ROACH: W REWANŻU Z FLOYDEM ZOBACZYMY PRAWDZIWEGO PACQUIAO

Trener Manny'ego Pacquiao (60-7-2, 39 KO) ma nadzieję, że zwycięstwo nad Adrienem Bronerem (33-3-1, 24 KO) przybliży jego zawodnika do rewanżu z Floydem Mayweatherem Jr.

W maju 2015 roku Pacquiao przegrał z Mayweatherem jednogłośnie na punkty. Amerykanin przebywa obecnie na emeryturze, ale jakiś czas temu sugerował, że być może wróci na ring i zmierzy się z Filipińczykiem raz jeszcze.

- Myślę, że zwycięzca najbliższej walki powinien zaboksować z Mayweatherem. Mam nadzieję, że tak się stanie. Chciałbym to zobaczyć, byłem bardzo zawiedziony pierwszą walką z Floydem - powiedział Freddie Roach, szkoleniowiec "Pac Mana".

- Wolałbym, żeby przed pierwszą walką Manny przeszedł operację barku, dzięki temu nie doznałby kontuzji w trakcie pojedynku. Teraz z jego barkiem wszystko w porządku. Liczę, że zmierzymy się z tym gościem raz jeszcze i zobaczymy prawdziwego Manny'ego Pacquiao - dodał.

Walka Pacquiao-Broner obdędzie się 19 stycznia w MGM Grand w Las Vegas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 05-01-2019 13:04:14 
"Orły Alego" niczym piłkarskie Górskiego w natarciu jak dla mnie, to byłaby walka o pomnik i pełną sakiewkę pieniędzy na emeryturę.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 05-01-2019 13:35:05 
Mayweather nie musi nic udowadniac a walka nie przyniesie nawet polowy zysków wygenerowanych w pierwszej potyczce. Cala ta szopka to placz nad rozlanym mlekiem, rozumiem gdyby pierwsza walka byla wyrównana lub byla tam jakas dramaturgia, ale w tej chwili dwoch dziadkow z czego jeden na emeryturze - bez sensu. Oczywiscie poziom sportowy bylby wyzszy niz w wielu potyczkach na topie ale to juz odgrzewany kotlet. Watpie aby FMJ chcialo sie przygotowywac ostro do starcia z MP, w przypadku porazki jego dziedzictwo i ego bedzie nadszarpniete, wygrana nie daje mu nic oprocz kasy. MP jest w innej sytuacji bo walczylby o swietne pieniadze jakich nie zarobi w innym pojedynku, ewentualna wygrana "zmazuje" po czesci plame, a porazka nie zmienia nic (oprocz pelnej sakwy).
 Autor komentarza: samqualis
Data: 05-01-2019 14:29:21 
marcinm

dobrze powiedziane..
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 05-01-2019 14:32:08 
Każdy psioczy na ten rewanż a prawda jest taka ze każdy by to znowu zobaczył i wygenerowanie 100 mln dla Floyda nie było by problemem
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 05-01-2019 14:41:41 
Ja akurat wątpie w jakieś specjalnie wielkie pieniądze za ten rewanż. Ten cyrk z Nasukawą w stanach nawet nie był transmitowany. Pierwsza walka była wielkim rozczarowaniem i chyba każdy zdaje sobie sprawe ze druga teraz juz panów po czterdziestce bedzie jeszcze nudniejsza. Mayweather łatwo wygra a Paquiao znowu wymysli sobie jakąś wymówkę.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 05-01-2019 15:01:33 
zainteresowanie i kasa na pewno by byla, ale wynikaloby to raczej z checi zobaczenia ile zostalo z FMJ i czy w tym wieku, bedac oficjalnie na emeryturze potrafi jeszcze trzymac wysoki poziom. Na pewno nikt nie spogladałby na ten rewanż w taki sposób jak przy pierwszej walce (ktora i tak byla za pozno zorganizowana) tj. wielki bój wielkich legend na top-lvlu sportowo-finansowym, a co za tym idzie kasa bylaby nieporównywalnie mniejsza. Można strzelać, że walka mogłaby wygenerować 60-80 mln co jest oczywiscie ogromna kwota, ale patrzac na pierwsza walke praktycznie drobnymi :P. Wiadomo, też że po walce, zaraz cała banda sępów błagała by o walki ze staruszkami bo o dziwo, nawet jezeli obecnie nie sa top pod wzgledem sportowym to bez problemu generuja pieniadze o jakich nikt inny w welter nie moze pomarzyc - przykład ostatniego "show" mayweathera, ktory za cyrk dostal 9 baniek (kto oprocz Canelo i AJ tyle zarabia ? i to za powazne walki), fakt że tego cyrku nie pokazywala zadna stacja w USA tylko umacnia w przekonaniu o geniuszu biznesowym Mayweathera - bez tv z usa, bez wliczania walki do rekordu, z prawdziwym no-name z nizszej wagi i innej dyscypliny dostaje za przedstawienie prawie tyle (albo tyle samo) co Fury i Wilder razem wzieci za walke miedzy sobą
 Autor komentarza: boxxxx
Data: 05-01-2019 15:09:25 
up
Zgadza się
 Autor komentarza: boxxxx
Data: 05-01-2019 15:17:20 
Rołcz to świetny trener ale pieprzy głupoty z tym zobaczeniem "prawdziwego" Pacquiao
Niby co wcześniej to była zasłona dymna /?
Facet jest już po 40 do tego nieźle wyeksplowtowany.
I tak podziwiam go że znokautował tego Mathysse, z Bronerem też ma szanse ale już z Crawfordem moim zdaniem rady by nie dał - za stary, za dużo wojen ringowych stoczył, choć nie można odmówić mu motywacji.
 Autor komentarza: Gruby3
Data: 05-01-2019 21:58:59 
A jak obecny Pacman chce wygrac z tym przyglupem Bronerem? bo jakos o tym jakby wszyscy zapominaja :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.