CANELO BEZ NOMINACJI DO TYTUŁU BOKSERA ROKU. 'TO BRAK SZACUNKU'

Szkoleniowiec Saula Alvareza (51-1-2, 35 KO) jest zaskoczony, że jego zawodnik nie otrzymał nominacji do nagrody boksera roku, którą przyznaje amerykańskie stowarzyszenie dziennikarzy zajmujących się boksem (BWAA).

Nominację do nagrody uzyskali Aleksander Usyk, Wasyl Łomaczenko, Maurice Hooker, Mikey Garcia i Terence Crawford.

- Naprawdę nie wiemy, o co chodzi, można się pogubić w tym, co robią amerykańskie media. To, że Saula nie ma na liście nominowanych, to dla mnie brak szacunku. Pokonaliśmy przecież Giennadija Gołowkina, najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie wagowe. Wygraliśmy też z Rockym Fieldingiem. Nie walczymy z przeciętniakami. Zdobyliśmy dwa tytuły mistrza świata, a niebranie nas pod uwagę to zupełny brak szacunku. Koniec końców interesuje nas jednak to, że ludzie są szczęśliwi. Jako zespół nadal będziemy przeć do przodu - oznajmił Eddy Reynoso.

Alvarez ma stoczyć kolejną walkę 4 maja.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PyrLandiA
Data: 08-01-2019 14:10:21 
Koksów nie biorą. 😎
 Autor komentarza: tolek78
Data: 08-01-2019 14:14:04 
Dziennikarze doskonale wiedzą kto wygrał w pojedynku z GGG dlatego naturalną sprawą było ominięcie nominacji dla Canelo
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-01-2019 14:15:35 
A za co niby ta nominacja ?

Wpadka dopingowa, wałek na Golovkinie.
Może najzwyczajniej w świecie nie nominują kanciarzy..
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-01-2019 14:20:16 
ZA KOKS I 2 WALY NA GGG?
 Autor komentarza: Callisto
Data: 08-01-2019 14:28:18 
Proponuje nominacje na boksera ktory stracil najwiecej szacunku w oczach kibicow bokserskich na przestrzeni ostatnich kilku lat.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 08-01-2019 15:12:50 
Pokonanie Gołowkina + MŚ w kolejnej kategorii. Dla mnie on i Usyk to najlepsi bokserzy 2018 roku.
 Autor komentarza: Bongo
Data: 08-01-2019 16:30:05 
Nie wszystkich da się oszukac bo ludzie maja oczy i rozum. Widzieli walke i tez jedza mięso
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 08-01-2019 17:25:13 
To był wielki rok Saula Alvareza, pomimo absencji przez pierwsze półrocze 2018 i nie uwzględnienie go w tym plebiscycie, to faktycznie trochę wiocha dla tego stowarzyszenia.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 08-01-2019 18:42:12 
Widzę płaczki co piszczą o walku na ggg dalej w świetnej formie.

Nigdy nie przepadalem za Canelo, ale jakiś czas temu przyxnalem ze zyskal u mnie szacun, Kazach miał go ,, zdmuchnąć" a wyszły dwie równe wojny, do tego niedawno to on a nie ,, niszczyciel z kazachstanu" poszedł wyżej i wygrał z wiekszym gościem. Powinien być uwzgledniony do nagrody, bez dwóch zdań.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 08-01-2019 18:48:59 
@Deadpool89
w kolejnym temacie musze się z Toba nie zgodzic - nie wiem czy po prostu logujemy sie w podobnych godzinach czy inaczej spoglądamy na pewne rzeczy. Oczywiscie nie mam nic przeciwko Twojemu spojrzeniu na boks i chetnie czytam komentarze, zobacz jednak na pewną zależność:

Płaczki co do wałku na ggg - większość ekspertów (oraz laików) twierdzi, że canelo przegrał obydwie walki - co prawda w moim odczuciu pierwsza przegral zdecydowanie a druga 2-3 pkt.

To, że zaprezentował się dużo lepiej niż "nie został zdmuchnięty" nie znaczy, że należą mu się brawa - to wygląda raczej jak "chwała, że nie dał dupy po całości" - przykład przegrana Sulęckiego z Jacobsem lub nasze wielkie triumfy w piłce nożnej ew. kariera A. Goloty.

Co do pójscia w górę - Canelo walczył z ogórem, który stoczył jedną walkę z topem swojej wagi - przegrał w 1 rd.

Patrząc na statystyki boxrec Canelo w pełni zasłużył na nominację, widząc to jednak okiem fana/experta/nawet laika, który widział walki (i rekordy) team meksykanina powinien po prostu nie komentować braku nominacji
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 08-01-2019 19:11:10 
marcinm

Heh...każdy ma swoje zdanie, widać my mamy zupełnie odmienne.

Ja tam nie widzialem przewagi ggg w drugiej walce, ok w pierwszej może delikatnie był lepszy. Sory ale takie gadanie ,, zdaniem wielu wygrał kazach" to nic nie warte jest, równie dobrze można powiedziec ze ,, zdaniem wielu" Gołota wygrał z Byrdem i Ruizem, Floyd przegrał z ODLH i Maidaną czy Holyfield wygrał z Walujewem a fakty są takie że Canelo wyszedł zwycięzko z walk z ggg tak jak oficjalnie gołota nigdy nie został mistrzem świata, Floyd jest niepokonany a Holy nie dał rady brzydalowi.
Tak samo faktem jest ze Canelo poszedł wyżej z wagą i wygrał, nie ważne z kim, zrobił to i osiagnol sukces, nie można umniejszac dokonań...idąc takim sposobem myślenia to równie dobrze mozna powiedzieć ze Roy Jones Jr nie zdobył tytułu w HW wygrywajacz Ruizem bo to bbył leszcz a prawdziwym mistrzem był wtedy Lewis.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 08-01-2019 19:31:21 
nie napisałem "zdaniem wielu" tylko "większość" - to zasadnicza różnica - nie wiem jak puntkowałeś tą walkę i jakim cudem widziałeś wygraną Canelo - to, że punktowi się mylą lub kręcą oczywiste wałki to fakt któremu raczej nie zaprzeczysz.

Porównania do Gołota vs Byrd/Ruiz to byly bliskie walki a kontrowersje wynikaja raczej z sentymentu, podobnie jak wspomniane walki FMJ (gdzie każdy chcial zeby przegral, ale punktujac na chlodno nikt tego nie jest wstanie uargumentowac). Canelo poszedl wagę wyżej - jak wielu innych zawodników - sukcesem nazywasz wygraną ze średnim zawodnikiem, który po prostu miał półpasiec - to nie był pół pasek na zasadzie regular, bo prawdziwym mistrzem jest Smith, więc ma się to nijak do pasa zdobytego przez RJJR, a nawet jakby mialo to ja go nie wspominalem. To tak jakbyś obecnie mistrzem nazywał Głowackiego, który ma interim.

Nie jestem jakims hejterem Canelo ale obydwie walki z GGG przegral - piszesz, ze nie widziales przewagi w ggg w pierwszej walce zatem werdykt uznajesz za sluszny (czyli wygrana canelo), w pierwszej "moze delikatnie byl lepszy" to jak "zdaniem wielu" a nie "wiekszosc".

Po krótce:
- czy Twoim zdaniem, zdaniem większości, pomijając karty punktowe Canelo wygrał pierwszą walke z GGG
- analogiczne drugą walkę z GGG
- czy Fieldieng wg. Ciebie to czołowy SWM i czy jego pas był pełnoprawnym tytułem Mistrza Swiata w oczach światka bokserskiego
- czy rjj walczyl z pelnoprawnym mistrzem WBA (ruizem) w czasie kiedy posiadał go Lewis ?
 Autor komentarza: Callisto
Data: 08-01-2019 19:56:40 
Mnie osobiscie to smiesza te wszystkie przedszkolaki w rajtuzach po mamie, ktore piszcza w nieboglosy gdy tylko pojawi sie wzmianka o ich nakoksowanym bozyszczu i jego nafukanym wlascicielu. O pochwalaniu publicznym jawnego oszustwa oraz lapowkarstwa, zamiast uczciwej rywalizacji sportowej na rownych zasadach, nie bede wspominal bo i tak siusiumajtki w rozciagnietych getrach nie zrozumieja o co biega.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-01-2019 21:14:19 
ma wba regular, prosta dorga do wba prawdziwego z callumem smithem, brata juz pobil wiec niech bedzie bohater i walczy
 Autor komentarza: RobertoW
Data: 08-01-2019 22:49:04 
@ Callisto "Pelna agriment, indid dobry tajming i szybki presajz pancz powinny byc safiszent aby odniesc wiktory nad slajtly past prajm Pacmanem. W kazdym razie klajt interesting zestawienie i propabli ostatnia czanse for Broner...". Mnie śmieszą takie ćwiercmózgi jak ty... siedzisz w UK czy tam NL, ale z twojego pier...lenia wynika, ze prędzej w UK, w południe jarasz zioło, wieczorem trzeźwiejesz bo musisz na nockę... Jak masz nas raczyć takimi rewelacjami, to przypal następnego i idź do roboty, a jeśli jednak żyjesz z zasiłku to idź spać ciołku...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.