TYSON: NIE OGLĄDAM WALK, TO JUŻ NIE JEST MOJE ŻYCIE

Mike Tyson przyznał, że nie śledzi zbyt uważnie wydarzeń w bokserskim świecie i rzadko kiedy decyduje się na obejrzenie jakiejś walki.

- To już nie jest moje życie - stwierdził były mistrz wagi ciężkiej.

52-letni Amerykanin wyjaśnia, że sam ma nie najlepsze wspomnienia związane z boksem, dlatego stara się unikać kontaktów ze sportem.

- Mam mieszane uczucia co do tego okresu mojego życia. Było tam wiele rzeczy, które mi samemu się we mnie nie podobają. Próbuję o tym zapomnieć. Niczego już nie oglądam, staram się trzymać z daleka tak bardzo, jak to tylko możliwe - powiedział.

- Wolałbym, żeby to wszystko się nie wydarzyło. A ludzie nadal kochają tego gościa. Ja go niezbyt lubię - dodał.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 19-01-2019 14:21:36 
Tutaj się nie zgadzam z Mikiem. Gdyby nie boks to Tyson już by nie żył albo by zaćpał się na śmierć albo zabili by go na ulicy bądź w wiezieniu. Karierę miał burzliwą ale boks uratował mu życie dzięki temu teraz zmądrzał i żyje na w miarę dobrym poziomie
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 19-01-2019 14:32:18 
Zgadzam się z powyższym :-)
Losy jemu podobnych, urodzonych w murzyńskich slamsach nie były/są ciekawe.
Mimo wszystko Mike należy do elity tego świata i ma szansę normalnie się zestarzeć.
Ciekawi mnie natomiast jak na dzień dzisiejszy wyglądają jego finanse. Czy żyje za swoje, czy ktoś go czymś tam wspiera.
 Autor komentarza: wasiel
Data: 19-01-2019 14:33:18 
dokładnie !
 Autor komentarza: Miro
Data: 19-01-2019 14:47:21 
Widać jaka to pasja jaki zawód jakie hobby było dla Tysona czy jemu podobnym. To był tylko sposób na życie tzn sposób na zarabianie pieniędzy. Weźmy piłkarzy powiedzmy Pelego , Maradonę , Romario czy nawet polskich piłkarzy emerytów. Będąc na tej emeryturze dalej się futbolem interesują bo dla nich futbol to pasja dzięki której osiągnęli sukces sportowy i finansowy. Nie rozumiem podejścia Tysona. Wypuszcza i przywołuje sobie gołębie. Zamiast zostać np trenerem i przekazywać swoją wiedzę swoim następcom i wychować jakiegoś mistrza.
 Autor komentarza: iron4
Data: 19-01-2019 15:29:55 
Miro
To zwykłe puste gadanie. Tyson ciągle jest na bieżąco z boksem co widać po wywiadach itd.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 19-01-2019 15:55:51 
O boksie nigdy nie zapomni bo wciąż go zapraszają tu i tam i wypytują o różne rzeczy z tym związane, po za tym wciąż widuje się go na galach. Jedynym powodem dla którego chciałby zapomnieć o swojej karierze jest to że przepieprzył połowę pieniędzy które zarobił a drugą połowę mu ukradli jego doradcy. Teraz patrzy jak inni zarabiają miliony i go w dupie ściska że był taki głupi. Pewnie też dlatego tak bardzo nienawidzi Mayweathera.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 19-01-2019 18:44:45 
Ludzie nie kochają go za to co robił poza ringiem, ale za to co robił w ringu.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 19-01-2019 21:04:16 
Tyson to druga w kolejnosci ikona i legenda tego sportu, podejrzewam ze za 50lat przecietny czlowiek będzie kojarzył nazwisko Tyson a za nic nie będzie wiedział kto to jest Maywether czy kliczko bądź Joshua albo Lomaczenko. Taka prawda. Ale tu przesadza, to nie boks go zniszczyl ale jego styl życia, zle wybory i skurwysyn zlodziej promotor a juz tak na serio to posypal sie psychicznie po śmierci Damato. Co nie zmienia faktu ze w prime według wielu (także mnie) pokonał by każdego, nawet Aliego
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.