NIESPODZIEWANA WPADKA FABIANA MAIDANY

Budzący jeszcze kilka lat temu postrach wśród rywali Marcos Rene Maidana jest menadżerem Fabiana Andresa Maidany (16-1, 12 KO). Kilka dni temu przekonywał, że jego młodszy brat to wielki talent, tymczasem w miniony weekend słowa "El Chino" zostały mocno zweryfikowane.

- Fabian również potrafi mocno przyłożyć, a na pewno jest lepiej wyszkolony technicznie ode mnie - stwierdził starszy z braci. Ale młodszy dał plamę, przegrywając na oczach swoich rodaków z mało w sumie znanym weteranem Jaiderem Parrą (33-2-1, 21 KO).

36-letni pięściarz z Wenezueli zaskoczył i wyboksował młodszego o dekadę Argentyńczyka. Po dziesięciu rundach sędziowie punktowali 98.5-94, 98-94.5 oraz 97.5-95.5.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: oczi00
Data: 14-01-2019 11:50:28 
Punktowali 98,5?! 94,5?! Coś się zmieniło w punktowaniu? Cholera to ile ja spałem :D ?
 Autor komentarza: Callisto
Data: 14-01-2019 12:03:39 
@Up

Masz racje, dla mnie punktacja powinna byc troszke bardziej sensowna, tj. mniej wiecej:
98.253-93.761, 98.923-94.539 oraz 97.501-95.499.
 Autor komentarza: Niehalo
Data: 14-01-2019 12:58:31 
@oczi00
W Ameryce Południowej takie punktacje to norma, tak mają przyjęte lokalne komisje bokserskie. Tak samo u Latynosów zdarzają się walki kontraktowane na dziewięć lub jedenaście rund, z czym w Europie się nie spotykamy.
 Autor komentarza: Jablo
Data: 15-01-2019 19:49:01 
Młodszy brat Maidany, a na tym zdjęciu jak Matthysse :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.