczajace na pewien typ zawodnikow.Out boxerow z dosc przecietnym ciosem i malym sercem do walki.Tacy byli Szpilka,Kiladze i najprawdopdobniej moze byc Washington.Tylko ze on jest naprawde duzy
Waga jaka do ringu wnosi Baby Face ma przelozenie na kondycje i w tym sensie jest wazana.Ale gdy dojdzie do walk z mistrzami,badz nawet rywalami ktorzy nie beda mu pasowac stylowo,to nie "niesportowy"wyglad bedzie zadecyduje o przegranej,tylko katastrofany braki w obronie i brak nokautujacego ciosu,ktory moglby odwrocic losy walki
 Autor komentarza: garson
Data: 26-01-2019 10:51:54 
Znowu zaczyna się pierniczenie jak przed każdą walką Kownackiego. Washington nie ma wystarczających argumentów, żeby go zatrzymać... Kownacki to nie szpilka czy inny wawrzyk - liczy się w tym biznesie i dobrze o tym wie.
 Autor komentarza: lynce
Data: 26-01-2019 10:55:15 
Według mnie to taki lekki tłuszczyk, ale bardzo się rzuca w oczy przez umiejscowienie: dół brzucha, klata (cycki:), papucie. Wiem bo sam mam podobnie, z 7kg za dużo smalcu (180cm 77kg) i babcia ciągle powtarza 'jedz bo chudziutki jesteś jak patyk', ale jak na plaży zdejmę koszulkę to lipa jak chuj.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 26-01-2019 11:11:35 
Niecałe 10 lat temu Kownacki ważył ponad 10kg mniej. Dużo lżej się poruszał, skracał ring, bombardował przeciwnika z różnych stron. Potem kontuzja, rozbrat z boksem, aż w końcu powrót i duża nadwyżka fatu. Pomijając ten mankament, Kownacki ma bardzo dużo atutów. Jest charakterny, twardy, ma mocne uderzenie, agresje i więcej doświadczenia niż niektórym się wydaje. Kownacki od początków swojej kariery sparował z doświadczonym Rossy, agresywnym i mocno bijącym Mollo, śliskim Estrada, czy potężnym Millerem. Dwa razy wygrywał turniej złotej rękawicy (chyba jako jedyny polak w super hw). Współpracował z szanowanym autorytetem Rogerem Bloodworthem. Wygrywał walki z czołówką.

Na szczególną uwagę zasługuje jego zwycięstwo nad Charlesem Martinem. Większość osób ocenia go przez pryzmat przegranej walki z Joshua, zapominając że Martin to kawał dobrego boksera. Dobry lewy prosty, umiejętne kontry, silny cios to nie są cechy kiepskiego boksera. Martin spokojnie mógłby wypunktować takiego Breazeale czy Whyte'a. Dodatkowo mamy gwarancje, że Martin był do walki z Kownackim świetnie przygotowany, ponieważ w gymie Big Bear nie da się źle inaczej. To co pokaże w ringu Washington pozostaje jeszcze w sferze domysłów, ale jak na razie uważam, że to Martin Washington

To nie znaczy, że można lekceważyć Washingtona. Były futbolista ma bardzo duży atut, który dla Adama może okazać się zabójczy. Trzeba wziąć pod uwagę, że Adam na każdą ringową sytuacje ma tylko jedno rozwiązanie - uderzać. Po jednym starszym wywiadzie poprzedzającym jego walkę, było widać że Adam nawet nie wie do końca z kim przyjdzie mu się zmierzyć. Do tej pory sprawdzało się to świetnie, ale i nie miał chłop przed sobą tak atletycznego przeciwnika. Według mnie Washington tylko z początku powinien atakować z dystansu, później powinien podjąć otwartą wojnę z Baby Face. W tym przypadku szanse drastycznie się wyrównają. Dodatkowo Waszyngton ma naprawdę mocne uderzenie, jeżeli Adam coś przyjmie (a przyjmie na pewno) to wszystko stanie na ostrzu noża (czy jakoś tak xd). Chodzi o to, że zraniony Adam robi się bardziej niebezpieczny (dla przeciwnika i dla siebie), on nie umie uciec albo przyklinczować, on tylko potrafi oddawać cios za cios. Do tej pory się udawało, ale na sparingu z Millerem z 2010 roku widać było jak to się kończy z silniejszym fizycznie przeciwnikiem.

Oczywiście wierzę w Adama, to będzie pierwszy polski mistrz świata. Nie podoba mi się tylko dobór rywala, zwycięstwo nad nim może kosztować sporo zdrowia.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 26-01-2019 11:13:25 
Między Martin a Washington miał być znak większości xD Czemu nie działa znak większości ja się pytam?!
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 26-01-2019 11:26:24 
A kogo szanowny kolego Shannonie zaproponowal bys zamiast Washingtona w kontekscie przygotowan pod Wildera,Furego badz Joshue?

Kownacki potrzebuje doswiadczenia z wysokimi,mobilnymi hevy.Gerald posiada te atuty.Dodakowo nie jest punczerem i srednio radzi sobie pod presja
Na tym etapie Kownacki nie musi walczyc z zawodnikami na poziomie.Washington jest niezly,ale dosc bezpieczny
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 26-01-2019 11:27:22 
Na tym etapie Kownacki musi walczyc z zawodnikami na poziomie-mialo byc
 Autor komentarza: Fazka
Data: 26-01-2019 13:42:04 
Praeda jest taka że Adam jest bardzo dobrym rzemieślnikiem w swoim fachu, niestety nie jest on i nigdy nie będzie "materiałem" na mistrza...
 Autor komentarza: Miro
Data: 26-01-2019 13:52:07 
ShannonBriggs
jednak sporo niedoskonałości widzisz u Kownackiego to w takim razie chyba jesteś naiwny pisząc - to będzie pierwszy polski mistrz świata. Kownacki moim zdaniem ma za mało argumentów stricte bokserskich , żeby zostać mistrzem świata. Ja chciałbym go zobaczyć jak sobie poradzi z zapleczem top HW a więc z Ortizem , Whytem , Povietkinem ,Breazeale ,Chisorą . Adam szczękę ma mocną do czasu. W walkach idzie na wyniszczenie cios za cios. Do czasu też mieli mocne szczęki i Gołota i Adamek aż zostały one skruszone przez Lewisa i przez Vitalija Kliczko. Nie chce mi się wierzyć, że Kownacki ma na tyle mocną szczękę, że by wytrzymał bombardowanie jakiemu Wach został poddany w walce z Kliczko. Aż takiej betonowej szczęki jaką ma Wach to raczej Kownacki nie ma.
 Autor komentarza: Miro
Data: 26-01-2019 13:56:50 
Lepiej podpowiedzcie gdzie w internecie obejrzeć walkę bo nie mam Cyfry+
 Autor komentarza: rocky86
Data: 26-01-2019 15:40:47 
Adaś gobprzelamie. Washington nie radzi sobie z pressingiem, co pokazał Miller, a wcześniej Mansour. Stylowo Adam mu nie będzie leżeć. Obstawiam KO na Washingtonie w drugiej połowie walki.
 Autor komentarza: DevonPL
Data: 26-01-2019 17:15:08 
Kownacki jest minimalnym faworytem. Niczego nie można być pewnym. Dla mnie ta walka jest z typu 50/50, czyli obydwoje mają równe szanse. Większość atutów jest po stronie Kownackiego. Boks jest jednak nieprzewidywalny. Jeżeli Kownacki chce walki o pas, to musi pokonać Washingtona zdecydowanie, a najlepiej przed czasem, a czasówki nie jestem taki pewien. Typuje, że Kownacki wygra 8,9 rund i tym samym zdecydowanie na punkty pokona Amerykanina.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 26-01-2019 18:41:47 
Kownas moze zrobic nadal 3-4kg w dol bez zadnej utraty sily na klincze, wieszaki, przepychanki. A zauwazmy, ze jest to istotny element jego bokserskiej gry. Na pewno Kownacki nie powinien wazyc 110kg, bo musialby zmieniac caly swoj boks.

Co do tej walki, boksersko roznica klasy na korzysc AK, ale Gerald na pewno cos przygotowal od strony taktycznej. Szykuje sie fajna nocka!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.