MAYWEATHER: NIE MIAŁEM OBOZU PRZED WALKĄ Z NASUKAWĄ

Floyd Mayweather Jr stwierdził, że nie musiał specjalnie trenować przed walką pokazową z Tenshinem Nasukawą. W poniedziałek słynny Amerykanin zastopował młodego japońskiego kickboksera w pierwszej rundzie.

- Czy miałem przed tą walką obóz przygotowawczy? Nie. Kilka razy poszedłem na salę i trochę się poruszałem z Daquanem Maysem, młodym, wschodzącym mistrzem. Nazywam go mistrzem, bo wierzę, że może nim być, jeśli nabierze doświadczenia i będzie się słuchać. Jest młody, przed nim jeszcze dużo nauki, ale sobie poradzi - powiedział "Money" Floyd.

41-latek wyjawił, że za krótką walkę na noworocznej gali w Saitamie zarobił 9 milionów dolarów. Pojedynek nie był wliczany do rekordu obu zawodników. Mayweather pozostaje na bokserskiej emeryturze. Ostatnią walkę na zawodowym ringu stoczył w sierpniu 2017 roku, kiedy zastopował w dziesiątej rundzie ówczesnego mistrza UFC Conora McGregora.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 02-01-2019 11:51:08 
Hehehe a do czego tu sie przygotowywac. Z Macgregorem czuję ze też mógł skonczyc w 2-3 rundy ale się zabawil, no i kasa dużo większa do kieszeni więc za to chciał trochę rozrywki dac kibica co za to zaplacili grube siano.
On wróci na bank, za dużo kasiory do zgarniecia za np :Pacmana żeby z tego nie skorzystac, tym bardziej ze mimo wieku i małej aktywnosci to flipinczyk jak najbardziej do ogrania. Zawsze też może za grubą kase wyjść do kogoś ,, past" ale z nazwiskiem.
Finalnie może nawet za powiedzmy 200 baniek wyskoczyc do Canelo chociaż w tym przypadku to już ciężka sprawa bo rudy za duży i za silny...do tego w prime, wątpliwa ta opcja też ze względu na to ze Floyd nie zaryzykuje utraty zera w rekordzie.

W sumie to pieniazek wyrobił sobie taką pozycje marketingowa i sportowa przez te lata że on wszystko może, kogo by sobie nie wybrał to ta osoba bierze z nim walkę z pocalowaniem ręki. Mógłby to być mistrz z 4 najwazniejszymi pasami i do tego niepokonany a i tak stroną A byłby Floyd.
 Autor komentarza: DTOsman
Data: 02-01-2019 13:46:39 
Floyd wcale nie wyglądał dobrze z McGregorem. Nawsadzał mu sporo ciosów, szczególnie ten piękny podbródek chyba w 4 rundzie. FLoyd mógł go skończyć dopiero gdy się zmęczył.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 02-01-2019 16:22:30 
Deadpol89 przesadziłeś grubow walce z Mc Gregoremm miał pewne problemy ale wiadomo było że wygra to bokser zawodowy walczył z zawodnikiem mma i to nie byle jaki jednen z najlepszych defensorów w historii boksu . ale już 41 lat druga sprawa że nie trenuję regularnie więc z Pacmanem bym go nie widział a już z innymi z czołówki to już woglę.

Jakie 200 mln za walke z Canelo odpłynołeś żadna stacja telewizyjna nie zapłaci tyle nawet jak to będzie Floyod.
 Autor komentarza: lynce
Data: 02-01-2019 20:06:34 
Ja tego nie ogarniam. Miała być krótka walka pokazowa, a on wpierdolił temu gościowi na serio, aż tamtem się popłakał? :)
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 02-01-2019 21:05:34 
DTOsman
Floyd chyba nie chciał wyglądać dobrze w walce z McGregorem. To co pokazał to to, że dużo większy Irlandczyk, będąc "w gazie", dając z siebie wszystko, nie był w stanie zranić Money'a. Ten podbródek o którym mówisz to fakt wszedł nieźle, był to najlepszy cios ,ale nie zachwiał Floydem, jak np. miało to miejsce w walce z Shanem Mosleyem po pięknym prawym. Wtedy na prawdę Floyd był w tarapatach i walczył o przetrwanie. Tutaj dał się wystrzelać Irlandczykowi. A walczył zupełnie inaczej niż wcześniej, w ogóle nie używał pracy nóg, które zawsze były jego mocną stroną. Myślę że mógłbyć dla McGregora nieuchwytny gdyby tylko chciał , ale chodziło mu o coś innego. Złamał go tak naprawdę psychicznie, bo gościu nawalał w gardę wszystkim co ma przez kilka rund i nic. Po czymś takim nie wierzył już w zwycięstwo. Było widać rezygnację na twarzy Irlandczyka pod koniec walki
 Autor komentarza: blazini86
Data: 03-01-2019 09:39:52 
Walka z McGregorem była naprawdę, więc się przygotowywał i walczył zachowawczo połowę pojedynku, a i tak trochę na dzban przyjął. To z tym Japończykiem to była ustawka i aż żal bierze, że ktoś ogląda boks i nie zauważa takich oczywistości:

https://twitter.com/robinblackmma/status/1079774591860523008

Nawet głowa mu skakała niezgodnie z kierunkiem ciosów. A po knockdownie wstawał od razu i skakał jak młody zając. Dajcie spokój, to żenada.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 03-01-2019 09:42:45 
@ up - po twarzy McGregora zawsze widać rezygnację, jak się spompuje, żadna nowość. I psychicznie go nie złamał, złamał go kondycyjnie, co nie jest trudne, jak przetrwasz pierwsze 10 minut.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.